Otóż mam ja sobie taką tanią chińską czołówkę (latarkę czołową) z Decathlonu, w której chciałbym zamiast żarówki dać diodę LED (np. Luxeona 3W). Zaplanowałem że elektronikę umieszczę w jej pojemniku na baterie (na dwie R6), a baterie/akumulatorki w oddzielnym pudełku na 4 szt. R6 (jak w czołówkach "belt" Petzla :-) ).
No i teraz główne pytanie: Jak byście taką diodę zasilali ? Przetwornica buck ? A może push-pull ?
Jakieś pomysły ? Pzetwornica typu buck wydaje się najlogiczniejszym rozwiązaniem, ale może jakieś inne rozwiązanie będzie z jakiegoś powodu lepsze ? Na pewno będzie przydatne limitowanie prądu, bo diody lubią się rozgrzewać (thermal runaway)...
Zastanawiam się też czy dać zwykły kontroler przetwornicy (np. MC34063), czy proca, np. ATtiny15 ? W zasadzie to chciałbym mieć ze 3 poziomy świecenia i obsługę całości jednym klawiszem, więc uC wydaje się lepszym rozwiązaniem.