silnik i falownik..czy moc wzrośnie?

Witam serdecznie, mam na oku silniki :

formatting link
tu pytanie, jeżeli taki silnik zostanie podłączony do falownika i zasilony

100Hz to jeżeli założymy, ze falownik ma stałe napięcie zasilania w funkcji częstotliwości , czy jego moc przy 100Hz będzie wynosić ok 5,6kW czyli 2x2,8kW (50Hz)?

Pozdrawiam

Wiesiek

PS. Pytanie dotyczy zastosowania takich dwóch silników do napędu pojazdu elektrycznego . Jeden silnik poprzez mech. różnicowy od malucha napędza koła przednie (z cinqocento 700) a drugi silnik poprzez taki sam mech. różn. koła tylne. Przy 6000rpm będzie ok 110 km/h , ale zakładam, ze pojazd będzie typowo rozwijał ok 70-80km/h wiec silniki będą pracować z f ok. 80Hz....może ok

10kW wyciągną? Sprawa wysokiego napięcia zasilania...ok. 330V (27x12V/18Ah, ok. 1600zł) nie będzie mnie teraz niepokoiła...będę się martwił potem, jak może za 2-3 lata spróbuje zarejestrować:)
Reply to
RW
Loading thread data ...

Zanim zaczniesz topić kasę to sprawdz ile tak naprawdę mocy potrzebuje samochód żeby jechać z założonymi przez Ciebie prędkościami. Wystarczy pojechać podobnym samochodem na hamownię. Tomek

Reply to
Tomek

RW napisał(a):

Po pierwsze 5.6kW w żadnym wypadku nie wystarczy do rozpędzenia samochodu do 110km/h.

126p żeby się rozpędzić do takiej prędkości potrzebował 17kW.

Po drugie bateria którą chcesz do tego wykorzystać będzie miała jakieś

5kWh pojemności, co z szacunków które kiedyś robiłem wystarczy Ci góra na pół godziny spokojnej jazdy po mieście.

Co do samych silników, to skoro obliczone są na moc 2.8kW to dalsze jej podniesienie zapewne odbije się na nich bardzo niekorzystnie. Zwłaszcza że snujesz jakieś plany co do wyciągnięcia 10kW z silniczka 2.8kW. Po prostu się spali.

Reply to
Tomasz Pyra

Jest szansa ze troche tej mocy dmuchalo wentylatorem :-)

Ale jak spokojnie to moze na dluzej ? :-)

Nie powinien. Chce podniesc obroty - moment zostanie bez zmian. prad zasadniczo tez. Izolacja moze nie wytrzymac wiekszego napiecia. No i czy falownik to wieksze napiecie wytworzy.

J.

Reply to
J.F.

Kolego RW - to wszystko co napisałeś nie ma kompletnie sensu - jeden absurd goni drugiego.

Ale jeden z absurdów zaciekawił mnie bardzo a nawet zmusił do zastanowienia i odpowiedzi

Czy silnik będzie miał większą moc przy 100Hz? Rzeczywiście - falownik przy pracy U/f zwiększa jednocześnie napięcie i częstotliwość. Ale przy 50Hz falownik osiągnie maksymalne napięcie międzyszczytowe które wynika z napięcia szyny DC falownika Jeżeli jest to falownik jednofazowy to napięcie szyny DC wynosi 330V. Natomiast międzyszczytowe sinusa wynosi 660V , wartość skuteczna 230V. Tego napięcia nie da się już zwiększyć. Falownik może bez problemu "dojechać" nawet do kilkaset Hz (gdy go tak zaprogramujesz), ale maksymalne napięcie w przypadku zasilania jednofazowego wyniesie 230V przy częstotliwości maksymalnej. Więc z silnika nie wydusisz więcej mocy.

Gdzie tym samochodem będziesz jeździł? Jak po masło do sklepu na sąsiedniej ulicy to 15Ah powinno wystarczyć :-)

Leszek

Reply to
Leszek

10kW spokojnie mi wystarczy, w zupełności....a to na podstawie np. dawnego fiata500, albo citroena 2CV itp...z lat 50-60..czyli aby jechało ok 60-70km/h z przyspieszeniem ok 20s do 50km/h :)

Wiesiek

Reply to
RW

Użytkownik "Tomasz Pyra" snipped-for-privacy@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:e861l4$b7g$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Wiem, to prędkośc teoretyczna po obliczeniu przekładni mech. róznicowego , średnicy kół i obrotów silnika AC ok. 6000rpm. Mi wystarczy ok 60-70km/h

Skoro zakładasz pół godziny to znaczy że ciagle wydatkujesz w tym czasie średnio 10kW , uważam że mały, lekki , opływowy pojazd potrzebuje średnio

5kW przez godzinę. A większe moce będą tylko potrzebne chwilowo, przy ruszaniu itp. Opieram sie na analizie danych wielu pojazdów elektrycznych produkowanych na świecie i ich akumulatorów. Ale to nie problem, można dołożyc akumulatorów i przepiąc silnik w gwiazdę będzie ok 9kWh. (przy takich samych 18Ah akumulatorach) Gdybyś z silnika malucha ( ile on tam ma..chyba z 18kW) na prostej równej drodze pobierał z silnika pełną moc, jechałbyś cały czas z prędkością maksymalną..coś chyba ok. 110km/h...a co z jadą z górki? a co z hamowaniem?..a jak zechcesz jechac 60km/h...to nie da rady, chyba żę ujmujesz gazu...wiec jaka jest wtedy moc silnika?? Oczywiscie mniejsza. Tak więc moc silnika ciagle się zmienia w zależności od warunków na drodze....ale może rzeczywiście...5kWh to mało...Jednak wiele firm podaje, ze ich samochody zużywają ok 5kWh na 100km...proponuję pogoglowac:), to oznacza, ze te 5kWh starcza na dłużej niz godzina.

Proszę czytać ze zrozumieniem....chcę wyciągnąć ok 10kW ale z dwóch silników ( proszę spojrzeć na górę tego tekstu) Ale już wiem, że się nie da samą częstotliwością...moc prawdopodobnie pozostanie stała, musiałbym również podnieść napięcie, a typowe falowniki po przekroczeniu 50Hz już chyba nie zwiększają napięcia. Chyba zastosuję dwa silniki 6kW. Ważą ok 30kg za sztukę w obudowie aluminiowej, jeden kosztuje 800zł...a falownik będzie musiał pracować max do ok 70-80Hz, aby osiągnąć te ok.80km/h.

Jest taka strona pana dr. Jarosława Guzińskiego z Politechniki Gdańskiej

formatting link
łem do niego, trochę popytałem, robi ciekawe rzeczy. Muszę jeszcze raz zadzwonić, bo chciałbym usłyszeć co miał na myśli pisząc na swojej stronie, cytuję: " A czy silnik musi pracować powyżej prędkości znamionowej? Tak, jeśli ma być dobrze dobrany do napędu pojazdu elektrycznego to musi. Bo taka jest charakterystyka momentu oporowego pojazdu. Przy prędkości mniejszej od znamionowej silnik musi pracować ze stałym momentem a przy prędkości wyższej od znamionowej musi pracować ze stałą mocą. Jeśli zrezygnujemy z zakresu dużych prędkości obrotowych to silnik zastosowany w pojeździe będzie przewymiarowany tj. za duży i za ciężki. I tutaj interesującą alternatywą staje się klasyczny silnik asynchroniczny. Silnik taki ma sprawność około 80%, ale są również produkowane silniki asynchroniczne o wysokiej sprawności około 90%. Np. produkuje takie silniki firma INDUKTA:
formatting link
- tzw. silniki o podwyższonej sprawności. "...."Odnośnie napięcia zasilania silnika to każdy silnik można nawinąć tak aby dopasować go do poziomu napięcia zasilania z akumulatorów. Jednak najtańszym rozwiązaniem jest użycie silnika na standardowe napięcie zasilania. Wydaje się, że najłatwiej jest zastosować napięcie akumulatorów

300V i standardowy silnik klatkowy 380/220 połączony w trójkąt. Jest wtedy możliwość wykorzystania standardowego falownika z tranzystorami IGBT do zasilania silnika asynchronicznego"

I dlatego moje zainteresowanie silnikiem 2,8kW zamiast pierwotnie planowanego 6kW...ale już sam nie wiem;)

pozdrawiam serdecznie

Wiesiek

Reply to
RW

Użytkownik "Leszek" snipped-for-privacy@spam.pl napisał w wiadomości news:e86vkc$8p0$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

No ponieważ nie wiem, to pytam, przeciez nie twierdzę, że zjadłem wszystkie rozumy....

Nie powiedziałem, że to będzie falownik fabryczny, bo ten o którym piszesz tak ma, to prawda...ale można zamówic inny, który bedzie zasilany wyższym napięciem i zaleznośc U/f nie skończy sie przy 50Hz..a może np. przy

80Hz...kwestia uzgodnienia parametrów..tylko aby izolacja silnika , uzwojenia wytrzymała.

No tu akurat Ty wykazałes sie absurdem i dyletanctwem...pomyśl tylko.... Jesli juz to 18Ah..ale to z jednego akumulatora...powinieneś raczej spojrzec na kWh . Na przykład 330V DC to 27 akumulatorów 12V/18Ah to ok. 6kWh...jest szansa na godzinną jazdę.... Taki melex ma 36V/200Ah czyli 7,2kWh, to przy 330V można dac już 21Ah silnik o tej samej mocy ale na wyższe napiecie i dokładnie nic się nie zmieni w parametrach trakcyjnych. Ale chyba dla Ciebie tak, w pierwszym przypadku..no bo duży cieżki akumulator 200Ah...to robi wrażenie, a w drugim...e..takie słabe, tylko 21Ah ;)) Same podanie pojemnosci jednego akumulatora z całej baterii akumutatorów naprawdę nic nie mówi, zupełnie nie jest informacją o parametrach zasięgu. Drogi Leszku, w pierwszych zdaniach wydałes mi sie fachowcem...no ale te ostatnie zachwiało tym wrażeniem.

Pozdrawiam i dziękuję za zmuszenie do myślenia:)

Wiesiek

Reply to
RW

Tak sie swoja droga zastanawiam czy dobrze sie za to zabierasz .. Niby prosciej by bylo dac naped tylko na tylna os, po jednym silniku na kolo, bez zadnych dyfrow.. Ale moze masz racje ze z drugiej strony latwiej ci bedzie wstawic silniki w gotowy most niz kombinowac przekladnie jakies.

Jesli chodzi o przednia os - to uwazaj, silnik tam zazwyczaj poprzecznie umieszczony, elektryczny moze miec za duza srednice, bo odleglosc od walka sprzeglowego do poloski jest jaka jest.

A moze poszukaj czegos na amerykanskim rynku ? Tam chyba beda na 120V.

Albo przewinac te.

J.

Reply to
J.F.

Nie wiem czy mnie zrozumiałeś. Częstotliwość możesz ustawić dowolnie Niektóre falowniki można ustawić nawet na 1000Hz Natomiast napięcie szyny DC jest 330V (w jednofazowych) lub 590V w trójfazowych. Innych falowników nie ma - Powyżej 590v byłby kłopot ze zdobyciem elementów mocy Na wyższe napięcia - nie są produkowane

Może spójrzmy na to od innej strony: jaki maksymalny prąd ciągły można ciągnąć z akumulatora 18Ah? Mnie się wydaje że 18A chyba nie da rady. Może max 9A Sprawdź na tabliczce albo na stronie producenta

A co powiesz na to ?

formatting link
jest test na hamowni:
formatting link
moc wyświetlana na watomierzu:
formatting link
pozdrawiam :-))

Leszek

Reply to
Leszek

To chyba już jest moc na wale, czy po odjęciu wszystkich dodatkowych obciążeń (zresztą maluch zbyt wiele tego nie miał).

Jak to w ogóle jest z silnikami elektrycznymi? Charakterystyka wygląda tak, że moc jest w zasadzie stała niezależnie od obrotów (zresztą dlatego nie stosuje się skrzyń biegów), a moment zgodnie z tym spada wraz ze wzrostem obrotów. Patrząc na taką charakterystykę mam wrażenie że podnoszenie obrotów nic nie da. Żeby zwiększyć moc trzeba chyba podnieść napięcie/prąd i tym samym pewnie znakomicie skrócić żywotność silnika.

Reply to
Tomasz Pyra

RW napisał(a):

Po pierwsze nie idealizuj tak tych akumulatorów a zainteresuj się ich rzeczywistymi parametrami. Takie akumulatory niezbyt lubią wysoki prąd rozładowywania i jeżeli planujesz je wypompować w ciągu godziny, to uzyskasz mniejszą ilość energii niż by to wynikało z nominalnej pojemności.

Typowe parametry przykładowego akumulatora trakcyjnego wyglądają tak:

Napięcie 6V, pojemność 225Ah czyli niby 1.35kWh. Przy obciążeniu 25A akumulator da jednak 1.11kWh (447min). A przy obciążeniu 75A tylko 0.86kWh (115min).

Pojemność akumulatorów jest podawana dla cyklu 20h (więc dla powolnego ładowania), skrócenie cyklu do 5h powoduje spadek pojemności o jakieś 20%.

Nie wiem co i do czego budujesz, ale jeżeli to ma być pojazd do miasta to IMO bardzo przydatny będzie układ odzyskujący energię podczas hamowania. W mieście często się hamuje i przyspiesza, więc taki układ znakomicie może powiększyć zasięg.

Reply to
Tomasz Pyra

Użytkownik RW napisał: [..]

[..]

daj znac jaka bedzie odpowiedz, mnie tez to zdziwilo, na razie po niedawnych dyskusjach na PME rozmyslam nad elektryfikacja jednego z istniejacych pojazdow lub zbudowaniu czegos od zera, a powyzsze stwierdzenie troszke mi jest nie na reke :)

Reply to
AlexY

No myślałem o tym...ale czy uważasz, ze nie trzeba pomyślec wtedy o różnicach obrotów kół napędowych w zakretach? Wtedy zostaje jakiś elektroniczny system różnicowy sterujący dwoma falownikami (albo PWM dla DC). jest do zrobienia, np. jakiś czujnik położenia kierownicy..albo coś podobnego.

Tak własnie pomyslałem, wykorzystac jedynie sam mechanizm róznicowy z malucha (skrzynia sie fajnie da odciąc) Jest to stosunkowo lekkie i od razu jest załatwiona sprawa przekładni (ok.4:1) i napedu na koła. Bo jak zrobic w przypadku odzielnych silników, jak napedzac koła?..Potrzebna jakas przekładnia..łańcuchowa?? A tka prosto i skutecznie.

A tu ciekawostka...cinquocento 700 ma prawie identyczna skrzynię biegów jak w maluchu..to praktycznie taka sama skrzynia. A zamiast stałych półosi jak w maluchu są wstawione półosie z przegubami. Oczywiście w cc700 silnik i skrzynia jest umieszczona wzdłuznie..to ułatwia sprawę:) Poprzecznie to był już w modelu chyba cc900.

A dlaczego dwa silniki....bo najpierw zrobie próbe na tylnym napedzie z silnikiem ok. 6kW, prostszy falownik..by może ktoś mi pomoże go wykonac ( np. kupię moduł w firmie Patron niedaleko Olszyna) A jak bedzie to zadowalające to dodam przedni identyczny naped:) Zaleta dodatkowa..no naped na wszystkie koła, równomiernie rozłożone cięzary, małe lekkie silniki (6kW ok 34 kg, zamiast 70kg za 12kW) W przypadku awarii falownika, silnika...mozna dojechac do domu na drugim silniku:)...by moze można nawet wyłaczyc jeden naped...ale sam nie wiem..czy to ma sens..może przy bardzo wolnej jezdzie...?

O tak..jest troche tego...np. Etek fajny silnik..ale sprowadzenie do Polski to ok. 2000zł. Sterownik do tego silnika to drugie 2000zł.

Moge zamówic w firmie Tomel silniki klatkowe w obudowie aluminiowej 6kW na

50V ( akumulatory 80V) ale wykonanie falowników może byc problematyczne....Acha taki silnik kosztuje 800zł, wiec zamiast wydac na Etek 2000zł...mam dwa klatkowe za 1600zł...i trochę zostaje...np. na falownik...

Pozdrawiam

Wiesiek

Reply to
RW

Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.-cut_this-.pl> napisał w wiadomości news:e88oc2$1em$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Zadwonię w poniedziałek, albo wtorek....chociaz obawiam się, ze moja wiedza jest za mała..aby wszystko zrozumiec;)

Wiesiek

Reply to
RW

A co masz na myśli prąd ciagły? Akumulator 18Ah możesz spokojnie wyładowywa pradem ciagłym..aż do wyładowania dopuszczalnego np.

180A w 5 minuty - to jest maksmalny prąd rozładowania dla tego akumulatora (jak widzisz to jest 10C) 120A w 7 minut, 60A w 11 minut, 40A w 15minut, 30A w 20 minut, 20A w 27minut, 10A w 42 minuty, 5A w 60 minut, I zgodnie z danymi do akumulatorów np. HAZE nie powinno to wpłynąc na obniżenie trwałosci akumulatora. A więc mogę przez 5 minut wyciagnąc ok . 60kW (27x12/18Ah) a dla mojej załozonej mocy ok. 10kW takie same akumulatory pozwolą na pobieranie takiej mocy przez ok. 20minut (30A)...ale wtedy bym jechał z gazem do dechy;) taka moc nie zawsze jest potrzebna....więc wydaje mi się...ze ok. 40-60 minut dałoby sie pojechac...No ewentualnie trzeba by zwiększyc pojemnośc akumulatorów..o ok 40-50%.

Wiem, podziwiam i gratuluję:)...Juz w poprzedniej dyskuski pisałes o tym..i pisałeś , ze 100km kosztuje cie 4,50 zł...a więc ok

10kWh/100km....czyli...da sie przejechac 100km na silniku 10kW:))

Równiez pozdrawiam

Wiesiek

Reply to
RW

Krzycho napisał(a):

Mi to w ogóle się wydaje że użycie silników prądu zmiennego sterowanych falownikiem to kiepski pomysł jeżeli chodzi o napęd do samochodu.

Sterowanie samochodem powinno się odbywać na zasadzie zwiększania/zmniejszania mocy silnika, a obroty powinny być wtórną sprawą.

Żeby dobrze sterować falownikiem w samochodzie trzeba chyba mieć dość skomplikowaną elektronikę i trochę wiedzy żeby zbudować układ który dobierze prędkość falownika do tego co się dzieje z samochodem.

Czy zastosowanie silnika prądu stałego z jakimś tyrystorowym układem sterującym nie będzie lepszym rozwiązaniem?

Reply to
Tomasz Pyra

W tym momencie można zakończć tą jałową dyskusję. Tomek

Reply to
Tomek

Użytkownik RW napisał:

To jest kwestia praktyki skoro p. J.G. napisal jak powyzej to widze mozliwosci:

  1. jest tak jak napisal, praktyka to wykazala ze potrzebny jest naped z "nadwymiarowy" ale za malo rozwiniete jest wyjasnienie problemu
  2. moze jakis blad w "druku", roznie to bywa
  3. moze sie to odnosi do jakichs konkretnych przypadkow i nie zawsze tak trzeba.

Jak cos oczekuje cierpliwie i z uwaga sledze temat

Reply to
AlexY

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.