Stabilozator 1,2V

moze, uzywam od dawna w swoich projektach z Cyclone II i dziala bez zarzutu te 30 czy 50mV nie robia wiekszej roznicy uzywam NCP(LM)1086 oraz LM1117 w takiej konfiguracji i smiga

chyba liniowego :) Tak, jest dozwolona, w razie czego daj tam jakies kilka Ohm, ale ja nie zauwazylem takiej potrzeby

No wlasnie chce dac jakis impulsowy. Bo bede zbijal z 5V do 1,2V, potrzebuje ok. 800mA, to daje dla liniowego jakies 3W wydzielone na stabilzatorze. Impulsowy powinien miec znacznie mniejsza moc strat. Dobrze mysle?

W ogole potrzebuje +5V (ok. 1,5A), +3V3 (ok. 100mA), +2V5 (ok. 100mA) i

+1V2 (800mA). Wymyslilem, zeby dac impulsowy na 5V, z niego liniowym zbijac do 3V3 i 2V5 i impulsowym do 1V2. Co wy na to?

Dobrze. Polecam LM2675M-ADJ (SO-8) - poradzi sobie bez problemu. Uprzedzając: tak, będzie pracował przy zasilaniu 5V bez najmniejszego problemu. Polecam wykresy na stronie 7 PDFa. Trzeba jednak pamiętać, że przy tak niskim napięciu wyjściowym i braku synchronicznego prostownika można się spodziewać sprawności tylko rzędu 70%

Nie ma sensu obciążać linii +5V stabilizatorem impulsowym na 1.2V 800 mA - bez niego może się okazać, że obciążenie linii +5V mieści się w zakresie dostępnym dla LM2675M-5 (lub -ADJ) - przy dobrym dławiku bez problemów wyrabia 1.2A (niektóre egzemplarze nawet 1.4A).

Jeśli się upierasz przy zasilaniu wszystkiego z +5V, to polecam LM2673-5 lub -ADJ (TO-263 lub TO-220).

Masz racje, zapedzilem sie.

Nawet mam go w swoich zasobach:) Dzieki za rady, pozdrawiam, T.M.F.

Jednak 3W to nie tak malo, potrzeby juz solidny radiator (solidny relatywnie do reszty elementow w obudowach TQFP144 i TSSOP44). A tak mam po prostu maly scalak w SO08 i zero problemow z odprowadzeniem ciepla.

Moze i beda, raczej letnie niz cieple. Za to liniowy by mi zdazyl odparowac. Zakladajac nawet sprawnosc tylko 70% to mam do rozproszenia

300mW, zamiast 3W.

ale w ukladzie masz tez pewnie 3.3V , i to pewnie z przetworniczki DC/DC

5V->3.3V wiec jak za pomoca LDO zbijesz z 3.3 do 1.2, to az tak duzo tej mocy sie nie straci, a sprawnosc bedzie porownywalna z DC/DC

Greg(G.Kasprowicz) pisze:

Zeby nie bylo - to urzadzenie bedzie zasilane z sieci, wiec na oszczednosciach mi nie zalezy. Mam 5V i 3,3V zrobione z 5V za pomoca LDO (obciazenie linii 3,3V bedzie niewielkie). Takze nie oplaca mi sie robic

1,2V za pomoca liniowego regulatora, bo co z tego, ze trace na nim tylko 3,3-1,2V, jesli z kolei wzrosnie mi moc strat na LDO 5->3,3V. No i musialbym wrzucic jakis wiekszy LDO, bo zamiast 100-200mA zrobi mi sie ponad 1A. Takze mysle, ze przetwornica na LM2675 dajaca z np. 15V 1,2V bedzie chyba dobrym pomyslem. A BTW, ciekawe dlaczego nie ma powszechnie dostepnych regulatorow 1,2V oraz regulatorow dajacych kilka napiec jednoczesnie, w sumie w ukladach co raz czesciej potrzebnych jest kilka napiec zasilajacych. Wiem, ze sa takie np. na plycie glownej w kompie, ale w handlu nie uswiadczylem.

Dławik - nie. Dioda - tak. Ale i tak w ramach "ciepłe" a nie "gorące".

Już sie wypowiedziałem...

Troszkę mniej, jesli zastosuje diodę na wyższy prąd - będzie mniejszy spadek napięcia. Na dokładką dioda nie przewodzi stale - przy 5V duty będzie na poziomie 25%

Dla LM2675 stosuję dławik 100 uH o prądzie nasycenia 1.9A i Rdc = 0.15 oma. przy 800 mA straty DC na rezystancji wyniosą niecałe 100 mW. Duża indukcyjność zwiększa straty DC ale daje CCM i zmniejsza straty w rdzeniu.

LM2675 ma bootstrap i przy 5V pracuje już naprawdę bardzo stabilnie. Po raz kolejny polecam stronę 7 PDFa.

Nie ma takiej przetworniczki w tym projekcie...

Z całym szacunkiem - nijak 36% nie jest porównywalne z 70%

[...]

Ależ są. Właśnie takiego użyjesz.

Też są ale z braku popytu w detalu całość produkcji idzie do fabryk.

Strona jest tak napakowana danymi, że wolałbym jednak, byś wskazał, w którym miejscu mam szukać informacji o sprawności. Mogę jedynie domyślać się, że nie jest rewelacyjna.

[...]