Witam,
Ciag dlaszy a propos "Sciemniacz - zasilanie". Najsensowniejszym wydaje sie byc pobieanie napiecia "spadajacego" na triaku i zasilanie tym elektroniki. Gdy triak jest wlaczony wszystko ok. Ale gdy jest wylaczony to klopot bo maly prad poplynie. Od razu pisze, ze tak naprawde nie chodzi mi o sciemniacz, a np. wlacznik na pilota. Do tego mozna podlaczyc swietlowke i tu klopot, bo ten maly prad podczas gdy jest wylaczona, ale zasilajacy urzadzenie moze jej szkodzic. Czy wie ktos cos na temat wplywy malych pradow (rzedu 20mA, pewnie wiecej) na taka swietlowke?
TIA
Pozdrawiam, Ghost