Szukam łatwo dostępnego stabilizatora low drop o parametrach:
Vout - 4,2V Vin - jak najwyższe Vdrop - jak najniższe I - min. 1A
Szukam łatwo dostępnego stabilizatora low drop o parametrach:
Vout - 4,2V Vin - jak najwyższe Vdrop - jak najniższe I - min. 1A
Do czego Ci taki stabilizator? Jeśli jak najwyższe VIN to po co najniższe vout?
W dniu 24.01.2016 12:42, Dominik Morawiec pisze:
Chodziło mi o maksymalne dopuszczalne napięcie wejściowe. Kombinuję jak by ładować akumulator 18650 z prądnicy rowerowej. Aktualnie jednak rezygnuję z wcześniejszego pomysłu z wykorzystaniem stabilizatora. Są akumulatory z wbudowanym układem zabezpieczającym przed przeładowaniem i to mi bardzo uprości konstrukcję.
Raczej nie uprości, to system który odłącza ogniwo LiIon od nadmiernego napięcia a nie wytraca za duże napięcie. LDO ma do 10V Vin,max, powyżej którego się uszkadza. Nie pamiętam, aby któryś miał więcej, gdyż nie do takiej pracy jest konstruowane. Raczej nie przewiduję prostego układu ładowania dla prądnicy rowerowej, w docelowym układzie, na czas badania prototypu radzę ogniwa nie umieszczać za blisko ciała. K.
O to chyba chodzi? Akumulator ładuje się i przy osiągnięciu odpowiedniego napięcia odłączy się. Czy jest w takim przypadku sens tworzenia dodatkowego układu kontrolującego stopień naładowania? Z prądem ładowania nie ma problemu - przekraczany nie będzie.
Wyższe napięcie pojawiało by się tylko przy braku obciążenia. W sumie nie jest to wielki kłopot. Zawsze można dać np. diodę zenera na wejściu.
Jasne.
Poczytaj o ładowaniu li ion, nie zabieraj się za to, bo widzę, że nie masz zielonego pojęcia o tym temacie.
W dniu 24.01.2016 18:52, Dominik Morawiec pisze:
OK - w końcu mogę zastosować gotowy moduł np. na TP4056. Zastanawiam się tylko, czy nie można by tego uprościć.
Tak. nie mam może "pojęcia" o ładowaniu li-ion, o akumulatorach z wbudowanym zabezpieczeniem dowiedziałem się dopiero dzisiaj. ale można chyba zapytać, ąby nie odkrywać prochu od nowa?
W dniu niedziela, 24 stycznia 2016 19:18:36 UTC+1 użytkownik niebieski napisał:
Ja też się uczyłem od podstaw z sieci. Nic nowego tu nie odkryjesz. Jeżeli się zabierasz za taki projekt, to wpierw poczytaj podstawy teorii.
niebieski pisze:
[..]Ten układ w baterii to zabezpieczenie, nie stanowi regulacji ani kontroli ładowania, osiągnięcie określonego napięcia nie oznacza naładowania akumulatora, tak właściwie to Li-xxx po osiągnięciu Umax są naładowane w 80%. Jeśli nie stanowi to dla Ciebie problemu to byłoby nawet lepiej - akumulator dłużej pożyje, tylko że zabezpieczenie odetnie powyżej 4.1V (dla Li-ion) co już jest niebezpieczne i szkodliwe dla ogniwa. możesz użyć dowolnego regulatora z regulacją napięcia i ustawić go na coś w okolicy poniżej 4.1V.
Albo stabilizator równoległy bo wątpię czy dostaniesz zenerkę na ponad pół ampera. Sprawdzałeś w necie czy przypadkiem ktoś już takiego zasilania nie zrobił?
[..]W dniu sobota, 23 stycznia 2016 18:06:31 UTC+1 użytkownik niebieski napisał:
do tego zastosowania, poszukaj przetwornicy step down, z regulowanym napięciem na 4.2V i regulowanym ograniczeniem prądowym do 1C pojemności akumulatora.
W dniu 2016-01-24 o 14:55, niebieski pisze:
Po co Ci to ? Nie wystarczy Power Bank o stosownej pojemności ?
W dniu 24.01.2016 20:32, PeJot pisze:
Nie chcę myśleć o ładowaniu, a skoro prądnica i tak cały czas działa w czasie jazdy, to można ją wykorzystać do końca i mieć przy okazji awaryjne żródło.
W dniu 2016-01-24 o 17:41, niebieski pisze:
I pomyśl co się stanie dalej.
Czy jest w takim przypadku sens
Taaak? sądzisz że to takie proste? zyczę powodzenia.
W dniu 2016-01-24 o 14:55, niebieski pisze:
Ten układ jest ostatnią deską ratunku przed wybuchem ogniwa, używanie go do czegokolwiek to bardzo zły pomysł. Do tego te zabezpieczenia są ustawione daleko poza właściwym zakresem pracy ogniwa a wychodzenie poza ten zakres skraca znacząco czas życia ogniw.
Moja propozycja, może trochę kontrowersyjna:
W dniu 24.01.2016 20:58, Andrzej W. pisze:
O taką informację mi chodziło. Teraz wiem, ze nie tędy droga.
Ale wtedy konieczny byłby balancer i zamiast uproszczenia pcham się w komplikacje.
Tak miałem zamiar robić, ale bez tej dodatkowej diody diody.
Tutaj właśnie szukałem uproszczenia. Gdzieś widziałem projekt ze stabilizatorem ustawionym na 4,2V i tym się zasugerowałem.
Będzie się niepotrzebnie grzało. Myślę, że odłączenie i ew. ograniczenie napięcia tutaj wystarczy.
Dominik Morawiec pisze: [..]
Nie sądzę by to było dobre rozwiązanie do dynamo.
W dniu 2016-01-24 o 20:39, niebieski pisze:
Ale źródło do czego ? Pamiętaj, że te parę watów pobrane z prądnicy, z uwzględnieniem jej sprawności jest istotne w całym bilansie energetycznym jazdy na rowerze.
W dniu 24.01.2016 21:23, PeJot pisze:
Stabilizacja oświetlenia i podtrzymanie go w czasie zatrzymania się, awaryjne podładowanie komórki, itp.
Pamiętaj, że te parę watów pobrane z prądnicy, z
Podobno nie ma odczuwalnej różnicy.
Szczegóły? Lepsze to niż stabilizator liniowy.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.