Stary laptop i nowy dysk SSD SATA

Witam ekpertow - krótkie pytanko:

Stary laptop SONY VAIO VGN-CR590. Oryginalnie dostarczany z systemem MS Vista i dyskiem twardym SATA 360G (oczywiście mechanicznym).

Na dysku teraz jakaś kulawa instalacja Windows 7, muli strasznie, brak odpowiednich driverow, da sie kompa uruchomic tylko z konta Admina, konto usera nie bootuje.

Chciałbym odświeżyć ojcu tego laptopa. Mam oryginalne dwa DVD od Sony z fabrycznym "system restore"...

Pomyślałem, że kupię dysk Samsung SSD 250G i spróbuję zrobić system restore z tych oryginalnych dysków SONY...

Myślicie że się to uda czy fakt że instalka zobaczy tam nowy, nieznany wtedy SSD o dziwnym rozmiarze spowoduje kichę?

Czy mam jakoś ten nowy, nieśmigany jeszcze SSD przygotować jakoś przed włożeniem go do tego lapka?

Zależy mi na odtworzeniu najpierw fabrycznego stanu z Vistą a upgradem systemu zajmę się już jak wszystko będzie działać jak trzeba...

Reply to
Pszemol
Loading thread data ...

Pszemol snipped-for-privacy@PolBox.com napisał(a):

Martwiłbym się tylko o rozmiar dysku. Możliwe, że restore będzie próbował utworzyć partycję 360 GB. Fakt, że będzie to dysk SSD, nie powinien mieć znaczenia. W każdym razie dysku nie trzeba przygotowywać. Jeśli restore nie pójdzie, to możesz wykasować partycje starego dysku i na nim zrobić restore. Następnie zmniejszyć partycję/partycje i przekopiować je na SSD. Wymagałoby to jednak podłączania dwóch dysków do jednego komputera w celu skopiowania, więc pewnie potrzebny będzie komputer stacjonarny i przejściówki.

A najlepiej to byłoby zrobić testowe restore na maszynie wirtualnej. Zrób sobie maszynę z dyskiem 250 GB i zabootuj ją z tego DVD restore. Sprawdzisz sobie jak to restore się zachowuje bez angażowania fizycznego sprzętu.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Mam wrażenie, że system restore udostępniany przez Sony nie jest "zrobiony" z mojego komputera tylko jest to uniwersalna instalka, a wtedy powinien zadowalac sie różnymi rozmiarami dysków, bo ten laptop Sony sprzedawał oczywiście z różnymi dyskami. Ale mogę się mylić - te DVD były wypalone w mojej maszynie - myślałem że są kopią tego co na partycji "instalacyjnej" ale może masz rację, że zawierają "zrzut" zawartości dysku z dnia w którym je wygenerowałem... nie pamiętam, było to wieki temu.

Kupiłem dysk zapasowy aby na nim się bawić a to co teraz jest zachowałbym nieruszone... działa do dupy ale działa, więc lepszy jest od w razie czego niedziałającego wcale :-)

Tak, gdybym poszedł tą drogą to użyję peceta albo szuflady SATA-USB.

Myślisz, że pójdzie na wirtualce?? Boję się, że instalka się zboczy że to nie jest laptop Sony i żebym skoczył na drzewo... ale masz rację - warto spróbować na pececie z wirtualną zamiast bawić się z hardware...

Problemem jest też to, że próba rozpoznania komponentów Sony na tej wirtualce może się nie udać: może brak głupiej webcamery (do której teraz nie ma drivera bo nie było go w dziewiczym Win7 od microsoftu) albo touchpada spowodować katastrofę w instalatorze.

Reply to
Pszemol

Pszemol snipped-for-privacy@PolBox.com napisał(a):

Bardzo możliwe, że to uniwersalna instalka. Tym bardziej zmiana dysku nie powinna przeszkadzać.

Nie wiem. Ale jak pójdzie, to na fizycznym sprzęcie na pewno. Dlatego warto spróbować. VirtualBox jest za darmo :)

Wątpię aby instalator szukał na siłę tych komponentów. A jeśli nawet, to nie będzie to miało większego znaczenia. Celem jest przede wszystkim przetestowanie wykrycia i wybrania wirtualnego dysku jako docelowego miejsca instalacji orazx kopiowania na niego plików. Nie musi wszystko idealnie działać.

Natomiast może ewentualnie sprawdzać BIOS, bo może mieć zabezpieczenie przed instalacją na komputerach innych firm. W każdym razie nie ma co dywagować. Test na wirtualnej maszynie zajmie kilkanaście minut.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

W dniu 2018-01-10 o 23:36, Pszemol pisze:

A może spróbować stawiać od razu Win7? Zwłaszcza jak da się znaleźć i zainstalować SLIC BIOS z licencją Win 7. Jak dla mnie to duże uproszczenie, minus jak okaże się że brakuje sterownika np. do klawiszy funkcyjnych albo jakiegoś innego "pipsztyka". Znałem gościa który półtora roku męczył się ze ściemnionym do minimum ekranem, bo ktoś mu tak wgrał goły system i nie doinstalował sterowników (były na stronie do pobrania).

Każdy przyzwoity soft poradzi sobie z dopasowaniem się do wielkości dysku, niezależnie od metody przywracania.

Na początku producenci dawali płyty, potem zaczęli robić ukryte partycje do reinstalacji systemu. W takim przypadku użytkownik sam nagrywał na DVD dyski ratunkowe. Co do samego odzyskiwania systemu - tu są możliwe dwie szkoły: nienadzorowana instalacja lub wgranie obrazu dysku. Sony to raczej instalacja (tak zapamiętałem z własnych doświadczeń).

Ja miałem problem z jakimś komponentem w laptopie Sony, na stronie ani ogólnie w necie sterowników nie było żadnych, udało się je znaleźć właśnie na dysku ratunkowym (chyba jako plik exe instalowany automatycznie przy reinstalacji). Z tego wynika że nawet jak restore już ruszy, to instalka uruchomi exe, zainstalują się sterowniki i tak sobie będą leżeć nieużywane, niczemu to nie zaszkodzi (chyba że exe z instalką sterowników ma jakieś tam sprawdzenie, ale instalator systemu powinien to przełknąć i kontynuować pracę).

Reply to
Piotr Dmochowski

W dniu 2018-01-10 o 20:45, Pszemol pisze:

Miałem VAIO i po wymianie HDD na SSD po prostu postawiłem nowe W7, wszystkie sterowniki znalezione bez pośrednio w necia na stronach producenta.

Reply to
Chris

Postawienie Windows 7 bez etapu Visty byłoby oczywiście optymalnym rezultatem. Komp ma 4G ram i Intel Core 2 Duo T8300 (2.40GHz). Powinien hulać jak ta lala pod Win 7.

Problem w tym, że dotychczasowe próby nie udawały się... Właśnie problem ze sterownikami. Aktualnie jest tam Win7 ale nie dziala kamera i inne rzeczy.

Być może błedem było instalowanie 64-bitowego Windows 7? Kto wie, może sterowniki do pewnych rzeczy są tylko w wersji 32-bit i nie mogą być przez to użyte w instalacji 64-bitowej?

Reply to
Pszemol

Pszemol snipped-for-privacy@PolBox.com napisał(a):

Niestety czasem trzeba się długo naszukać, trafiając na różne podejrzane strony z jakimiś magicznymi ściągaczami sterowników lub eksperymentalnymi sterownikami skleconymi przez ludzi. Im starszy sprzęt tym gorzej. Ostatnio instalowałem Win10 na E6400 (Core 2 Duo) i trochę się naszukałem, ale w końcu wszystko się znalazło. W poszukiwaniach bardzo pomaga VID i PID urządzenia. Można je odczytać z menedżera urządzeń (Szczegóły -> Identyfikatory sprzętu).

Tak. Miałem kartę SoundBlaster PCI 128 ze wzmacniaczem. Nie ma dla niej sterowników dla Win7 x64. Są tylko dla wersji 32-bitowej. I podejrzewam, że to były po prostu sterowniki od XP.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Zainstaluj jakies Ubuntu - jest szansa ze przy kilkuletnim sprzecie rozpozna sobie wszystkie urzadzenia.`

c.

Reply to
cezar

W dniu 2018-01-11 o 19:13, Pszemol pisze:

Twój model ma jeszcze wsparcie na stronie esupport sony, faktycznie do W7 nie ma sterowników do kamery, są do Visty (x86 i x64 chociaż nie jest to wyszczególnione). Jeżeli masz jeszcze tego W7 działającego to można zrobić eksperyment: pobrać sterowniki do Visty, uruchomić exe z opcją /x - można wybrać pliki które zostaną wypakowane z exe bez instalacji (i sprawdzania wersji OSa). Po wypakowaniu "gołego" sterownika spróbować instalacji sterownika ze wskazanej lokalizacji na dysku, może zadziała. A w przypadku takiego starego sprzętu i 4GB pamięci to ja bym się skłaniał do wersji 32 bitowej, łatwiej znaleźć sterowniki do staroci.

Reply to
Piotr Dmochowski

I tą ścieżką poszedłem... Ściągnąłem exe ale opcja /x działała kiepsko. Użyłem jakiegoś uniextractor i ładnie rozpakował do podkatalogów różnych wersji językowych (opcja /x wywalała pliki o identycznych nazwach do tego samego katalogu). Kamerka działa pod Windows 7 64-bit Ultimate :-)

Jest więc duża szansa, że uda się uniknąć stadium recovery oryginalnej Visty!

Reply to
Pszemol

W dniu 2018-01-11 o 19:13, Pszemol pisze:

Tak trudno wejść na stronę SONY i pobrać?

formatting link
Select - W7 64bit i pobieramy co chcemy, wszystko to co przy factory tylko podzielone na kategorie.

Druga opcja to VAIO CARE (o ile pamiętam) które samo szuka tego czego brakuje z biblioteki SONY.

Reply to
Chris

No więc udało się. Poszło z płyty Win7 Ultimate 64-bit. Dociągnięte drivery od Visty wydłubane UniExtractorem. Reszta softu dociągnięta z tego samego esupport Sony tym razem już dla Win7 po ludzku i szafa gra i bucy.

Jakiego antyvira polecacie dla Win7 64-bit na takim starym sprzęcie? Wiem, że AVG słabo wyłapuje a znowu Symantec przymula całego pc. Czego używacie?

Reply to
Pszemol

No więc udało się. Poszło z płyty Win7 Ultimate 64-bit. Dociągnięte drivery od Visty wydłubane UniExtractorem. Reszta softu dociągnięta z tego samego esupport Sony tym razem już dla Win7 po ludzku i szafa gra i bucy.

Dziękuję wszystkim za pomoc, zwłaszcza Piotrowi Dmochowskiemu za podpowiedź żeby wydłubać drivery Visty z instalki i zainstalować je ręcznie :-) Nie wpadłem na to samemu.

BTW- Jakiego antyvira polecacie dla Win7 64-bit na takim starym sprzęcie? Wiem, że AVG słabo wyłapuje a znowu Symantec przymula całego pc. Czego używacie?

Reply to
Pszemol

Witaj Pszemol, 24 sty 2018 w news:p48ibj$o07$ snipped-for-privacy@dont-email.me napisałeś/aś:

Najprostszy Norton AV. Wyłączam pare zbednych rzeczy. Nic nie przymula. Nie czuć go. Możesz sobie ściągnąc 180 dniową wersję - zaktualizuje się do najnowszej

-

formatting link

Reply to
pueblo

W dniu 11.01.2018 o 19:13, Pszemol pisze:

Na identycznym sprzęcie + SSD, mam W10 i do internetu, filmów, muzyki, offica działa właściwie bez zastrzeżeń. Czasami do YT i rozdzielczości >

720p można by się tylko przyczepić.
Reply to
Mateusz Bogusz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.