Sztuka dla sztuki czyli wypasiony zasilacz transformatorowy

Projektuję właśnie urządzenie, którego częścią będzie zasilacz transformatorowy (nie chcę podłączać na zewnątrz oddzielnego zasilacza). Mała moc, mała seria więc nie opłaca się wchodzić w przetwornicę. Na wyjściu zasilacza potrzebuję 5V 50mA ale po drodze też 12-15V 200mA, stąd pomysł stabilizatora liniowego.

Próbuję wykorzystać wszystkie możliwe pomysły znalezione w sieci, aby ten zasilacz był "full wypas". Seria mała (2-3 szt) więc koszt kilku dodatkowych elementów jest pomijalny.

Transformator ma odczep i wystarczy prostowanie na 2 diodach.

Co mam narysowane do tej pory (licząc od wejścia AC 230V):

formatting link

- włącznik podwójny (odcina L i N - to chyba bezpieczniejsze dla dalszej części sprzętu niż odcięcie tylko jednej linii? we wtyczce może się zamienić L z N)

- równolegle do włącznika na jednej z linii (nazwijmy ją L) układ przeciwzakłóceniowy: kondensator 100n/630V szeregowo z rezystorem 120R/0.5W

- dalej szeregowo na linii L bezpiecznik topikowy 100mA/250V

- dalej L łączy z N warystor na 275 VAC (jaki warystor dać dokładnie?)

- transformator 230V/12V 0.5A

- od transformatora dwie diody 1N4007, odczep połączony z masą cyfrową

- katody diod połączone, dalej kondensatory 200u/16V i 100n

- stabilizator liniowy 7805 z diodą 1N4007 umieszczoną przeciwrównolegle (może dać tu lepiej jakąś Shottky), zabezpieczającą stabilizator przy wyłączaniu zasilania

- dalej już standardowo czyli 10u/6V i 100nF oraz cała część cyfrowa zabawki

Zdaję sobie sprawę, że na stabilizatorze wydzielać się będzie chwilowo nawet do 1.4W ale większość czasu część cyfrowa będzie spać, a

Więcej nie znalazłem w sieci "wynalazków" do tak prostej rzeczy jak zasilacz transformatorowy ze stabilizatorem liniowym. Ktoś coś więcej poradzi? Chcę zrobić urządzenie do własnego użytku, maksymalnie bezpieczne, niezawodne i długo chodzące 24/7. Będzie lutowane stopem SnPb oczywiście. :-) Urządzenie nie będzie sprzedawane, nie musi podchodzić pod CE ale chciałbym aby raczej nie zakłócało innych.

Reply to
Adam Dybkowski
Loading thread data ...

W dniu 2013-02-12 21:58 Adam Dybkowski napisał(a):

[...]

A może jednak alternatywnie ktoś poleci gotowy budżetowy moduł przetwornicy 230V AC na 12V 0.2A, 5V 0.05A o małych zakłóceniach? Coś co nie będzie znacząco droższe niż zasilacz z transormatorem 3W?

Reply to
Adam Dybkowski

formatting link

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2013-02-12 21:58, Adam Dybkowski pisze:

Faktycznie sztuka dla sztuki. Przy wyłączniku zwartym - filtr zwarty, nic nie robi. Przy wyłączniku rozwartym - też nic nie robi, bo rozwarty masz "drugi biegun". Albo dajesz filtr na obie części przełącznika, albo wcale. Aczkolwiek przy tak małych mocach - taki filtr będzie ci dawał "szczątkowe zasilanie" na transformator.

Po co? Lepiej daj PTC lub po prostu rezystor. Przy zwarciu całkowitym transformatora - odparuje, a przynajmniej będzie odcinać szpilki prądu przy włączaniu.

2x (12v 0.5A AC)? Po pierwsze - 12V AC da ci po wyprostowaniu okolo 16V DC. To pod nominalnym obciążeniem, i przy nominalnym napięciu 230v w sieci. A gdy w sieci podskoczy do 230v+10%, a ty nie będziesz miał obciążenia conajmniej tych 0.25A, to kondensatory nie pożyją długo.

Po drugie - prąd każdego uzwojenia będzie płynął tylko przez połowę okresu, więc może być mocniej prądowo przeciążane uzwojenie niż wynika z parametrów, ale trzeba się liczyc z 2x większym spadkiem napięcia. A realnie jeszcze większym, bo prąd będzie znacznie większy a krócej płynący - tylko doładowujący kondensator (btw - nie za mały? przy 200mA będziesz miał prawie 4V tętnień!)

A cztery diody lub jeden gretz to już za drogo czy ki czort, że akurat na dwie diody się upierasz? To nie impulsówka ;)

Jak wyżej napisałem - zbyt radośnie chyba podchodzisz do napięć. Bez obciążenia 16V możesz przekroczyć, zwłaszcza doliczając normę na siec

230v +/-10%.

A nie obawiasz się sytuacji, gdy część cyfrowa śpi, więc prądu praktycznie nie pobiera - a dioda "cośtam" wstecznie przewodzi i podnosi napięcie? Po zaniku zasilania napięcie 5v na 10uF powinno szybciej spaść, niż napięcie na 220uF (lub większym raczej) przed stabilizatorem.

To zaprojektuj z zapasami na co najmniej +/-10% napięcia sieci... W zasadzie projekt może i dobry, ale obliczenia do kitu ;) Spróbuj sobie to złożyć

formatting link
i zobaczyć jakie prądy i napięcia tam się robią...

Reply to
BartekK

Też jestem zdania: wyrzucić.

Właśnie robię projekt pcb - rolę bezpiecznika będzie pełnić odpowiednio cienka ścieżka.

Tak małe transformatory mają duże napięcie jałowe

Tutaj trochę bym polemizował. Pełny mostek i półmostek z odczepem są "zamienne elektrycznie"

Jak wypas, to dałbym pełny mostek i odczep. Mamy wtedy dwa napięcia stałe U i 2*U

Nie dawałbym jej wogóle. Za małe moce.

Reply to
Desoft

W dniu 2013-02-12 23:26, BartekK pisze:

To nie jest filtr, to gasik zabezpieczający styki przekaźnika przez zmniejszenie iskrzenia. Ale dlaczego tylko na jednym styku?

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 2013-02-13 18:53, Paweł Pawłowicz pisze:

Ja wiem po co, obojętnie czy na sstykach przekaźnika, czy przełącznika, ale tak czy inaczej nie zadziała, gdy będzie tylko na jednej stronie.

Reply to
BartekK

W dniu 2013-02-13 18:57, BartekK pisze:

Ściślej: zadziała tylko na jednym styku :-)

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 2013-02-12 22:14 RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Wygląda fajnie. A gdzie znaleźć gotowiec (złożony) albo chociażby komplet wszystkich części a nie tylko kilku?

Reply to
Adam Dybkowski

W dniu 2013-02-13 19:04 Paweł Pawłowicz napisał(a):

Jak zrobić lepiej w takim razie? Dać to samo na obu stykach czy w ogóle? Nie chcę aby do sieci przedostawały się wstecznie zakłócenia przy włączaniu zasilacza. Od zwykłych włączników światła (w puszkach w ścianie) bywają spore szpilki i inne zgrzyty, które dobrze widać nawet bez mierzenia, w świeceniu już wcześniej zapalonych żarówek.

Reply to
Adam Dybkowski

W dniu 2013-02-17 01:39, Adam Dybkowski pisze:

Ten układ to tak zwany snubber :-) Jego celem jest ochrona styku przekaźnika czy przełącznika, albo triaka czy tyrystora. Nie jest to filtr przeciwzakłóceniowy. A w kwestii filtrów są tu lepsi :-)

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 2013-02-17 12:23, Paweł Pawłowicz pisze:

Ale przy tak szczątkowej mocy przełączanej - sens tego filtru jest bliski zeru. No chyba że przełącznik zastosowany to jakiś złocony eksponat...

Reply to
BartekK

W dniu 2013-02-19 19:05, BartekK pisze:

Policzyłem. Wyszło mi, że przy 40mA i 230V powinno się dać kondensator

150pF i opornik 1k1. Trudno zaprzeczyć, sens bliski zeru :-)

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 2013-02-19 21:50, Paweł Pawłowicz pisze:

Masz gdzieś kalkulator do snubberów?

Reply to
Mario

W dniu 2013-02-19 23:44, Mario pisze:

formatting link
Powinno Cię zadowolić. P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.