Witam. Jest w maszynie falownik firmy KEB, który pracował bezproblemowo parę lat. Ostatnio, przez jakiś czas był zanik jednej fazy. Operator wyłączył maszynę po kilku minutach. Po ponownym załączeniu (już z 3-ma fazami) na wyświetlaczu falownika pojawia sie "E_LSF" albo "E_L5F" (kwestia interpretacji), a falownik ni chu chu. Domyślam się, że on po prostu informuje o jakimś tam błędzie zasilania (zanik fazy). Problem leży jednak gdzie indziej. Jest to staaary falownik firmy KEB. Jedyne co można się o nim dowiedzieć z tabliczki znamionowej to: Art-no: 20.56.200 Ser. nr: 93170729/073662 Output: 52kVA AC-MOT.: 37kW Current: 75A
Wszelkie poszukiwania informacji w necie nie przyniosły żadnych rezultatów. KEB nie przyznaje się do niego. Może któryś z grupowiczów ma jakieś papiery na jego temat? Jak się do nigo dobrać ?
Pozdrawiam ELP