Sygna? czasu PR1 na 225 kHz

Ponad pół roku temu na pl.misc.elektronika toczyła się dyskusja na temat wiarygodności sygnałów czasu w I Programie Polskiego Radia na 225 kHz (jak wiarygodna jest Warszawa I na falach długich). Wykonane przez forowicza mk porównania tych sygnałów z odbiornikiem GPS wykazały, że sygnały czasu są opóźnnione o stałą wartość 35 ms = 0,035 s w miejscu odbioru czyli 34 ms = 0,034 s na wyjściu z nadajnika w Solcu Kujawskim. W związku z tym została zwrócona uwaga Głównemu Urzędowi Miar, że powinni odpowiednio wcześniej wysyłać te sygnały, tak aby na wyjściu z nadajnika w Solcu Kujawskim były zgodne z czasem wzorcowym. Po jakimś czasie ( 27 listopada 2007 r.) przyszła odpowiedź Głównego Urzędu Miar . Oto jej kopia:

Szanowny Panie,

bardzo dziękuję za zainteresowanie sygnałami akustycznymi nadawanymi przez Polskie Radio i uprzejmie informuję, że:

nadajnik 225 kHz w Solcu Kujawskim nadaje Program I Polskiego Radia przekazywany za pośrednictwem satelity radiokomunikacyjnego (przypuszczalnie w celu zachowania zgodności nadawania z nadajnikami UKF), w związku z tym nadaje akustyczne sygnały czasu przyspieszone tak, aby w przybliżeniu sygnały pojawiły się na wyjściu z nadajnika bez opóźnienia lub przyspieszenia. Opóźnienie, o którym Pan pisze, rzeczywiście występuje i wynika z niepełnej kompensacji czasu przetwarzania i drogi sygnału przy transmisji na satelitę i z satelity. Ze względu na trwające zmiany techniczne w systemie nadawania Programu I, które mogą to opóźnienie jeszcze zmienić, pełna kompensacja czasu przetwarzania i drogi sygnału do nadajnika

225 kHz jest planowana na początek przyszłego roku (2008).

Bardzo serdecznie pozdrawiam Albin Cz****

Kierownik Laboratorium Czasu i Częstotliwości Zakład Elektryczny, Główny Urząd Miar

00-950 Warszawa P-10, ul. Elektoralna 2 tel. 022 581 91 56, fax. 022 581 94 99 e-mail: snipped-for-privacy@gum.gov.pl

Początek roku minął już dawno, a opóźnienie wciąż jest takie samo. Nic nie zrobili. Żadnych zmian opóźnienia nie było. Forowicz mk do tej pory co jakiś czas wykonuje porównania sygnałów czasu na 225 kHz z odbiornikiem GPS. Wynik za każdym razem jest taki sam - opóźnienie w miejscu odbioru 35 ms = 0,035 s czyli na wyjściu z nadajnika w Solcu Kujawskim 34 ms = 0,034 s. Na korespondencję przypominającą o sprawie kierowaną w tym roku GUM w ogóle nie odpowiedział. Niezrozumiałe jest dla mnie takie podejście do sprawy ze strony instytucji powołanej do utrzymywania i rozpowszechniania czasu wzorcowego ( tym bardziej, że obiecali się tym zająć). Sygnały czasu z Solca Kujawskiego potencjalnie mogły by naprawdę bardzo precyzyjnie rozpowszechniać czas na obszar całej Polski. Szkoda takiej szansy nie wykorzystywać.

W związku z tym w imieniu forowicza mk oraz swoim zwracam się z prośbą do osób, które kiedykolwiek będą miały okazję spotkać się z pracownikami Laboratorium Czasu i Częstotliwości GUM żeby zapytały o sprawę (czy sygnał czasu zostanie poprawiony, a jeżeli tak to kiedy). Najbliższa okazja może być już 20 maja w siedzibie GUM z okazji Światowego Dnia Metrologii. Można też próbować w inny sposób się z nimi kontaktować (namiary podane na końcu kopii odpowiedzi udzielonej w zeszłym roku przez GUM). Gdyby ktoś uzyskał jakieś informacje w tej sprawie, proszę o napisanie na forum w tym temacie.

Pozdrawiam Wiesiek

Reply to
wiegum
Loading thread data ...

snipped-for-privacy@interia.pl pisze:

W erze GPS nie ma się co ekscytować PRI, tym bardziej że czas wzorcowy masz raz na godzinę, a w GPS jest 1pps. Poza tym, jeśli poprawka jest znana, to co za problem z jej stosowaniem? :-)

Reply to
Filip Ozimek

Chodzi o zasady. Jeżeli jest instytucja do tego powołana i opłacana (comiesięcznie) z naszych podatków to miłoby było, gdyby podatnicy widzieli skutki pracy tej firmy. Nie można powiedzieć, że skoro Państwowa służba zdrowia nie działa, to nie ma problemu, bo są prywatne. Jest to poniekąd racja, ale dlaczego mamy płacić za rzeczy które nie działają poprawnie?

Reply to
Sylwester Łazar

Ale to do pana premiera i pana prezydenta :-)

Jeden mowil ze chetnie obnizy koszta panstwa, wiec prosze bardzo - ma okazje - likwidujac odpowiednie komorki. Drugi mu moze NIK naslac i skontrolowac :-)

J.

Reply to
J.F.

Cały ten Solec niech wyłączą. Sygnał nośnej w Krakowie cienki jak barszcz. Rezerwowy Raszyn lepiej wypadał - przynajmniej z Raszyna dało się wykorzystać nośną do uzyskania wzorca 1kHz. Do dziś nie wiem co spowodowało, że zamiast jednego masztu 646m postawiono dwie ćwiartki? Ktoś zna powód? I czemu tylko 1MW zamiast 2MW jak w Konstantynowie? I niestety widać jak sygnał ma tendencje do falowania - pływa amplituda nośnej - obstawiam, że to te dwie ćwiartki dają w d... w zestawieniu z praktycznie 2x większą odległością niż do Raszyna efekt koncowy mamy mizerny.

Reply to
Andrzej Litewka

Ta druga ma ksztaltowac ch-ke kierunkowa - i to sie chyba udalo.

Na ile w tym zastosowaniu cwiartka gorsza od polowki to nie wiem

Chyba nie powinny takich objawow dawac..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Andrzej Litewka" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@and.krakow...

Może trzeba dostroić antenę

To nie wina systemu anten. W nadajniku zastosowano wcelu poprawy efektywności pracy stacji system dynamicznej regulacji poziomu fali nośnej DCC, która nadąża za sygnałem modulującym - stąd większe zmiany poziomu nośnej w poprównaniu do "klasycznej" stacji AM patrz np EdW 11/99 s 28

pozdrawiam Mariusz

Reply to
mariuszek

Mowisz zeby dociac maszt na wymiar ? :-)

J.

Reply to
J.F.

"mariuszek" news:g0sc11$1oj$ snipped-for-privacy@news.onet.pl

? Ferrytową? Przecież jest zestrojona na 225kHz Coś Waść mieszasz.

Znowu nie o tym samym mowa. Obecnie jest to charakterystyczne pływanie - analogiczne pływanie jak na falach krótkich przy odsłuchu dalekich stacji - napłynięcie i za kilka sekund odpływ mocy. Dla mnie nadal jest to efekt nakładania się fali przyziemnej i odbitej od jonosfery. Przy półfalowym maszcie 646m obszary takie występowały dopiero poza granicami Polski i nie było tych efektów.

  1. formatting link
    formatting link
    formatting link
    formatting link
    formatting link
Reply to
Andrzej Litewka

Filip Ozimek pisze:

A skąd wiesz, że odbiornik GPS jest wiarygodny? No w sumie można mieć zaufanie do producenta... Ale czy na pewno?

Przykładowy odbiornik Novatel popularny na aukcjach Allegro oferuje sygnał 1 pps i jest wzmianka w dokumentacji, że sygnał ten jest podawany z dokładnością lepszą niż 1 us względem przeskoków kolejnych sekund UTC. Kilkadziesiąt milisekund po impulsie 1 pps idzie z odbiornika ramka danych przez łącze szeregowe i niesie ona informacje m. in. o godzinie. Tylko teraz: do którego impulsu odnosi się ta ramka? W dokumentacji nie znalazłem nic na ten temat. Nie mniej pierwszy mój typ był taki, że odniesienie jest do impulsu 1pps, który poprzedził ramkę danych - to obstawienie okazało się błędne. Drugi typ był taki, że ramka odnosi się do impulsu 1 pps który przyjdzie po ramce - też okazało się to nieprawdą. Faktycznie impuls odnosi się do impulsu o 2 do tyłu! Dowiedziałem się o tym dopiero na podstawie porównania sygnału GPS z innymi wzorcami czasu (DCF, RWM i PR I).

Jeśli więc ktoś będzie odczytywać czas poprzez port szeregowy i taką jaka jest poda na wyświetlacz to będzie o ponad 1 sekundę spóźniony! Na tym przykładzie widać, że warto mieć w zasięgu kilka wzorców, by móc je wzajemnie porównać.

Porównanie 1 pps mojego odbiornika GPS z sygnałami RWM i DCF (zarówno poprzez AM jak i modulacje PRPSK) dało zgodność lepszą niż 1 ms (po uwzględnieniu opóźnienia na dotarcie fali EM do miejsca odbioru).

Znana? Skąd?

Na podstawie pomiarów prowadzonych w dość przypadkowych chwilach, ale poprzez okres ponad 1/2 roku stwierdziłem, że błąd jest stały, zatem to kwestia tylko dostrojenia odpowiedniego wyprzedzenia (sygnał z GUM i tak jest wytwarzany odpowiednio wcześniej, by skompensować kilkusetmilisekundowe opóźnienie na łączu satelitarnym - kompensacja widać ma miejsce, ale nie jest dokładna). Jeśli dokładność rzędu trzydziestukilku ms mieści się w ambicjach GUM, to mogli by po prostu się do tego przyznać i napisać, że jest to dokładność wystarczająca do synchronizacji zegarów "na słuch". A obiecano poprawę...

Sam mam wątpliwości, czy dziś sygnał czasu z PR I nadaje się do profesjonalnego wykorzystania, nie mniej znajdą się zastosowania w przedsięwzięciach amatorskich i edukacyjnych (znając precyzyjny czas można przeprowadzić wiele ciekawych doświadczeń z nawigacji, astronomii itp.; można np. zgrubnie sprawdzić, czy odbiornik GPS jest godny zaufania)

pzdr mk

Reply to
mk

mk pisze:

Aby mieć dobry czas, trzeba mieć dobry sprzęt. To chyba nic odkrywczego.

Albo dobry sprzęt i dokumentację.

A czy ktoś poważny używa jeszcze PRI jako wzorzec czasu?

Reply to
Filip Ozimek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.