Sterowanie z RS-232/USB

W grę wchodzą sterowniki zarówno na port RS 232 jaki i na USB, ale z tym wyjątkiem, że ja chciałbym mieć możliwość napisania oprogramowania do tego. Nie do sterownika, tylko programu na kompa.

Pozdrawiam

Zawsze z dwoch urzadzen mozna zrobic jedno wielofunkcyjne, wiec twoje pytanie nie ma sensu bez zdefiniowania 'urzadzenia'.

Silnika bezposrednio do RSa podlaczyc sie raczej nie da, trzeba dodac jakis interfejs i wszystko zalezy od tego interfejsu.

Krzysiek Rudnik

hmm,nie mam określonego budżetu. Myślę o czymś do 1-2 tysięcy max na początek. Masz jakieś rozwiązanie na myśli.

Urządzenie <- ogólnie mówiąc planuje zrobić pojazd ( model ) i chce nim sterować zdalnie poprzez komputer pokładowy ( będzie to laptop ) do którego będzie wszystko podlączone poprzez sterowniki itp. Jako urządzenie mam na myśli rzeczy, którą steruje. Będą to np.: oświetlenie włącz/wyłącz/jaki stan jest, czujniki czyli odczyt danych, płynne sterowanie np.: napędem itp

Jakieś gotowe rozwiązanie jesteś w stanie polecić?

Możesz sprecyzować o jaki napęd chodzi ?

Mariusz

Ma to być pojazd terenowy <- ogólnie mówiąc <- który ma sie bez większych problemów poruszać w terenie kamienistym np.: w lesie oraz jeździć na wzniesieniach. Masa pojazdu to coś między 150-200 kilogramów. Podwozie będzie raczej oparte na gąsienicach niż na kołach. Jaki silnik? Planuje oprzeć napęd na dwóch silnikach 12 lub 24V każdy po ok.600-700W, mam już takie na oku. Taki silnik waży ok.5-7 kilogramów. Będą też inne silniczki np.: do ramion, ale to będą małe rzeczy i raczej na przyszłość. Jaka ilość "urządzeń" <- ok.100-150 na początek( tak jak pisałem od zwykłego oświetlenie, poprzez czujniki,na silnikach skończywszy ). Są może sterowniki podpinane pod RJotke sieciową? Może takie coś byłoby lepsze według was? Tworze ten pojazd czysto hobbystycznie więc nie planuje sprzedaży. Niezawodność? hmm, nie chciałbym aby model nagle stanął przez jakąś pierdółkę( zawsze się tak może stać, ale lepiej nie ) 10 kilometrów ode mnie <- tak jak pisałem sterowanie będzie zdalne np.: poprzez sieć Wifi. ps.: Nie jestem elektronikiem ( znam się trochę na elektryce i całkiem dobrze na informatyce ) dlatego pytałem o jakieś wskazówki na temat sterowników. ps1.: A takie uniwersalne moduły ile kosztują?

W mojej okolicy niestety nie mam chętnych. Szczególnie, że jest to projekt hobbystyczny co oznacza, że jest nie komercyjny <- czyli robi się go dla przyjemności,a nie dla pieniędzy. Dlatego tez szukałem gotowych rozwiązań. Może ktoś Was byłby chętny?

A gdzie masz problem - na polaczeniu komputera stacjonarnego z tym pokladowym, czy na podlaczeniu komputera pokladowego z bebechami? W pierwszym przypadku po prostu stosujesz jakies powszechnie znane protokoly (pewnie sieciowe, WiFi itp). Wlasnie wczoraj przegladalem

Natomiast wewnatrz - zasadniczo masz 2 mozliwosci (moga byc pomieszane). Komputer pokladowy bezposrednio steruje urzadzeniami przy pomocy jakiegos prostego IO, albo poszczegolne urzadzenia maja wlasne kontrolery i porozumiewaja sie z komputerem pokladowym np. siecia. Pewnie optymalnie bedzie to podzielic - krytyczne urzadzenia, te pracujace w real-time, oraz te ktore nie moga pozostac bez nadzoru, powinny miec wlasne kontrolery. Reszte najprosciej jak sie da.

Krzysiek Rudnik

nielatwe zadanie sobie postawiles. Proponuje zaczac od obejrzenia na Discovery paru odcinkow Wojny Robotow / Robotica.

Wez pod uwage ze powoli sie obijasz o predkosc interfejsu RS-232. Po pare bitow z czujnikow .. i 100/s bedzie na styk. Byc moze jakis "koncentrator" warto od razu na USB zrobic, szczegolnie ze laptopy coraz czesciej sa bez RS232.

Ten laptop tam tez warty przemyslenia.

Obawiam sie ze porywasz sie troche z motyka na slonce. Tam bedzie potrzebny kawal elektroniki.

J.

Z połączeniem komputera pokładowego z kompem sterującym nie mam problemu. Chodzi właśnie o to drugie <- o jakieś sterowniki do obsługi tego wszystkiego <- coś pomiędzy urządzenie a kompa.

A i tak elektronika to ta najmniej skomplikowana sprawa, tutaj wiele rzeczy mozna tak zaprojektowac by max uzyc gotowego sprzetu.

Mysle ze takie zabawki to najlepiej robic w grupie - bo to problem wielowymiarowy. Ktos musi miec dostep do warsztatu mechanicznego, jakas elektronika dosc duzej mocy (silniki), teoria sterowania, komunikacja itp.

Krzysiek Rudnik

Dlatego biorę pod uwagę USB, jak najbardziej <- oraz złącze sieciowe RJotke.

W jakim sensie? Ja widiałbym to tak, że to właśnie do niego jest wszystko podłączone i w przyszłości on miałby system SI, który byłby na pierwszej linii decyzyjnej co do pojazdu.

Nie twierdze, że jest to łatwy cel, oraz że nie będzie tam elektroniki <- dlatego pisze tutaj z prośbą o porady i nakierowanie na jakieś rozwiązania, które pomogłyby w tym projekcie.