Stabilność częstotliwości sieci

Użytkownik "PeJot" snipped-for-privacy@02.pl napisał w wiadomości news:h87r47$g4q$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Czy ja sie dobrze domyslam ze potrzebujesz wzorca do kalibracji czestosciomierza ?

Bo juz sie zastanawialem ze moze potrzebujesz do czegos stabilne

50Hz, np do zapewnienia dlugosci czasu wygrzewania a piec ma timer z sieci .. bo wtedy trzeba by siec sprawdzac chyba czesciej, albo miec na papierze ze nie mniej niz 0.02Hz/minute ..

J.

Użytkownik "marko1a" snipped-for-privacy@lycos.de napisał w wiadomości news:h87rth$33q$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

Z napieciem o tyle lepiej ze to jak widac koncowy dystrybutor moze regulowac. A przy czestotliwosci .. wzroslo obciazenie, wszystkie elektrownie w polowie Europy kreca sie wolniej, kto zawinil ? I co ma zrobic dystrybutor ? Napisze w w warunkach ze zapewnia czestotliwosc 48-52, i umowi sie na kary umowne :-)

A to nie byli tacy madrzy zeby najpierw ustawic a potem przyjezdzac ? :-)

J.

J.F. pisze:

Nie. Muszę zorganizować pewien proces pomiarowy. Częstotliwość, napięcie zasilania i parę innych dupereli jest traktowane jak warunki środowiskowe i *w zasadzie* wypadało by je monitorować, ale to niepotrzebnie komplikuje całą zabawę.

Ale fakt, dobrze pamiętasz: poprzednio zależało mi aby mały silniczek synchroniczny z przekładnią zasilany z przemysłowych 50 Hz obracał pewien wałek w ściśle powtarzalnym okresie czasu i to prymitywne rozwiązanie sprawdziło się w praktyce.

J.F. pisze:

Jest jeden scalak, który można spotkać w ponad połowie produkowanych obecnie radiobudzików, również tych "markowych". Taktowany siecią. Na wypadek wyłączenia zasilania ma własny generator RC, strasznie niedokładny. Mam takie dwa radiobudziki i podczas wyłączenia zasilania doznają "przyspieszenia czasu" około 5 min/h.

Cechy charakterystyczne scalaka:

- dupleksowe sterowanie segmentów wyświetlacza (multipleks po dwie cyfry)

- powolne (około 1/s) powtarzanie wciśniętego klawisza podczas ustawiania czasu.

Pozdrawiam, Michał

marko1a pisze:

Kiedyś ZE zaciągnęły kredyty na rozbudowę sieci energetycznej. Opłata przejściowa to właśnie spłata tego kredytu ;-)

IMHO to zobacz w specyfikacje sprzetu albo kup taki ktory bedzie mial napisane ze toleruje 40-100Hz na zasilaniu :-)

A przy tym bym nie kombinowal tylko dokupil drugi czestosciomierz i dopisal w instrukcji "upewnic sie ze czestotliwosc jest w granicach .."

J.

W artykule <h87hef$sh5$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl> PeJot napisał:

To wpływ towarzystwa ;)

Linear ma w ofercie generator z dość dobrą stabilnością i tolerancją początkową LTC6930. Ciekawe jest to, że uzyskują to z jednej struktury monolitycznej (nie ma żadnych elementów do ustalania częstotliwości). Powinien mieć istotnie lepszą niezawodność niż oscylator kwarcowy.

Jest wersja 5MHz - trzeba dzielniki i filtr, żeby sinus 50Hz wyciągnąć. Nadmiernie proste nie będzie.

J.F. pisze:

Praktyka wykazuje że nie ma potrzeby. Mam nadzieję że auditora to przekona :)

J.F. pisze:

W dyskusji jeszcze nie podano "wskaźnika częstotliwości on-line":

Obok częstotliwości podawany jest skumulowany błąd w sekundach. Swego czasu sprawdzałem zgodność tego co jest w gniazdu ze wskazami ze "wskaźnika on-line" i się b. ładnie zgadzało.

Nie wiem do ilu sekund może dochodzić "błąd skumulowany", ale na stronie widziałem już wartości rzędu 40 sekund. Nigdzie nie znalazłem deklaracji odchyłki maksymalnej "błędu skumulowanego" dla sieci UCTE. Znalazłem jedynie dla sieci w Tasmanii i tam deklarowano "skumulowany błąd" to max. 30 sekund.

Żeby jeszcze było wiadomo kiedy, mniej więcej przynajmniej, błąd schodzi do zera, to można by kwarce kalibrować... ... ale bez tej wiedzy + zaniki napięć to niezbyt użyteczny wzorzec.

pzdr mk

Użytkownik "Czarek" snipped-for-privacy@nospampoczta.fm napisał w wiadomości news:h86cpv$u54$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

Z popularnych to zostały tylko czasowe programatory mechaniczne włącz/wyłącz, napędzane silniczkiem synchronicznym.

H.B.