Sterowanie prądem

Cześć, prośba o radę - mamy uP i chcemy sterować powiedzmy 5A. Np. 1kHz, przebieg prostokątny. Pytanie czym? Tranzystor bipolarny? Z tego co widzę przy większych częstotliwościach spada wzmocnienie, poza tym zależy od temperatury. Mosfet? I pytanie drugie - zasilanie. Wygląda na to, że np. dwa stabilizatory 78T05 czyli po 3A każdy wystarczy. Ale się bardzo grzeją a konkretnie przy podłączeniu 2 czy 3 takich stabilizatorów, zawsze grzeje się jeden... Mam wrażenie, że nierówny rozkład rezystancji na ścieżkach ma tu duże znaczenie. Pozostałe stabilizatory są zimne. Może ktoś zaproponuje lepsze rozwiązanie - przetwornicę? W temacie zasilania jestem słaby a potrzebuję takie mieć. Będę wdzięczny za sugestie.

Odnieście się proszę jak by to zrobić najbardziej optymalnie (sterowanie), uwzględniając, że to urządzenie które może pracować na zewnątrz, czyli może być -20 st.C albo + 40 i jakie polecilibyście zasilanie.

Z góry dzięki, pozdrowienia Arek

Reply to
Adam
Loading thread data ...

W dniu 2010-02-20 18:25, Adam pisze:

Napisałeś tak, że trudno to zrozumieć. Chcesz mieć wpływ na wartość tego prądu czy tylko włączać go i wyłączać z częstotliwością 1kHz? Wnioskując po tym 78T05, układ jest raczej niskonapięciowy. Co jest jego obciążeniem, od tego tak naprawdę zależy konstrukcja sterowania. Skąd bierze się te 5A? Czy wymusza je odbiornik, czy też musisz samemu je ustabilizować?

Tak naprawdę chcesz stabilizować napięcie czy prąd?

Reply to
Andrzej W.

1kHz to nie jest dużo... wzmocnienie ok 1000 Ci będzie potrzebne (zakładając, że procek wyda 5mA)... NA dwóch stopniach tranzystorowych powinno działać dobrze, dodać układ przyspieszający wyłączanie, jak najmniejsze wzmocnienie dać do tranzystora mocy i tyle (zabezpieczyć przed nasycaniem??)... MOSFET też się nada...

Stabilizatory nie są idealnie identyczne... jeden stabilizuje Ci napięcie 4,95V, drugi 5,05V... W ten sposób drugi puszcza cały prąd, a pierwszy - nie puszcza wcale (bo "widzi" za wysokie napięcie na wyjściu, więc stara się je ograniczyć)... Są pewne triki, aby "wspomagać" stabilizator tranzystorami... Możesz też dać przetwornicę, ale nie używałem nigdy niczego na takie prądy, więc nic nie podrzucę....

To +40 to na pewno maksimum?? Urządzenia mogą być rozgrzewane w pełnym słońcu do dużo wyższych temperatur, a 35 to może mieć samo powietrze....

Reply to
Konop

Adam pisze:

Możesz dać wzmacniacz mocy akustyczny. Możesz też dać wzmacniacz operacyjny sterujący tranzystorem mocy w układzie źródła prądowego np:

formatting link
to tutaj twoje obciążenie a RSENSE jest do kontroli prądu.

Łącząc równolegle stabilizatory nigdy nie jesteś pewny czy one nie różnią się troszkę parametrami. W takim przypadku na wyjście każdego z nich trzeba by dać mały rezystor. Najlepiej użyć przetwornicę. Ale jeśli chcesz użyć coś z serii 78xx to wystarczy jeden podparty dodatkowo tranzystorem mocy pnp:

formatting link

Reply to
Mario

Cześć, dzięki za sugestie, własnie je analizuję. Sprecyzuję jednak - przykro mi jeśli wyraziłem się niejasno. Potrzebuję przebieg prostokątny napięcia o częstotliwości ok 1kHz. Jeśli prostokąt będzie trochę krzywy nic się nie stanie, generalnie potrzebuję napięcie włączyć i wyłączyć. Maksymalne obciążenie może wynieść 5-10A. Doczytałem trochę o MOSFETach, np. Power Mosfetach i widzę, że mogłyby one się nadać. Bardzo dziękuję za wskazówkę odnośnie łączenia stabilizatorów - tego nie widziałem. Czy w takim razie dobrze rozumiem? - Mamy np. 3 stabilizatory (78T05). Obciążenie max 6A. Czyli jeśli bym chciał żeby każdy stabilizator dał po 2A to mogę dać rezysotr 1Ohm za każdym stabilizatorem? Wtedy na każdym oporniku wydzieli się 2*1=2 Waty. Czyli 6W strat. Tylko, że wtedy mamy już 3V a nie 5V...

Doczytam o przetwornicach. Dzięki i pozdrawiam

Reply to
Adam

Dobrze rozumiesz!! W tym wypadku też moc rozłoży się niejednakowo, ale różnice będą kilku %... Im bardziej zmniejszysz te rezystory, tym mniejszy spadek napięcia, ale też większa różnica prądów płynących przez poszczególne stabilizatory.... Możesz próbować jeszcze rozwiązania tego typu:

formatting link
wiem tylko jakie jest napięcie wejściowe i jak duża moc będzie się wydzielać, ale raczej duża (dla 10A na zapewne ponad 25W!!)... Możesz połączyć kilka tranzystorów "równolegle", ale wówczas bazy i kolektory łączysz razem, zaś w obwodzie emitera każdego z tranzystorów jest rezystor (<1R), te rezystory dopiero łączysz razem i do wejścia... w takim układzie prądy się znacząco wyrównują, za utrzymanie napięcia odpowiedzialny jest 7805, zaś za utrzymanie prądu - tranzystory... nie jest to układ idealny, więc jeśli nic nie stoi na przeszkodzie, to pomyśl o przetwornicach ;)...

Reply to
Konop

W dniu 2010-02-21 14:15, Adam pisze:

Proponuję poszukać jakiejś gotowej scalonej przetwornicy step-down i kluczować ją sygnałem 1kHz na wejściu Inhibit.

Ja bym np. poeksperymentował z ST1S10, wszystkie elementy mocy wbudowane, dzięki wysokiej częstotliwości mała indukcyjność, sprawność >

90%, tani i dostępny w TME. Co prawda prąd wyjściowy tylko 3A ale jeśli się sprawdzi to można zabawić się z łączeniem równoległym. Trzeba by było tylko sprawdzić jaką częstotliwość można podać na wejście Inhibit.
Reply to
Andrzej W.

Zły pomysł - indukcyjność dławika i pojemność filtra zrujnują zbocza. Step down i za nim klucz ale potrzeba naprawdę dobrej pojemności na wyjściu step-down, żeby odpowiedź impulsowa nie zmasakrowała przebiegu.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2010-02-21 17:45, RoMan Mandziejewicz pisze:

Nie mam na myśli przetwornicy działającej na 20kHz tylko na 1MHz. Zresztą sam pytający zaznaczył, że kształt nie jest aż tak ważny. Dodatkowy MOS? Czemu nie, przy częstotliwości 1kHz straty na przełączaniu będą znikome, ale dla 10A trzeba już przemyśleć driver. Wejście INH przetwornicy można zaś sterować bezpośrednio z procesora.

Reply to
Andrzej W.

Konop pisze:

Po co kombinować jak można dać BDW84 - Darlington pnp 15A, 150W.

Reply to
Mario

Cześć, znalazłem jeszcze coś takiego:

formatting link
konkretnie mam na myśli drugi rysunek od góry, z diodą między masą "główną" a masami stabilizatorów oraz z diodami na wyjściach stabilizatorów. Myślę, że to rozwiązuje mój problem, najszybciej i najtaniej. Jeśli dobrze rozumiem, ta jedna dioda podnosi napięcie odniesienia a pozostałe powodują, że każdy stabilizator działa i daje 5V - spadek na "swojej" diodzie (podłączonej do swojego wyjścia) + napięcie na diodzie (ten między masą główną a swoją) czyli ok. 5V. Oceńcie proszę. Natomiast co do tranzystora podłączonego "na barana" do 7805 to czegoś tu nie rozumiem. Przecież wraz ze wzrostem prądu tranzystor przewodzi coraz większy prąd aż stanie się po prostu przewodnikiem, kablem. Czyli tak, jakbyśmy zwarli wejście do wyjścia. A na wyjściu będzie więcej niż 5V...

Pozdrowiania

Reply to
Adam

O! A potrafisz taką zrobić?

Bez przesady - pMOSFET i jeden tranzystor NPN

Ale budowa przetwornicy pracującej na tak wysokiej częstotliwości, to nie jest banał. Już 260 kHz serii LM267x wielu sprawia kłopoty.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ST1S10 o którym wspomniałem, bardzo ładnie i bezproblemowo się składa. Bałem się trochę tej częstotliwości ale poszło zadziwiająco łatwo a efekty były bardziej niż zadowalające.

Reply to
Andrzej W.

W dniu 2010-02-21 20:11, Adam pisze:

  1. Żaden z układów z tej strony nie pozwala Ci wyłączyć prądu, więc są dopiero częścią rozwiązania, którego poszukujesz.
  2. Stabilizator liniowy ma podstawową wadę, spore straty mocy.
  3. Jeśli chcesz już koniecznie mieć stabilizator liniowy użyj najprostszego układu podręcznikowego. Rezystor, dioda zenera, tranzystor. A wyłączanie prądu zrealizuj małym tranzystorem zwierającym diodę zenera.
Reply to
Andrzej W.

Nic się nie stanie... gdyby napięcie na wyjściu chciało wzrosnąć ponad te 5V, wówczas stabilizator przestałby przewodzić (aby ograniczyć to napięcie). Jak on przestałby wydawać prąd, to zmniejszyłby się prąd pobierany, co zatkało by tranzystor ;)... generalnie układ trzyma równowagę i działa dobrze :)... Należy tylko pamiętać, aby tak dobrać rezystor na wejściu stabilizatora, aby prąd "jałowy" tegoż stabilizatora nie powodował otwarcia tranzystora... wartość tego prądu znajdziesz w katalogu....

Reply to
Konop

Odprowadzenie kilkudziesięciu W mocy (ciągle nie wiemy jakie Uwe!!) z pojedynczego tranzystora jest na pewno trudniejsze niż z kilku tranzystorów... Nie ukrywam, że nie mam specjalnego doświadczenia w układach mocy, więc może demonizuję, ale gdybym sam budował takie coś, raczej wolałbym tę moc rozdzielić...

Reply to
Konop

Tak sobie pomyślałem, że do takich różnych eksperymentów to najlepszy jest niezapomniany uA723.

formatting link
Duży prąd -> Figure 4 lub Figure 5 Sterowanie z procesora -> Figure 11

Reply to
Andrzej W.

Cześć, odnośnie układu "książkowego" - nadal prąd płynie przez 1 stabilizator a poza tym, szczerze nie sprawdzałem ile czasu trwa włączenie stabilizatora i jak wygląda przebieg w trakcie włączania pod obciążeniem. Składniam się ku rozwiązaniu z diodami na wyjściu stabilizatorów i diodą "podnoszącą" masę. Jeszcze raz proszę o odpowiedź czy to rozwiązanie jest ok - spowoduje, że prąd zacznie płynąć równomiernie. Powiedzmy 3 x 78T05 co da w sumie 9A, więc 6A może sobie płynąć. Byle się grzały po równo.

A co do układu uA723 to fajny, tyle, że trzeba dorzucić kilka elementów. Narazie chciałbym przerobić gotową płytkę.

I odpowiem na pytanie jakie Uwe. Dowolne. Na wyjściu ma być 5V więc na wejściu powiedzmy 6V albo 9V albo 12V. Jeszcze nie mam zasilacza. I tu uprzedzę pytanie. Po co zasilacz skoro mam stabilizatory. Nie wiem jakiej jakości nabędę zasilacz więc chcę się uniezależnić. Nie wiem jaki długi będzie przewód od zasilacza i nie chcę skoków napięcia na kablu od jakichś przepięć. Ale odchodzę od tematu.

Reasumując, z tymi diodami, będzie równo?

Jeszcze raz dzięki Pozdrawiam Adam

Reply to
Adam

W dniu 2010-02-22 17:32, Adam pisze:

Jeśli zależy Ci na stabilizacji napięcia to ten układ nie jest najlepszy. Napięcie jest stabilizowane przed diodami, więc napięcie na wyjściu zależy od prądu obciążenia. Skoku może być z 0,5V czyli ok. 10% wartości wyjściowej. Jeśli chcesz użyć 7805 to na stabilizator musisz dać 2V, na diodę 1V, co przy prądzie 10A daje Ci stratę 30W i to przy założeniu, że masz na wejściu stabilizatora stabilizowane napięcie :-).

Reply to
Andrzej W.

Użytkownik "Andrzej W." <awa_wp.a_to snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:hlucsc$d5$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Hej, generalnie widzę, że trzeba będzie zrobić z jakimś tranzystorem i stabilizatorem. Przemyślę, bo widzę, że z diod nic dobrego nie będzie. Tak sobie jeszcze myślę, przejrzałem charakterystyki diod prostowniczych i widzę, że rzeczywiście o 0-10A mają spadek do 1V. Czyli można by dwie diody połączyć równolegle... Ale to już przesada ;)

Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam Adam

Reply to
Adam

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.