Ja późno kupiłem pierwszy i mam szalone 256MB :)
Ja późno kupiłem pierwszy i mam szalone 256MB :)
Dobre. Pierwszy wirus, jaki zlapałem i ubiłem, to Wiedeński 648. DOS
3.30 i komputer XT. Pendrive? CD-R? Kto wtedy marzyl o czymś takim?
Dzisiejsze? Raczej nie. Stare - skąd się mają wziąć? Dyskietka ma jeszcze jedną zaletę (a przynajmniej tak mi to pewna osoba przedstawiała) - ciężej pracownikowi wykraść dane.
Btw: nie tak dawno temu czytałem o nowym, niebezpiecznym trendzie który pozwala omijać skanery antywirusowe tj. o wirusach polimorficznych. Poczułem się jak w 2000 roku.
Spirit.A
A ma ktoś może jakiś pomysł na zastosowanie starych dyskietek niekoniecznie w zastosowaniach komputerowych?
W dniu 2012-05-20 01:49, RoMan Mandziejewicz pisze:
Parę miesięcy temu kupiliśmy polarymetr. Porządny, research grade. Jest w nim czytnik Compact Flash. Japońce załączyli kartę 128MB. Na moje pytanie, z jakiego muzeum to wyciągnęli dostałem odpowiedź "mieliśmy w magazynie, to co, mamy wyrzucić?".
Pozdrawiam, Paweł
W dniu 2012-05-19 23:41, Michoo pisze:
Dokładnie tak samo, jak dyskietki. I dokładnie tak samo można ten autostart wyłączyć.
Pozdrawiam, PP
Dnia Sun, 20 May 2012 01:53:58 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Ale minelo 20 lat, wirusy przez dyskietki juz sie nie roznosza.
Chociaz .. probowal ktos plik autorun.inf na dyskietce ?
J.
Oczywiście. Czytaj portale internetowe przy nastepnym zaćmieniu słońca.
W dniu 2012-05-19 19:06, Pszemol pisze:
Jedyne zastosowanie jakie przychodzi mi do głowy to vintage computing. Przy czym tutaj też nie ma zmiłuj - stare nośniki będą padały i tyle. Przecież już teraz miłośnicy starego sprzętu budują interfejsy w rodzaju SD2SIO dla Atarynek. :)
W dniu 2012-05-19 19:38, Sebastian Biały pisze:
Tylko co to za reanimacja, skoro dyskietki kupione jako sprawne za parę lat nie będą działały? IMO sens ma jedynie zrobienie jakiegoś interfejsu (bez ingerencji w oryginalny układ starego komputera) umożliwiający czytanie danych z nowszych nośników. Dyskietki tylko jako dekoracja. ;)
Dnia Sun, 20 May 2012 13:36:52 +0200, Grzegorz Niemirowski napisał(a):
Tylko ze 20 lat temu wirus przenosil sie, gdy a) byl w programie com lub exe i zostal uruchomiony przez obsluge - i to nadal dziala, ale trzeba jednak samemu uruchomic, co zreszta mozna zablokowac,
b) jak sie zapomnialo wyciagnac dyskietki, a potem uruchomilo komputer i zabootowalo z niej. A tu juz i domyslnie z dyskietki nic sie nie bootuje, jak sie jednak zabootuje, to nie zainstaluje sie rezydentnie w pamieci, a i namieszac na HDD bedzie mial wirus problem - bo to i dysk duzy, i ntfs ..
Jestes pewnien ze nadal nie ? ktos mogl zapomniec o ograniczeniach :-)
J.
Dnia Sun, 20 May 2012 08:27:44 -0500, Pszemol napisał(a):
A co ci niby zaszkodza ?
J.
W dniu 2012-05-19 17:20, identyfikator: 20040501 pisze:
Dziś pokazałem synowi u dziadka na strychu jak kiedyś wyglądał komputer osobisty typu Atari 65XE i stacja dysków Atari 1050. Ostatni raz włączane toto było do prądu jeszcze zanim syn się urodził, z 12 lat temu. Po odpaleniu i przeglądnięciu kilku dyskietek (parę gierek LK Avalon, parę dyskietek Kodak i Verbatim pochodzenia PC-XT) byłem pełen podziwu, że ani razu nie pojawił się błąd odczytu. Dodam, że strych nieogrzewany, -20C w zimie, +50C latem.
Pozdrawiam, Paweł
Brawo! Wymysliles Floppy Drive Emulator ;)
Michal W.
Moje działają. Najstarsza przeleżała około 15 lat, wczesniej intensywnie używana. Sprawdzałem jakiś miesiąc temu i nie ma żanych degradacji widocznych dla stacji, dziala jak nówka.
nie wiecie ile wynosi prekompensacja zapisu na dyskietkach DD i na dyskietkach HD?
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.