Synchronizowany generator Wiena

Potzrebuję zrobić generator Wiena na 50 hz. Wiena dlatego że potrzebuję ładną sinosuidę prawie bez zniekształceń, tylko jest jeden mały myk, chciałbym go synchronzować z siecią. Spotkał sie ktoś z taką realizacją? Acha generator tylko analogowy, czyli bez procka.

Reply to
janusz_kk1
Loading thread data ...

a) może tu coś bedzie:

formatting link
b) robiłem kiedyś (pr.dypl. w technikum) przestrajany napieciowo: kondensatory w mostku-diody pojemnosciowe odseparowane od R pojemnosciami 10uF

poszedłbym tym tropem może

- Włodek

Reply to
Włodzimierz Wojtiuk

c) MAX038

Reply to
Włodzimierz Wojtiuk

Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:

Ja bym tym tropem nie szedł. O ile dobrze zrozumiałem, synchronizacja ma działać w ten sposób, że częstotliwość zależy od diod przestrajanych napięciem, a to napięcie zależy od częstotliwości i pochodzi z jakiegoś analogowego układu całkująco-rózniczkująco-progowego. To mi mało sensownie wygląda.

Różnica między generatorem a filtrem Wiena jest dość umowna. Gdzieś na granicy jest coś, co można nazwać oscylatorem gasnącym. Ja z takiego zrobiłem kiedyś bęben. A konkretnie, to koioł. Znaczy się automat perkusyjny robiłem bardzo dawno temu. Jak się taki nie do końca sprzężony układ pobudziło małą szpileczką, to dudnił nie gorzej od oślej skóry zdrowo walniętej pałą.

Gdy się taki samogasnący generator pobudzi napięciem z sieci, odpowiedni dobranym i ewentualnie ukształtowanym, to powinien robić zacnego sinusa

50 Hz. Tak to w teorii wygląda, a o to gdzie który opornik przylutować, to proszę mnie nie pytać, bo ja te oscylatory wprawdzie miałem rozpracowane bardzo dokładnie, ale było ro nieprzyzwoicie dawno temu. A ostatnio jestem coś mało praktykujący.
Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:

[...]

Wystarczająco koszerny dla wątkotwórcy? Taki generator funkcyjny, to chyba robi sinus z trójkąta, a nie odwrotnie. Równie dobrze by można było komparatorem zrobić prostokąt z sieciowego sinusa 50 Hz, ten przecałkować do trójkjąta, a z niego ukształtować sinus taką metodą, jak w scalonych generatorach funkcyjnych. Ja bym tego nie nazwał "generatorem synchronizowanym".

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "janusz_kk1" <janusz snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:op.vyvr6zjg1cvm6g@lap... Potzrebuję zrobić generator Wiena na 50 hz. Wiena dlatego że potrzebuję ładną sinosuidę prawie bez zniekształceń, tylko jest jeden mały myk, chciałbym go synchronzować z siecią. Spotkał sie ktoś z taką realizacją? Acha generator tylko analogowy, czyli bez procka.

Reply to
Andrzej

Co to za głupi pomysł odpowiadania w podpisie pytającego? Przecież to jest obcinane przez normalne czytniki.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "janusz_kk1" napisał w wiadomości grup

PLL ? jeden fotorezystor w filtrze do przestrajania .. a filtr petli najlepiej na procku :-)

Albo od razu zapomniec o glupich zalozeniach i poszukac DDS od Analoga :-)

J.

Reply to
J.F

DUżytkownik "janusz_kk1" <janusz snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:op.vyvr6zjg1cvm6g@lap... Potzrebuję zrobić generator Wiena na 50 hz. Wiena dlatego że potrzebuję ładną sinosuidę prawie bez zniekształceń, tylko jest jeden mały myk, chciałbym go synchronzować z siecią. Spotkał sie ktoś z taką realizacją? Acha generator tylko analogowy, czyli bez procka.

To może zamiast synchronizować generator siecią dać przebieg z sieci (przez transformator i ew. filtr)

Po 1 nie odpowiadaj w stopce. po 2 jakbym chciał z sieci korzystać tobym korzystał. Ale ta sieć się czasami wyłącza i wtedy generator ma sobie biegać sam, ale jak jest sieć to synchronicznie z nią, kapewu?.

Reply to
janusz_kk1

Dnia 19-07-2011 o 23:26:49 Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał(a):

Znam te rozwiązania ale sinus jest tam 'słaby', za duże zniekształcenia.

Reply to
janusz_kk1

Dnia 19-07-2011 o 23:47:55 Waldek snipped-for-privacy@nie.cpam napisał(a):

Bo będzie dodawał 'mocy' do sieci, czasami wiecej czasami mniej, dlatego ważna jest synchronizacja i jakość sinusa.

Bo jak się procek zawieci to mi końcówka mocy odparuje, analogowa logika jest w tym wypadku bardziej pewna.

Dokładnie.

Reply to
janusz_kk1

Użytkownik "janusz_kk1" <janusz snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:op.vywvjhm81cvm6g@lap... Dnia 19-07-2011 o 23:47:55 Waldek snipped-for-privacy@nie.cpam napisał(a):

u-la-la .... no to powazna sprawa, skoro chcesz sie wlaczyc moca w krajowa siec ;)

Reply to
Waldek

Pan janusz_kk1 napisał:

Dlaczego ma odparowywać? Końcówkę się sprzęga pojemnościowo. Zresztą generator LC powoduje takie samo zagrożenie. Też może się zepsuć, stanąć i dać stały prąd na wyjściu.

Rozwiązanie cyfrowe też nie musi opierać się o procesor. Jak ktoś chce, to może bardziej oldskulowo. Wyliczone próbki sinusa zapisane w kostce ROM (EPROM czy flash), przetwornik D/A z drabinki oporników, ROM napędzany binarnym licznikiem. Synchronizację można zrobić wykrywając przejście sieci przez zero i zerując tym licznik.

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2011-07-20 11:34, janusz_kk1 pisze:

U mnie "sinus" w sieci bardziej przypomina trapez, więc chyba nie ma co walczyć o jakość sinusa. Wystarczy "jakoś" :-)

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

W swojej wiadomości janusz_kk1 napisał:

To może silnik synchroniczny i dynamo? Analogowy tzn mechaniczny, separowany galwanicznie oraz bez zniekształceń od sieci zasilającej ale za to zsynchronizowany z siecią:)

Reply to
j.r.

Dnia 20-07-2011 o 14:08:40 Waldek snipped-for-privacy@niet.net napisał(a):

Raczej u 'siebie' dodać, oczywiście zabezpieczone przed 'cofką' do sieci :)

Reply to
janusz_kk1

Dnia 20-07-2011 o 14:24:08 Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał(a):

No to jest pomysł, a już myślałem że na procku się skończy.

Reply to
janusz_kk1

Dnia 20-07-2011 o 16:26:19 j.r. snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):

No nie, nie mechaniczny :) ale pomysł ciekawy.

Reply to
janusz_kk1

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.