Jeszcze jeden wątek dot. świetlówek liniowych założę. W poprzednim pytałem o stateczniki i startery elektroniczne, tu już mam jasność, teraz jednak chciałbym dopytać o układy zapłonowe klasyczne.
W handlu są da rodzaje takowych: z kompensacją i bez kompensacji. Ponieważ szukam opraw dwuświetlówkowych, jakoś z urzędu przyjąłem, że kompensacja=kondensator przesuwający fazę przy jednej ze świetlówek po to, żeby efekt stroboskopowy zniwelować. Teraz jednak doczytałem na stronach jakiegoś sklepu, że chodzi o kompensację mocy biernej.
WTF? Czy jest to jedno i to samo? Ten kondensator przesuwający fazę prądu zasilającego jedną ze świetlówek jest jednocześnie kompensatorem mocy biernej? Czy są to dwie różne sprawy? Wydawać by się mogło, że to to samo, że przesunięcie w fazie prądu zasilania jednej świetlówki wyrówna całość, ale pytany o szczegóły techniczne sprzedawca stwierdził, że tam żadnego kondensatora nie ma, że w tych z kompensacją jest inny, specjalny statecznik. Ktoś mi to wytłumaczy? Na niwelacji efektu stroboskopowego by mi zależało, te świetlówki mają oświetlać warsztat, a łapki mam tylko jedne...
J.