Supernagrywarka HDD

mysle, ze nie sadze. Analogowe HD w dzisiejszych czasach praktycznie sie nie zdarza.

Waldek

Waldemar Krzok pisze:

:-o Chyba każdy tuner zewnętrzny HD - czy to satelitarny, czy cyfrowej kablówki, ma obok HDMI także i wyjście komponentowe. A jak wiadomo tam nie ma HDCP :) więc nagrywać można do woli.

Przykładowo nbox (czy tuner DVB-S MPEG4 firmy ADB) - ma i HDMI, i komponent oraz SCART. Po tych 2 pierwszych może przesyłać sygnał HD (576i, 576p, 720p, 1080i - do wyboru). Czyli podczas oglądania np. Eurosport HD nie ma przeciwwskazań, aby to nagrywać zewnętrzną nagrywarką z wejściem komponentowym. Natomiast na HDMI zawsze jest HDCP co utrudnia takie zabawy.

Przydałaby się po prostu możliwość przerzucenia nagranych (na nbox recorder) filmów w rozdzielczościach HD do komputera, a stamtąd dalej np. do XStreamera. O ceny kart PCI Express z grabberem 720p/1080i po komponencie nie pytam, bo pewnie są wybitnie profesjonalne. :(

Dnia Sat, 31 Oct 2009 22:17:22 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja Adam Dybkowski snipped-for-privacy@45wp.pl nadala:

Nie zdziwiłbym się, gdyby na wyjściu komponentowym HD był sygnał tylko wtedy, gdy oryginalny materiał nie jest zabezpieczony.

Wybitnie profesjonalne karty to mają z reguły HD-SDI. Ale są dostępne karty firmy AJA które mają IO HD również analogowe, za nawet przyzwoite pieniądze. Z tym, że zasadniczo są ptrzeznaczone do pracy z FinalCut Pro pod makiem, nie wiem co i czy je pod Windows lub Linuksem obsługuje.

Tomasz Szczesniak pisze:

Wiesz czy gdybasz?

W nbox recorder gdy nie jest podłączony kabel HDMI to po komponencie wychodzi wszystko, co w danej chwili oglądasz (programy SD i HD, nagrania). Do wyboru jest typ sygnału (576i/576p/720p/1080i). Czyli np. wszystko będzie skalowane do 720p jeżeli tak wybierzesz. Jedynym ograniczeniem są filmy na żądanie (VOD) w rozdzielczości HD, które z pełną jakością wyjdą tylko przez HDMI (z HDCP). A na komponencie są obniżane do rozdzielczości SD.

Kilka kart z wejściem komponentowym znalazłem, ale zabawki za $1000 czy

2x tyle nie szukam. :( Raczej prostej możliwości przegrania nagrań w HD z nbox recordera do XStreamera, oczywiście z zachowaniem jak najlepszej jakości przekazu.

Dnia Mon, 02 Nov 2009 01:02:27 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja Adam Dybkowski snipped-for-privacy@45wp.pl nadala:

Gdybam. Ale nie sądzę, żeby lobby copyrightowe które wymyśliło HDCP czy regionalizację płyt zgodziło się na coś takiego. To w końcu kładzie cały ich pomysł z HDCP.

$1000 to naprawdę mało, zwłaszcza że te karty mają jeszcze bardzo dobry up/down/cross-converter :)

Tomasz Szczesniak pisze:

HDCP to wymyślono już w czasach "cyfrowych", początkowo po DVI, potem HDMI. No i w nboxie na przykład na wyjściu HDMI, HDCP występuje zawsze i nie ma jak tego wyłączyć. Natomiast ograniczenie jakości przekazu na wyjściu analogowym komponentowym jest zapewne zależne od umów z dostawcami kontentu. W n'ce w rozdzielczościach HD (720p lub 1080i) po YPbPr dekoder puszcza wszystkie kanały, które oglądasz na żywo lub wcześniej nagrane (w tym nawet HBO HD, nFilm HD itd). Ograniczenie dotyczy tylko filmów na życzenie i płatnych pakietów VOD (wtedy rozdzielczość sygnału na komponencie spada do 576 linii w pionie).

W gruncie rzeczy to ciekawe, jak się zachowują stacjonarne odtwarzacze Blu-ray. Może tam lobby filmowców położyło mocniej swoją łapę? Złącza YPbPr chyba jeszcze w żadnym sprzęcie nie wyginęły - czy wychodzi tamtędy pełny sygnał 1080p/24?

Adam Dybkowski snipped-for-privacy@45wp.pl napisał(a):

Jeszcze nie ma, ale ich nadejście jest blisko. Istnieją już ADC zdolne do analizy obrazu w formacie HD, istnieją też jednochipowe kompresory HD->H264. Gdyby nie zaporowa cena już miałbym eval kit na biurku...

Jan Kowalski pisze:

Heh, zawsze jest tylko to jedno "ale" - zaporowa cena. :( No nic, poczekam aż Chińczycy/Ruscy/whatever złamią filesystem nbox recordera i będę mógł bez stresu przegrać nagrania z satelity do XStreamera.

Sam interfejs nboxa i łatwość użycia są dla mnie zjawiskowe - i niechętnie zamienię na inny sprzęt (nawet gdy n'ka wyłączy parowanie karta-urządzenie). Porównywałem ostatnio z nagrywarką DVD Pioneer, gdzie zapauzowanie strumienia na żywo jest osiągnięciem samym w sobie (i przebiegającym wyjątkowo opornie) a o cofnięciu nagrania o 5 minut wcześniej można w ogóle zapomnieć. Natomiast timeshift w nbox recorder to miód po prostu. IMVHO.

Adam Dybkowski snipped-for-privacy@45wp.pl napisał(a):

Filesystemy w odbiornikach są zazwyczaj dość banalne, aby nie obciążać nadmienie procesora. Przy zapisie na USB prawie na pewno jest to FAT32. W przypadku dysków twardych jest to zapewne coś wykorzystywanego przez Linuxa np. ext3, ale może to być FAT32 na clusterach maksymalnej wielkości (bez znaczenia przy zapisie dużych plików), choć biorąc pod uwagę że Nbox jest sprzętem na procesorach ST może tam być zastosowany własny system firmy, traktujący dysk raczej jak taśmę (maksymalnie uproszczony FAT). Jest to dla mnie dość dziwne, że nikt nie wyjął dysku i podłączył go do PC w celu poddania analizie co tam siedzi. Jest jeszcze jeden szczegół. Nawet gdyby ktoś rozpracował strukturę systemu plików N-boxa nie można wykluczyć, że zapisany stream jest zakodowany (można to sprawdzić - uruchomić odtwarzanie nagranego programu a potem wyjąć kartę), a dodatkowo zapisany stream może być potraktowany osobnym algorytmem szyfrującym. Zaawansowane procesory mają wbudowane jednostki szyfrujące. Biorąc pod uwagę, że jak do tej pory nikt nie zna metody wyciągania box-keya dla N-ki, przechwytywanie na drodze analogowej może być jedynym skutecznym sposobem pozyskania zdekodowanego obrazu HD.

Jan Kowalski pisze:

Linuxa tam nie ma, nie ma także możliwości zapisywania nagrań na zewnętrzny nośnik USB (tylko na wewn. dysk SATA).

AFAIR były takie próby ale z tego co pamiętam szybko okazało się, że dysk jest zahasłowany - trzeba by podglądać transmisję na SATA aby to rozczaić. Myślę, że każdy nbox może mieć inne hasło do swojego dysku. No ale i tak analizatory SATA tanie nie są i nikomu się jeszcze nie chciało.

Ano właśnie - nawet gdyby tam był niezahasłowany dysk i ogólnie znany system plików, najlepszym zabezpieczeniem okazałoby się zapewne właśnie szyfrowanie strumienia. A może w ogóle zapisanie zaszyfrowanego MPEG4 tak jak przyszedł z transpondera (Conax - da się?).

W momencie wyjęcia karty cały nbox się blokuje i nie można odtwarzać nawet nagrań. Natomiast przy braku sygnału z satelity (np. odłączone kable antenowe) można odtwarzać zapisane nagrania jeżeli karta jest w czytniku.

Adam Dybkowski snipped-for-privacy@45wp.pl napisał(a):

Zakładam, że dysk nie jest modelem typu "nur fur ADB" a zatem da się go podlączyć do PC i metodą brute force odczytać sektor po sektorze. Niemniej jest perfect możliwe, że dane wpisywane do sektorów są poddawane szyfrowaniu, więc cała operacja traci sens.

Odebrany TS (transport stream) można zapisywać w obu postaciach, kodowanej i zdekodowanej choć oczywiście dla uproszczenia łatwiej nagrywać TS w postaci zakodowanej (nie ma żadnej krytycznej czasowo komunikacji z kartą w czasie nagrywania). Wtedy odtwarzanie jest równoważne normalnym odbiorem (soft pilnuje zapełnienia buforów audio/video uzupełniając danymi pobieranymi z dysk+w razie potrzeby odwołuje się do karty). N-box prawdopodobnie stosuje jeszcze jeden poziom szyfrowania na styku odbiornik-dysk, które jest robione sprzętowo w sposób przeźroczysty dla softu. Wystarczy tylko wpisac klucze.

Jan Kowalski pisze:

Dysk to zwykły Seagate 250GB z interfejsem SATA. Natomiast objęcie go hasłem na poziomie BIOSu nie pozwala na dostęp do odczytu i zapisu sektorów. Takie proste zabezpieczenie dla lamerii aby nawet nie próbowali bawić się w odszyfrowanie samych danych.