Skąd takie opóźnienie zapalania oświetlenia LE

Nigdy wcześniej nie miałem styczności z oświetleniem LED. A teraz zaskoczyło mnie to, że jak się włącza zasilanie to LEDy zapalają się po około 1s (dwa przypadki z tego samego typu zasilaczem) a inna lampa LED to chyba po jeszcze dłuższym czasie (na tyle długim, że nie wiedząc o nim doszedłem do wniosku, że chyba się uszkodziła i po miesiącu zdziwiłem się że 'się naprawiła').

Wydawało mi się, że jakieś soft-stary to są kwestie góra kilkudziesięciu ms. Jeśli są aż tak długie to z jakiego powodu? P.G.

Reply to
=?windows-1250?Q?Piotr_Ga=B3ka?=
Loading thread data ...

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomoœci grup dyskusyjnych:50126335$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Tez mnie zaskoczylo. Ale to nie dotyczy wszystkich ... Ledare w Ikei kupiles ? :-)

Softstartem bym tego nie nazwal, bo ciemno, ciemno, ciemno, blysk - jasno. I wlasnie odkrylem ze jak sie na chwile wylaczy, to za drugim razem zapala sie od razu lub niemal od razu.

pomyslow mam kilka, ale moze nie spekulujmy.

Ale jednym sie pochwale - czeka az sie rozkreci wiatraczek do chlodzenia. Tylko ze wiatraczka nie ma :-)

P.S. Macalem wczoraj jedna ... toz to jest podobnie gorace jak zarowka, oparzyc sie mozna, gdzie tu oszczednosc :-)

J.

Reply to
J.F

Użytkownik "J.F" <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jutpcg$7bt$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Ta moja 1s to zasilacz coś 40W do taśmy LED białych. W taśmie LEDy po 3 szt

  • 150ohm. Jak do 10V (strzelam) nie świeci a między 10 a 12 uzyskuje pełną jasność to można nie zauważyć procesu rozjaśniania dlatego pomyślałem o jakimś soft-starcie.

Nie sprawdzę jak u mnie. Zasilacz zawiozłem wczoraj w docelowe miejsce, taśma (do pocięcia i połączenia) w domu, a ja w pracy ;-)

Może kondensator rozładowuje się do tych 10V jak LEDy przestają brać prąd i potem wymaga już tylko trochę doładowania.

A ja zasiliłem taśmę (9,6W/m) w szpulce i dziwiło mnie, że na wyjściu zasilacza mam 12,5V i stopniowo w ciągu minuty spadło do 12,1V i potem znów powoli wzrosło do 12,4 i spadło do 12,2 (wahania w sieci 230 chyba nie - no to może jakaś interferencja impulsów na wyjściu z okresem pomiarowym przetwornika w cyfrowym mierniku). I tak bym dalej się dziwował gdyby nie zaczęło śmierdzieć klejem z taśmy

3M. Ciekawe, czy się przyklei. No i mi wyszło, że przy 12V (DC z zasilacza laboratoryjnego) 4m taśmy wzięły prawie 2A czyli faktycznie jest 6W/m. A deklarowane 9.6W/m to będzie gdzieś w okolicy 13V. P.G.
Reply to
=?windows-1250?Q?Piotr_Ga=B3ka?=

W środku jest przetwornica zrobiona na jakimś tam scalaku. Scalak ten trzeba oczywiście jakoś zasilić. Problem pojawia się przy starcie, bo kiedy przetwornica już taktuje, to scalak dostaje zasilanie z dodatkowego uzwojenia (bądź też w inny sposób).

Tak więc scalak ma na swoim zasilaniu kondensator który ładowany jest przez rezystor startowy podpięty bezpośrednio pod wyprostowane 230VAC (czyli coś około 310V). Żeby miał on małe wymiary i zmieścił się np. w obudowie gwintu żarówki, musi mieć dużą wartość (np. 470k). Również kondensator na zasilaniu musi mieć pewną wartość aby z energii zgromadzonej w nim układ zastartował

- był w stanie wykonać kilka taktów mosami na wyjściu aby wytworzyć sobie napięcie zasilające na dodatkowym uzwojeniu.

Jeśli wyłączymy żarówkę z prądu i szybko włączymy, to może zapalić się szybciej, bo na kondensatorze na zasilaniu pozostanie napięcie.

SM

Reply to
SM

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.