stare, grube ps3

Mam takiego staruszka, chyba jedna z pierwszych serii, 2006-2007? Leżała niedopieszczona parę lat aż sobie o niej przypomniałem. W czasie odpalania zastartowywała na pare sekund po czym robiła pip-pip-pip, co zdaje się oznacza general hardware error i się wyłączała. Gdy się ten zabieg powtórzyło kilkanaście razy to w końcu odpalała ale potrafiła się dość losowo wyłączać (pip x 3).

Jako naiwny pecetowiec pomyślałem sobie, że poszedł "smar" na prockach, wszystko rozebrałem, dałem nową pastę, złożyłem i zero poprawy. Nic oczywistego poza tym nie znalazłem, wentylatory chodziły wizualnie i palcowo poprawnie, więc ps3 znowu poszła w kąt.

Minęło kolejne 1.5 roku i teraz już się nie daje odpalić. Objawy jak wcześniej. Czasem wyłącza się po 2-5s, czasami po kilkunastu. Praca nad nią (wł/wył) ten czas wydłuża, ale nadal nie odpala. I teraz taka obserwacja: wyjęcię dysku twardego wydłuża ten czas statystycznie znacznie, bywa, że do ponad minuty, ale nadal nie odpala tylko robi swoje pi pi pi i koniec.

Z powyższego wynika mi, że albo: a) coś żre nadmiernie prąd, albo b) zasilacz nie wyrabia

Znowu zależność od wielokrotnego włączania może jednak wskazywać albo na wentylator (psu nie ma zdaje się takowego) albo na jakieś zawilgocenie czegoś. Jak to ugryźć? Na alim są zasilacze w nawet przystępnych cenach, ale nie jestem przekonany czy to jednak zasilacz....

Co o tym myslicie?

Reply to
Marcin Debowski
Loading thread data ...

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.