Sterowanie mostkiem H przez kondensator

Ktoś kiedyś już poruszał ten temat, chciałem jednak dopytać o szczegóły. Mam mostek H sterujący elektromechanicznym dzwonkiem telefonicznym. Impulsy sterujące są generowane przez Atmegę8, w tej chwili impuls trwa

10ms, ale był dobierany "na oko" - możliwe, że jeszcze go skrócę.

Trochę obawiam się sytuacji, kiedy jedna z linii sterujących z jakiegoś powodu dłużej ustawi się na stan wysoki i przez dzwonek popłynie stały prąd o sporym natężeniu. Dałem już bezpiecznik polimerowy na zasilaniu mostka, ale przydałoby się dodatkowe zabezpieczenie - pomyślałem o szeregowych kondensatorach.

Rozumiem, że ma to wyglądać w sposób następujący: elektrolit (C1) plusem do Atmegi, minusem przez szeregowy rezystor (R1) do bazy tranzystora. Dodatkowy R2 od minusa C1 do masy. Po ustawieniu wysokiego stanu prąd popłynie przez obwód bazy tylko przez moment. Przy niskim kondensator rozładuje się przez R2 i będzie gotowy na powtórzenie cyklu.

Podstawowe pytanie brzmi: w jaki sposób dobrać wartości elementów, żeby uzyskać oczekiwany czas działania mostka?

Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

W dniu 2013-03-15 09:28, Atlantis pisze:

Wpisanie w google "układ różniczkujący rc" jest zbyt męczące?

formatting link

Reply to
Zbych

Użytkownik "Zbych" snipped-for-privacy@onet.pl napisał w wiadomości news:5142ddad$0$1210$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Jak dla mnie - bez sensu.

W tym układzie kondensator szeregowo z dzwonkiem to szczyt zabezpieczeń. Ja pozostałbym przy bezpieczniku (niekoniecznie polimerowym)

I takim zróżniczkowanym sygnałem sterować mostek? Czy dać tak dużą stałą czasową, aby dalej sterowanie przypominało prostokąt? Czy dać układ _całkujący_ sterowany z wyjścia mostka, który resetuje uC?

Czy pomyśleć o układzie zabezpieczającym te zabezpieczenia? :)

Reply to
Desoft

W dniu 15.03.2013 17:10, Desoft pisze:

A czemu nie?

Wystarczy, żeby stała czasowa była równa lub większa niż półokres sterowania dzwonka.

A po co ?

Reply to
Zbych

Mostek powinien być sterowany na zasadzie: włącz - wyłącz a w tym przypadku wyłączanie trwa przez cały okres. Chyba że zastosować coś z wejściem shmitta.

Stała czasowa = tau? czyli ładowanie/rozładowanie do ~60%?

A czy to nie prostsze zabezpieczenie przed pozostaniem w dziwnym stanie? Za długie pozostawanie w jednym stanie mostka H powoduje reset, bo przecież uC nie może sam wejść w taki stan - zakładam, że program jest poprawny. Jak tak wysteruje mostek, to znaczy, że się zawiesił.

Ze swojej praktyki zawodowej mogę powiedzieć, że najczęściej psują się zabezpieczenia.

Reply to
Desoft

Desoft przemówił ludzkim głosem:

Wystarczy tak dobrać stałą czasową, żeby nie wpływała na sygnał w czasie normalnej pracy.

To niech da 5-krotność półokresu. Zresztą chyba nie chcesz mi powiedzieć że prądy w bazach tranzystorów w mostkach dobierasz tak, że zmniejszenie prądu sterującego do 60% już spowoduje wyjście z nasycenia? Jesteś aptekarzem?

Reply to
Zbych

Użytkownik "Zbych" snipped-for-privacy@onet.pl napisał w wiadomości news:ki1ua6$atb$ snipped-for-privacy@news.mm.pl...

Bardzo ogólnie. Możesz też powiedzieć: tak zaprojektować układ, aby działał bez problemu.

Ale zauważasz, że (dla różniczkowania) włączenie następuje szybko, a potem masz opadanie napięcia. Przy 5tau w momencie zakończenia impulsu sterującego, prąd wysterowujący bazę będzie wynosił 0. Zresztą wystąpi to wcześniej. Raczej jakbyś sterował bazę przebiegiem trójkątnym niż prostokątnym. Gdyby tutaj była mowa o ameprach, to warto pomyśleć o zabezpieczeniach, ale kiedy przez motek H nie płynie nawet 1A, to przerost formy. Kiedyś zaprojektowałem sygnalizator. Głośnik dynamiczny który miał dać z siebie wszystko. Wyszło wszystkiego 4 tranzystory. Pełniły funkcję mostka H i generatora. Jako zabezpieczenie rezystor omowy na zasilaniu. Po co komplikować proste rzeczy?

Reply to
Desoft

W dniu 2013-03-16 18:40, Desoft pisze:

A nie? :-)

Bo zapomniałeś, że tam po drodze musi być rezystor ograniczający prąd bazy. Z tym rezystorem daleko będzie przebiegowi do trójkąta.

C R | || ___ |/ o---||-----|___|---+---| T || | |>

- | ^ D | ---

A to już pytaj autora wątku czego się obawia.

Dodanie dwóch kondensatorów to żadna komplikacja.

Reply to
Zbych

W dniu 2013-03-18 08:25, Zbych pisze:

Wyniki symulacji dla stałej czasowej równej półokresowi:

formatting link
A tutaj dla 5-krotności półokresu:
formatting link

Reply to
Zbych

Użytkownik "Zbych" snipped-for-privacy@onet.pl napisał w wiadomości news:5146cb05$0$1250$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Zgadza się :) ale nie dotyczy pytania: jak to zrobić.

Rezystor będzie zawsze, nawet jak go nie dasz. Nie ma źródeł o zerowej rezystancji.

Gdybyś rozciągnął wykres prądu w pionie, zobaczyłbyś że prąd z 3mA na początku spada do 1mA na końcu.

Dla stałej czasowej 50ms ( ale nie 5tau! )różnica wynosi 2,5mA-2mA czyli 20% Do przyjęcia.

No, dobra pomijamy fakt celowości takiego zabezpieczenia Popatrzmy na za i przeciw tych rozwiązań. Twoje: za..... tu musisz wpisać :) Przeciw: Dwa kondesatory vs jeden o zbliżonej pojemności. Dwa rezystory więcej. Długi czas martwy. Moje za: eliminacja składowej stałej z obwodu dzwonka (oryginały miały wręcz magnesy na cewce) Przeciw: Kondesator prawdopodobnie NP. Dodasz coś?

I jeszcze jedno: bezpiecznik nie zabezpieczy tego układu przed zatrzymaniem się mostka w jednym ze stanów aktywnych. Po prostu popłynie prąd większy od nominalnego, ale nie powinien być dużo większy (to tylko 50Hz). Bezpiecznik zabezpieczy zasilanie w przypadku uszkodzenia mostka. Jeżeli przełączanie mostka nie uwzględnia czasów martwych, to najbardziej optymalny byłby rezystor bezpiecznikowy.

W sumie studencka dyskusja o wyższości świąt.. :)

Reply to
Desoft

W dniu 2013-03-18 10:58, Desoft pisze:

W którym miejscu pisałem coś o 5tau?

Moje za? Działa :-) i wymaga dołożenia dwóch kondensatorów i dwóch diod (albo jednej podwójnej) w porównaniu z układem bez żadnych zabezpieczeń.

A z czym porównujesz, bo chyba zgubiłem wątek.

j.w.

Reply to
Zbych

Użytkownik "Zbych" snipped-for-privacy@onet.pl napisał w wiadomości news:5146e87c$0$26682$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

A w którym miejscu napisałem, że napisałeś? Jest w nawiasie - to proforma

Oooo, zapomniałem o diodach.

Zaproponowałem jeden kondensator szeregowo z dzwonkiem.

jak wyżej :)

Reply to
Desoft

W dniu 2013-03-18 11:47, Desoft pisze:

Zakładając (z sufitu) że dzwonek żre 100x więcej prądu niż sterowanie mostka, będzie potrzebny kondensator o 100x większej pojemności (i do tego bipolarny). Chyba jednak wolę dwa małe kondensatory.

Reply to
Zbych

Użytkownik "Zbych" snipped-for-privacy@onet.pl napisał w wiadomości news:5146f89c$0$1211$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Jeżeli chodzi o "co wolę", to już napisałem: te zabezpieczenia to przerost formy.

Reply to
Desoft

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.