święte krowy

Albo to:

formatting link
Koleś się napracował (albo skopiował*) i liczył na pomoc a tu bach - do kosza, bo zaniża poziom.

  • raczej nie kopia, bo rozmieszczenie czujek faktycznie nieprofesjonalne.

Tu też nie rozumiem o co chodzi (kto i co zaniża?):

formatting link
Albo tu:

formatting link
Koleś napisał z małej litery - i co z tego? Dostał ostrzeżenie - w porządku, ale to nie powód żeby wywalać cały temat i niszczyć pracę innego użykownika.

Tu też moderator sobie wywalił cały temat:

formatting link
Mirek.

Reply to
Mirek
Loading thread data ...

W dniu 2011-05-19 19:29, identifikator:

20040501 pisze:

Dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę.

Reply to
JK

W dniu 2011-05-19 20:13, Marek Borowski pisze:

A masz swój regulamin? Jest w nim napisane, że nie należy srać w gacie? BTW - elektRONdy?

No, no, widzę tu kolejne wcielenie wujka Staszka, mistrza ciętej riposty.

Nie wiem ale zakładam, że w tym, iż niektórym po prostu nie chce zniżać się do pewnego poziomu.

Reply to
JK

Ilu osobom ty pomogłeś? Jaki masz dorobek poza głupimi pytaniami?

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Na pomoc czy zrobienie za niego rozkładu czujek?

Raczysz żartować?

Koleś uparcie, we wszystkich postach, lekceważył zasady polskiej pisowni. Zlekceważył również prośbę moderatora o poprawienie postów.

Swoją drogą - głęboko musiałeś grzebać, żeby to znaleźć...

Też bym wywalił - przecież to dziecinada. Panelik 7.5W ma mu uratować bilans energii?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Bredzisz. Brak polskich znakow byl juz standardem kiedy ty nie jeszcze nie miales pojecia o internecie. Potem pojawili sie jacys urwani z choinki goscie ktorym to przeszkadzalo.

Jakos nie przeszkodzilo ci to w zrozumieniu.

Nikt nikogo nie zmusza do odpowiedzi, tak samo jak nikt nikomu nie powinien zabraniac pytac. To chyba powinno byc normalne nie ?

Pozdr

Marek

Reply to
Marek Borowski

No nie wiem. Dla mnie brak polskich znaków zawsze był ułomnością. Dlatego też teraz, gdy polskie znaki są normą, tych którzy nie umieją ich napisać taktuję jako ułomnych. A co do stażu internetowego, to oczywiście nie mam zamiaru się z tobą licytować ale przypuszczam, że ja posługiwałem się internetem gdy ty na gówno mówiłeś "papu".

Nie przeszkodziło mi, bo wcześniej przeczytałem n postów na temat elektrody. Niezależnie od tego uważam cię za prostaczka próbującego ze swojej ułomności uczynić zaletę.

Widocznie jednak właścicielowi elektrody przeszkadza. I możesz tu sobie płakać jak ta cipka i nic to nie zmieni.

Reply to
JK

Powitanko,

Ze tez ludzie pisza cos na forach skoro usenet jest wygodniejszy i Google pamieta. No i nie ma cenzury. Co z kolei ma ten minus, ze samemu trzeba "moderowac". Jak gosc wali ortami, to mozesz nie odpisywac, albo zwrocic uwage. Jak na to zareaguje agresja, to lajza i dyskutowac nie ma sensu. Nie moge za to zrozumiec mentalnosci ludzi, ktorzy sa moderatorami i tych, ktorzy sie godza na to, by ktos inny za nich ocenial, co moga przeczytac, a co nie. Ci pierwsi to zwykle tacy niespelnieni ORMOwcy, tacy co jada lewym pasem 40km/h, albo blokuja pas ktory sie konczy na kilkaset m przed zwezeniem. Ci drudzy... nie odkryli usenetu;-)

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Przecież narysował rozkład (niektóre nawet nieźle) - gdyby dał goły plan i "narysujcie mi czujki" to można by się wkurzyć... ale komu taki temat przeszkadza? Zwłaszcza, że zwykle znajdzie się ktoś, kto nie ma nic do roboty i mu narysuje.

Temat błahy, ale tylko pozornie. Ja bym ci kazał skrócić kabelek takiego chińskiego badziewia i jeszcze żeby się to spodobało (estetycznie) klientowi. Najciekawsze jest to, że autor tego tematu będzie w stanie to zrobić i nie musi nawet znać prawa Oma - musi tylko pogrzebać w koszu...

Głęboko? Przeglądnąłem tylko dwie strony kosza, w których coś było oprócz skasowanego postu - wszystkie posty z dzisiaj.

A po co montują takie fabrycznie w samochodach?

Jest mnóstwo bezensownych i dziecinnych konstruckcji i co? Moderator ma decydować co ma dla mnie sens a co nie? Mnie się podoba panel to go montuję.

Mirek.

Reply to
Mirek
[...]

Mnie też chcesz na ten temat pouczać?

Brak polskich liter był standardem na _jednej_ polskiej grupie dyskusyjnej: soc.culture.polish. 20 lat temu. Ponieważ grupa ta powstała w USA i język polski (bez znaków diakrytycznych) był jedynie na niej dopuszczony.

ZANIM w Polsce pojawił się Internet, istniały inne sieci - amatorskie. I tam był ustalony standard polskich liter - FidoMazovia. I 20 lat temu pisaliśmy jak najbardziej po polsku.

Jak w połowie lat 90-tych pojawiły się grupy dyskusyjne w hierarchii pl.*, to ich właściciel ustalił standard ISO-8859-2 jako obowiązujący standard polskich liter. I od tamtej pory, czyli samego początku istnienia grup dyskusyjnych, piszemy po polsku.

Nigdy nie istniał standard braku polskich znaków. To jedynie nikła część upartych lamerów usiłuje coś takiego wmawiać.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz
[...]

Po co mieliby to robić? Przecoeż to bez sensu.

Ale to nie powód, żeby dupę ludziom na forum zawracać.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Thu, 19 May 2011 23:03:00 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Może niech ci ludzie sami zdecydują. W razie W zawsze delikwenta można dodać do listy ignorowanych.

Reply to
Jaroslaw Berezowski

Pewnie jestes nacjonalista i tez ci przeszkadza iz ludzie uzywanja anglicyzmow.

Umieja tylko nie lubia. Powtorze NIE LUBIA polskich znakow.

Mialbys z tym mega problem mieszkajac w polsce.

Twierdzac iz nie bez poprzedzajacych postow mialbys problem ze zrozumieniem wystawiasz ocene glownie sobie...

Kazdy robi literowki. Nie kazdemu chce sie je poprawiac. Uwazaj sobie co chcesz, nie jestes dla mnie autorytetem. Naprade malo mnie to interesuje.

Na elektrodzie nigdy nie mialem i po tym co w tym watku przeczytalem nie zamierzam miec konta. Jakos plakac z tego powodu nie bede.

Pozdr

Marek

Reply to
Marek Borowski

Bo modny? Bo ładnie wygląda? Bo robi wrażenie na laikach?

Jest kierowca tira. Dojeżdża parę km swoim samochodem do bazy, przesiada się do ciężarówki i wraca po tygodniu, dwóch. Jedzie do domu, po paru dniach znów do pracy i tak w kółko. Panelik kilka W na podszybiu i wie, że zapali.

Ja pierdzielę... jakie zawracznie głowy? jakim ludziom? Forum jest dla wszystkich a nie dla mnie czy ciebie. Mnie nie interesuje dany temat to go nie czytam, nie odpisuje. A skoro ktoś odpisuje to znaczy że kogoś to interesuje i mnie g. do tego. Nie mam syndromu psa ogrodnika.

Mirek.

Reply to
Mirek

W dniu 2011-05-19 23:03, RoMan Mandziejewicz pisze: ...

To po co jest to forum?

Reply to
Robert Zemła

Na pewno nie jest to śmietnik dla lamerów.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Andrzej W. pisze:

a proszem ciem bardzo upszejmnie:

sci:~$ more /var/log/apache2/access.log |grep satel| grep elektroda|wc -l

581

jp _____________________________ | W dniu 2011-05-19 13:42, identifikator: 20040501 pisze: | > ale powiedzmy sobie to szczerze, na | > elektrodzie nie ma nic wartościowego... | > na moje pytania chyba nigdy nie dostałem | > sensownej odpowiedzi... | > dzieło moderacji, wszyscy mający coś do | > powiedzenia pouciekali... | >

| | No to szukaj tych uciekinierów. Zapewne ci pomogą :->

Reply to
Jerzy Pastusiak

W dniu 2011-05-20 00:04, RoMan Mandziejewicz pisze:

W takim razie zapytam inaczej. Dla kogo według Ciebie jest to forum?

Reply to
Robert Zemła

90% nowych wątków w dziale Zasilanie nadawało się od razu w najlepszym przypadku do Piaskownicy. Takie śmieci spychają wartościowe wątki i utrudniają wyszukiwanie istotnych informacji.

Mnie zmęczyła zabawa w ciecia z miotłą, bo zamiast pomagać ludziom, musiałem się użerać z awanturującą się lamerią i tłumaczyć przed admiralicją.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ja myślę, że ci moderatorzy byli bici za młodu i poniewierani. Teraz chcą się odkuć.

Reply to
Tom

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.