[STM32] Zabezpieczenie przed odczytem kodu

Cześć. Czy w STM32 istnieje możliwość zabezpieczenia wgranego programu do pamięci Flash przed odczytem a tym samym skopiowaniem? Jeśli tak to gdzie i jak się to robi? A AVR-ach były bity konfiguracyjne, które pozwalały na taki odczyt, a w STM32?

Reply to
slawek7
Loading thread data ...

W dniu 21.05.2012 12:56, slawek7 pisze:

STM32 mają takie jakby fusebity nazywane "option bytes". Poczytaj o nich, a wszystkiego się dowiesz :).

Reply to
Konop

Czytałem i wydaje mi sie że trochę to zagmatwane jest. A przy najmniej nie jest tak prosto jak w AVRach. Natomiast nie doczytałem czy jest możliwe zabezpieczenie przed odczytem poprzez zewnętrzny programator?

Reply to
slawek7

W dniu 2012-05-22 12:41, slawek7 pisze:

- jeżeli używasz bibliotek ST, to FLASH_ReadOutProtection(ENABLE); (dołącz stm32f10x_flash)

- jeżeli masz ST-Linka, możesz to zrobić z poziomu programu STVP (prawie jak w AVR-ach)

Pozdr. Norbert

Reply to
Norbert

Użytkownik slawek7 napisał:

Z poziomu pinów zewnętrznych zapewne istnieje. Z poziomu dostępu do wewnętrznej struktury układu (metody reverse engeeneringu) - zapomnij. Wszystko co jest w układzie idzie z niego wypruć - to kwestia ilości forsy. Na pocieszenie mogę napisać że wydarcie programu z zabezpieczonego układu to ciężkie dziesiątki tysięcy dolarów.

Reply to
invalid unparseable

Tak sie zastanawiam czy istnieje powod usprawiedliwiajacy takie 'zamowienie' inny niz sprawdzanie konkurencji pod wzgledem patentow.

Sama wiedza o kodzie nie jest taka wartosciowa - zadnych ludzkich nazw, zadnych symboli, czysty asm (zakladajac oczywiscie ze ktos nie poszedl na latwizne). Jak juz zrozumiesz jak urzadzenie ma dzialac to napisanie kodu nie jest czarna magia.

Reply to
Jerry1111
Reply to
Grzegorz Niemirowski

Na ogół nie istnieje powód do wydawania takiej forsy poza wojnami patentowymi. W paru brałem udział - najwięcej trafień miałem w patent który kiedyś sam naruszyłem... Ale układ nie wszedł do produkcji seryjnej - nie da się ścigać.

Chociaż parę razy spotkałem napalonych na kod - raz gość został spuszczony po kancie bo chciał niejawnie wypruty z karty chipowej układ rozrgyzać (a uj go tam wie czy to nie al kaida...), raz ktoś myślał że za parę baksów rozgryziemy mu SPS - handlowiec co mu to obiecał szybko pojechał hodować owce w Nowej Zelandii (ot, takie powołanie poczuł...)

Reply to
invalid unparseable

On 2012-05-28 20:55, Jerry1111 wrote: [.....]

Kumpel z poprzedniej roboty opowiadał, że jako student mikroelektroniki na PW praktykował w tego typu firmie (gdzieś na przełomie tysiącleci to było) i wykonywali klientom takie zlecenia właśnie "ze względów prawnych".

Reply to
JDX

A nie miał na imię Marcin?

Reply to
invalid unparseable

On 2012-06-03 23:10, "Dariusz K. Ładziak" wrote: [...]

Nie, Robert.

Reply to
JDX

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.