Potrzebuję matrycę led (np. z modułów 8x8 albo 16x16 albo coś koło tego), jednobarwną (zielona, czerwona czy tam pomarańczowa) - ale wymóg jest taki, że musi być widoczna w świetle słońca.
Dodatkowym problemem jest, że wymagany rozmiar pixela to 2.5mm. W dodatku kwadrat nie kółko. No i cała matryca musi mieć w sumie prawie 2K pixeli.
Jakoś przez 30 lat nie miałem okazji robić żadnego poważniejszego wyświetlacza LED tego rodzaju, więc zaczynam kombinować...
Po poszukiwaniach okazało się, że nie ma chyba takich modułów gotowych (8x8 na przykład). Chińszczyzna opisywana jako "superbright" to nie wiadomo jakie ma parametry tak na prawdę. Jak długo pociągnie itp. No nie mogę ryzykować zabawy z czymś takim.
Dobrze, no to kit wam w skośne oko - zrobię se sam. Ok, weźmy na przykład takiego leda :
Teraz taka sprawa. Skoro chcę mieć tą max. jasność, to raczej chyba nie wchodzi w grę multiplexowanie ? No bo Peak Forward Current to 100mA. Czyli maksymalnie dałoby się zrobić multiplexowanie 1:4, żeby uzyskać ekwiwalentną jasność, jak przy 20mA DC.
Jednak - czy długotrwała praca z takim prądem w impulsach byłaby dla nich w ogóle dopuszczalna ? I czy w ogóle jest sens jakiś ?
Obecnie przyjąłem wstępnie rozwiązanie z użyciem układów TLC5954RTQR (driver 48 ledów, po 20mA każdy). No to wymaga pewnej ilości tych układów. A bardzo tanie nie są. Ale - to chyba najlepsze rozwiązanie jeżeli priorytetem jest uzyskanie max. jasności ?
A w ogóle - to może ktoś wie, jaka ta jasność faktycznie musi być, żeby w oświetleniu słonecznym było dobrze ? Ktoś to policzył ? :)