Szkodliwo?? ?wietlówek energooszcz?dnych

Pan Araneus Diadematus napisał:

Innej siarki też nie.

W dzień, to panie starsze z okien wypatruja kto idzie. I wszystko wiedzą. Ale całą dobę tak nie mogą. W nocy ktoś je musi zastąpić.

Reply to
Jarosław Sokołowski
Loading thread data ...

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Ale chyba byś nie robił prochu z "pastelinki"?

Oby tylko tyle, ja jednak, oraz zapewne wielu innych ludzi, wolało by w nocy pospać,a tu, już, juz macam jakąś fajną babkę, już ręka (i nie tylko) wedruje tam, gdzie się na codzień nie mówi, już zaczynam udawać silnik od motocykla, dwusuwowy znaczy się, a tu nagle budzi mnie "Uooo ku***aaaa, ja pier****ę, ale jajaa"... i z fantastycznej babki zrobiła się zwykła k***a, w dodatku niematerialna... Dlatego wolę starsze panie siedzące w oknach.

Reply to
Araneus Diadematus

Użytkownik J.F napisał:

Sądzę że problemem nie było źródło światła a jego wielodobowe nieprzerwane świecenie człowiekowi chcącemu spać. Zaburzenia snu spowodowane nadmiarem światła są dobrze znane polarnikom... Chociaż po czterech dniach to wyjątkowo szybko - musiały się dodatkowe czynniki dołączyć.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik Araneus Diadematus napisał:

Ma. W twoim przypadku pogarszające sprawę. Dla mózgu światło o dużej zawartości składowej niebieskiej oznacza, że jest dzień - to pobudza do aktywności i faktycznie potrafi zaburzać sen. Światło o temperaturze barwowej ognia tak na mózg na ogół nie działa, chyba że jak w twoim przypadku...

Nieprzypadkowo świetlówki kompaktowe kończą się na 4000K w handlu powszechnym, 6500K raz mi się w zwykłym sklepie udało kupić - a królują takie 2700K (barwa zwykłej żarówki), a nawet 2400K (żarówka węglowa). Te

5500K i 6500K to głownie w specjalistycznych sklepach ze sprzętem fotograficznym i wideo dostać można.
Reply to
invalid unparseable

Użytkownik Araneus Diadematus napisał:

Zakazać produkcji kiełbasy!

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:4ed0c091$0$1461$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Świetlówki jednak pulsują, zwłaszcza dłużej używane, to nawet wtedy widać.

No, głównie to. Zabieg w sumie drobny, ale nie zniosłem go najlepiej, choć tak źle nie było.

Już dokładnie nie pamiętam, najwięcej to, ze w dniu zabiegu uprowadzono księdza Jerzego. Czynniki dodatkowe - no, stan po zabiegu, świeciło bez przerwy, może i leki... ale zasadniczo ciurem światło, 24/24, tak, jakby migające 50/100 Hz słonko zachęcało do pobudki... No, ja wiem, że nowe świetlówki tak nie pulsują... choć tu nie było takich dodatkowo pomrygujących, ale wymieniać co miesiąc na nowe to trzochę rozrzutnie by było... to i się zużywały, a migotanie rosło. W stanie po zabiegu każdy czynnik mógł swoje 5 groszy dołozyć szczególnie mocno. Nie miało jednak dla mnie znaczenia, co było źródłem światła, czy żarówka, czy świetlówka, czy lampy, chyba już wtedy sodowe, za oknem, przy Trasie Łazienkowskiej (wystarczyły, aby przeszkodzić) Każde sztuczne światło...

Reply to
Araneus Diadematus

Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:4ed0c226$0$1445$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ano chyba, że o to chodzi.

Dzisiaj o dziwo jakoś łatwo mi zasnąć w dzień, przy świetle naturalnym.

No tak, to raczej bliżej dziennej było.

Mnie kiedyś na bazarze, po 3 złote. Dość szybko posiadały, ale jakiś czas posłużyły.

Węglowych nie widywałem, zwykłe do urzygu.

Albo na bazarze, po 3 zyla sztuka :)

Mnie bardzo nie odpowiadają lampy sodowe, o rudomiedzianym odcieniu. Nawet jak się w g... wdeptuje, to nie bardzo widać. Parę lat temu, przy rozjeździe prosto Al. USA i w prawo w Ostrobramską, przy okazji modernizacji jezdni, dali kilka lamp sodowych o znacznie sympatyczniejszym, mocno żółtym odcieniu, nie dającym takich hmm... jak to nazwać... trupich skojarzeń. Najbardziej spodobały mi się nowe lampy na ulicy Francuskiej, chyba diodowe, jasne, stabilne, chyba nie migoczą, barwa światla jasnej żarówki, chyba nawet ciut w kierunku dziennej, bez nadmiaru niebieskiego. Kolory oswietlone prawie naturalne, wręcz relaksujące (dla mnie...). Ozłociłbym tego, kto by zabrał sodówki z TŁ koło mojego domu (choć ich zaleta jest dla mnie taka, że nie rażą tak w oczy, jak równoważna ilością światła zwykła rtęciówka).

Reply to
Araneus Diadematus

Dnia Sat, 26 Nov 2011 12:16:01 +0100, Araneus Diadematus napisał(a):

Slabo. I 100Hz. Trudno zauwazyc. I w szpitalu mogly byc z kondensatorami przesuwajacymi, albo na 3 fazach.

No i swietlowki nadal pulsuja, a milionom ludzi nie przeszkadza.

Ale skad wiesz ze to nie skutki narkozy ?

Jakis nadwrazliwy moze jestes, a moze spisz z otwartymi oczyma - ale jak rozumiem swiatlo bylo rozproszone. A moze skosztowales troche lampy dezynfekcyjnej ?

Tylko ze kolor swietlowek to akurat dosc zblizony do naturalnego byl, chyba najbardziej z w/w.

J.

Reply to
J.F.

Warzyw też.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

W dniu 24.11.2011 15:39, sundayman pisze: [ciach]

Taaak... I mamy wyjaśnienie zwidów wszelkich świrów, ćpunów i wiernych Natanka - za dużo siedzieli pod świetlówkami ;->

Reply to
Andrzej Lawa

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ruiod4oiipqj.wllkn3o60or1$. snipped-for-privacy@40tude.net...

Ale raczej mało kto jest pod ich światłem przez cały czas.

Gdyż podobnie reaguję obecnie. Tylko sytuacji takich jest jak na lekarstwo. Otoczka zabiegu conajwyżej mogła przyczynić się do intensywności problemu.

To pierwsze raczej, tego nie wykluczam. Skoro słyszę brzęczenie muszki owocówki?

No, same lampy osłonięte nie były, ale światło rozpraszały oprawy, nie było jakieś niezwykłe.

Nie było w tamtym miejscu. Chyba, ze przed moim pobytem.

Z pewnością znaczenie ma też osobiste nastawienie, ale jednak, ze światłem słońca dostajesz też to, czego nie dostarczy ci świetlówka, żarówka, etc. Co tracisz za szybą, dlatego też ludzie otwierają okna zimą, bo czują, że muszą (oczywiście, gdy świeci słońce).

Reply to
Araneus Diadematus

Użytkownik "Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@zedat.fu-berlin.de> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de...

No!

I wieprzowiny (nie chodzi o koszerność, lecz o włośnie)...

No i w trybie pilnym wycofać termometry rtęciowe, coby się jakiś nie stłukł w bańce z jakimś eterem i nie podmienił centralnego tlenu na rtęć w nim zawartą... I nie korzystać z prądu, bo kopnie... (to ja mu wtedy oddam) :))

2 starsze panie:

- wyrostek mi dokucza

- to kopnij pani gnoja!

Reply to
Araneus Diadematus

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa snipped-for-privacy@lechistan.SPAMPRECZ.com> napisał w wiadomości news:4ed0e1af$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

No... ja narzekam na to, ze mnie 4 dni pod takowymi rozbroily, tylko, że ja naprawdę narzekam tylko na problemy ze snem jakie po tym miałem, i tylko takie, 4 dni pod świetlówkami nie wpłynęły na nic innego. Ani nie zgłupiałem, ani nie zmądrzałem, zero zmian.

Reply to
Araneus Diadematus

W dniu 25.11.2011 20:54, news pisze:

Trzeba być tumanem, żeby ogłaszać takie "objawienia" bez uwzględnienia kontekstu, tj. kosztów reszty instalacji, stopnia wykorzystania oświetlenia, sposobu wykorzystania oświetlenia (np. co innego "pstrykanie" a co innego ciągłe świecenie).

Przykład: gdybym swoją instalację oświetleniową zrobił na żarówkach musiałbym co najmniej wydać dużo więcej na UPS. Przy obecnym rozwiązaniu (mieszanka diod mocy, żarówek halogenowych i świetlówek kompaktowych) niedrogi UPS wystarcza ze sporym zapasem i podtrzymuje mi pełne oświetlenie przez około 20 minut (a mam już stare akumulatory).

Wiem, że UPS to dość nietypowe rozwiązanie w oświetleniu, ale dla mnie jest to konieczność, bo przynajmniej się nie zabijam w ciemnościach w razie jakieś awarii i spokojnie bez paniki - i przy ciągle działającym oświetleniu - mogę przygotować agregat.

Nie umiesz nauczyć swoich bachorów, żeby nie rzucały kamieniami w lampy? ;->

W ciągu ostatnich 10 lat ze stłuczoną lampą miałem do czynienia dwa razy

- raz eksplodowała zwykła klasyczna żarówka, a raz doszło do małej kolizji drogowej i pękła... tak, też żarówka ;)

Oczywiście dasz głowę, że wszystkie inne "warunki zadania" były identyczne, tj. skład powietrza był identyczny, farby użyte do pomalowania ścian też były identyczne i palaczy było w okolicy dokładnie tyle samo i palili dokładnie takie samem legalne narkotyki?

Reply to
Andrzej Lawa

Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

Tak głosi teoria. Zresztą najprawdopodobniej słuszna, zgadzam się z nią. Ale dla porządku warto dodać, że całkiem niedawno postępowano w myśl teorii odwrotnej -- "światło niebieskie jest do snu". W sypialnych pociągach były niebieskie lampy, korytarze szpitalne też nocą bywały oświetlone na niebiesko.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Nie mówię nie, w końcu ludność mieszkająca za kołem podbiegunowym ma to, że tak powiem, na codzień, spi w dzień... tzn. białą noc i jakoś żyje. Ja stawiam na to, że rezultat końcowy jest sumą wielu składowych, a także indywidualnych preferencji i podatności, etc. No i okoliczności w których to się stosuje. Inne jest np. głęboko niebieskie, ciemne światło, inne błękitne, jasne, inne indygowe, zależy. Poza tym, zastosowanie niebieskiego światła mogo być podyktowane tym, ze w ciemnościach, widziane widmo przesuwa się w stronę barw "zimniejszych", więc pewnie, aby przy względnie najsłabszym świetle zachować zdolność wsroku do pracy, a intensywnością światła nie przeszkadzać tym, co nie korzystają. Ja bym stawiał, że tak rozumowano (bo i z przesunięciem zakresu widma to prawda).

Reply to
Araneus Diadematus

Żyją ci, którym to nie przeszkadza, lub mogą niegododności zniwelować sztucznym ,,doświetlaniem''. Reszta ucieka na południe. No i Samowie, ale oni to inna para kaloszy. Ja, siedząc na południu Norwegii, z radością witam śnieg, bo jest o wiele jaśniej. I do tego solarium, jak tylko czuję, że zaczynam ,,przysiadać''. A to raptem o godzinę, półtorej mniej dnie niż w na północy Polski.

Reply to
Grzegorz Krukowski

formatting link
termometry rtęciowe są niekoszerne już od ponad roku. Jak kupiłem 3 na All....to nim zdążyłem wystawić komentarz aukcja została usunięta przez pracownika serwisu.

Reply to
j.r.

Tak, wiem... ale jakby po szpitalach popatrzeć... Także, co z przekażnikami mającymi styki zwilżane rtęcią? (na mojej centrali telefonicznej sporo tego padało i trzeba było dawać do utylizacji, nie mogem sobie wziąć i spróbować podszykować, nawet nie ze względu na to, czy można w ogóle wynieść, tylko ze względu nna rtęć właśnie. Mnie przy okazji jedno zastanawia - niemal wszystkie przekaźniki miały taki owocowy zapach...)

Na gumtree wystawi... acha, kupiłeś... dostałeś przesyłkę? Tylko po co wywalać zakończoną już aukcję? Chyba, że jako tzw. dupokrytkę przed wyższymi urzędami...?

Reply to
Araneus Diadematus

Aukcja była na 50szt ja kupiłem jako pierwszy 3szt, zapłaciłem dostałem je po 2 dniach ale komentarza juz nie zdążyłem już wystawić:(

Reply to
j.r.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.