Silnik grawitacyjny

Pan Andrzej napisał:

No dobrze, to teraz ja. Wyobraźmy sobie taki wielki wielgachny magnes stały. Zamocowany nieruchomo spory kawałek nad powierzchnią ziemi. Ale mimo sporej odległości, magnes potrafi przyciągać ferromagnetyczne przedmioty położone pod nim -- bo to wielki wielgachny magnes, bardzo silny.

Kładziemy pod nim przedmiot wykonany, dajmy na to, z gadolimu. Pierwiastek ten wybrałem nie dlatego, że się śmiesznie nazywa, tylko z powodu wyjątkowo niskiej temperatury Curie. Tym, którzy w tej chwili odczują potrzebę zajrzenia do Wikipedii, wyjaśnie od razu, że temperatura Curie to taka, powyżej której ferromagnetyki tracą swoje własności i przestają być przyciągane przez magnesy.

Nasz gadolin poszybuje w górę ruchem przyspieszonym, aż w końcu wyrżnie w magnes. Gdyby ktoś niepokoił się, że od tego wyrżnięcia stanie się coś złego magnesowi, możemy przed nim zamontować odpowiedni zderzak. A jak wyrżnie, to jego energia kinetyczna zamieni się w ciepło (sporo jej będzie, bo magnes wiegachny, więc i prędkość nielicha). Jak gadolin osiągnie skutkiem wyrżnięcia temperaturę Curie, to się odklei i spadnie. Na dole wykona użyteczną pracę przy łupaniu orzechów, odda też jakże cenne i pożądane ciepło. Gdy ostygnie, poleci znów do góry. I tak w bez końca, jak kamień Syzyfa.

Teraz proszę mi powiedzieć, o co tu chodzi. Tyko bez takich, że "e tam, perpetum mobile nie istnieje, pani w szkole tak mówiła" (wiem, że nie istnieje). Albo że takie wielgachne magnesy nie istnieją -- może nie istnieją, ale co przeszkadza, by istniały?

Zagadkę wymyśliłem jeszcze na studiach, czyli bardzo dawno temu. Od tego czasu straszę nią napotkanych fizyków. Niektórzy (nawet całkiem dobrzy) po wysłuchaniu przypominają sobie nagle, że mieli właśnie Coś Ważnego do zrobienia.

Reply to
Jarosław Sokołowski
Loading thread data ...

W dniu 02.02.2011 17:09, Jarosław Sokołowski pisze:

Myślę, że nie osiągnie, bo ilość energii na to potrzebnej będzie większa niż ilość energii otrzymanej ze zderzenia.

Pomijasz też energię potrzebną do utworzenia magnesu.

P.S. Też bym się cieszył jakby fizycy doszli czym jest spowodowane zachowanie opisywane jako oddziaływanie pola magnetycznego. Ale na to pewnie jeszcze poczekamy...

Reply to
Michoo

Michoo <michoo snipped-for-privacy@vp.pl napisał(a):

To żalujcie ze nie slyszeliście salw smiechu i tekstów że wiekszel lipy jeszcze nie wciskali.

Reply to
kogutek

Reply to
kogutek

Pan Michoo napisał:

A to myślenie jakie konkretnie ma podstawy? Na wielgachność magnesu fizyka ograniczeń nie ma, na potrzebną energię też nie -- temperatura otoczenia, a więc i gadolinu, może różnić się od temperatury Curie o dowolnie mały epsilon.

Mam do tego prawo -- bo skoro moc będzie oddawana przy każdym zderzeniu, a te będą trwać do końca świata i jeden dzień dłużej, to (skończoną) energię jaką Chińczyk włożył w wytworzenie magnesu mogę pominąć.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Na pewno jest jakiś myk z tym punktem Curie - coś jak z ciepłem topnienia albo temperatura Curie zależy od natężenia pola magnetycznego... albo w ogóle z obliczeń wyniknie, że albo magnes tego nie podniesie albo nie wytworzy na tyle ciepła... no coś musi być ;)

Mirek.

Reply to
Mirek

W dniu 02.02.2011 18:02, Jarosław Sokołowski pisze:

Ale żeby się zagrzał to musi odkształcić się plastycznie. Jak się odkształci plastycznie to powstały placek drugi (n-ty) raz nie da rady się dość odkształcić i zostanie przylepiony już na stałe.

Nie znam na tyle teorii i nie za bardzo chce mi się szukać - czy wykonywanie pracy za pomocą magnesu nie generuje strat jego pola?

Reply to
Michoo

Pan Michoo napisał:

To nie jest prawdą. Sprężyna grzeje się przy każdym zgieciu, ściśnięciu, rozciągnięciu. Podgrzaniu ulega też podskakująca piłka albo metalowa kulka. Ciepła wydziela się przy tym tyle, ile wynosiła energia potencjalna związana z wysokością, z której przedmioty te spadają. Ani mniej, ani więcej.

Samochodowy amortyzator, to dobry przykład zamiany energii mechanicznej w ciepło w trakcie czegoś, co można nazwać "odkształceniem plastycznym". W czasie swego żywota zamienia jej nieporównanie więcej, niż potrzeba było do jego wyprodukowania.

Magnes trwały nie bez powodu nosi taką dumną nazwę.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Zatrzymać się nie da. div B = 0. Koniec. Zadna linia pola się nie zaczyna ani nie kończy. Kropka. Ni chuja. :-)

Obiekt ustawiony za blachą będzie nieco zekranowany, bo linie pola, ktore wychodzą z magnesu (i beda chcialy do neigo wrocic od drugiej strony) będą 'prowadzone' blachą.

Rysunki;) Robione bardzo posmiesznie.

formatting link
Masz, kolejno, sam magnes (wlasciwie cewka), pojedyncza blache, kaltka z blachy na cewce i klatka z blachy na ochranianym punkcie.

Pole magnetyczne maleje potegowo, wiec wykreslam logarytm pola.

pozdrawiam bartekltg

Reply to
bartekltg

Rysunki rysunkami, ale skąd kolory? Symulacja czy jakiś skaner?

Mirek.

Reply to
Mirek
[perpetuum mobile]

Ktoś tu sugerowal odpowiedz z okolic poprawnych. Energia wewnetrzna ciała to nie tylko temperatura, ale i pole magentyczne.

Energia ze zderzenia pojdzie nei tylko na podgrzanie, ale i na pozbycie sie pola magnetycznego ze srodka. Dostarczajac energii nie tylko podnosisz temperature, ale i zmniejszasz podatnosc magnetyczna, co skutkuje zmianami pola. W rezultacie, trzeba znacznie wiekszej energii do podgrzania.

Po szczegoly i konkretne wyliczenia musialbym odkopac z szafy stare notatki (i je ponownie zrozumiec;). Nawet cykl termodynamiczny da sie z tego zrobić:)

Termodynamika fenomenologiczna jest trudna;) Pytales nei tych fizykow (a jak ktoś odpowiedzial, to wymagales dosc sporo pracy od kogos tym sie nie zajmujacego)

formatting link
Mozesz tez elegancko sformulowac pytanie i wrzucic tutaj:
formatting link
pozdrawiam bartekltg

Reply to
bartekltg

Matlab PDE toolbox. Jakaś MES z nieliniowym 'solverem'. Model ferromegnetyzmu wziety z ich dokumentacji (mi = mi_max/(1+c|B^2|)

+mi_0 ) wartosci stalych rowniez. Warunki brzegowe kiepskie, A (potencjal wektorowy) =0.

Kolor to logarytm kwadratu pola, czyli logarytm pola:)

Na jakościowy obraz zjawiska wystarczy.

pozdrawiam bartekltg

Reply to
bartekltg

Kiedys odkryjemy monopol magnetyczny :-)

A zrob taka pol-klatke, z jednej strony otwarta - ciekaw jestem.

A potem trudniejsze do zasymulowania - ekran z nadprzewodnika.

J.

Reply to
J.F.

Ja kiedyś myślałem dopiąć do swojej zabawki CNC jakiś hallotron, przeskanować jakieś obiekty i zobaczyć co wyjdzie. Myślałem nawet o programie na telefon... ale tutaj jest więcej problemów niż się wydaje.

Mirek.

Reply to
Mirek

Oby nie, caly formalizm z potencjalem wektorowym sie sypnie;)

poza tym wielkich problemow nie ma. W rownaniach maxwela jest na nie miejsce, a te nadal bedą spalniac prawa zachowania.

Pomyslmy lepiej, jak skompresowac proznie, zeby wycisnac z niej energie prozni;-)

Polklatke z nad cewka czy polklatke chroniaca punkt? Pamietaj, ze to uproszczony model materialu i, co najwazniejsze, przypadek dwywymiarowy. Czyli wszytko jest w jednym wymiarze prostopadlym do rysunku nieskonczone.

Z punktu widzenia obslugiwacza klikacza nie jest trudniejsze, wymaga ciut wiecej klikow. Trzeba wyciac ekran z obszaru symulacji i zadac tam odpowiadnie warunki brzegowe (Neumanna, B_prostopadle=0). To idealny nadprzewodnik.

pozdrawiam bartekltg

Reply to
bartekltg

Jeśli obiecasz, ze zrobisz porzadek z firmami olewajacymi polskie znaczki, to popieram;)

pzdr bartekltg

Reply to
bartekltg

A są nieidealne? Chyba nie koniecznie B=0 - nadprzewodnik zdajesie "zapamiętuje" pole w momencie stawania się nadprzewodnikiem. O ilę płytkę z nadprzewodnika nad czy pod magnesem mogę sobie wyobrazić jako "zawsze przeciwny" elektromagnes, o tylę np pudełko z nadprzewodnika... czy w środku pudełka też B=0 ?

Mirek.

Reply to
Mirek

Pan bartekltg napisał:

A ja siedziałem cicho by innym nie psuć (ewentualnej) zabawy.

No właśnie. Nie znam innego projektu "perpetuum mobile", który byłby tak łatwy i prosty w opisie, a jednocześnie niemożliwy do obalenia za pomocą prostego pokazania -- "ta siła jest równoważna tej, a tu siła wyporu równoważona jest przez parcie itd".

Pytałem tych co trzeba -- zapytać takiego, co siedzi w temacie, to żadna zabawa. Ale ponieważ każdemu się wydaje, że pokazać dlaczego perpetuum mobile nie może działać, to jak bułkę z masłem zjeść, więc przeważnie było zaskoczenie, że czasem to nie takie proste.

Ciiicho, jeszcze odpowiedzą i wszystko się wyda. A tak to może komu się uda znaleźć sponsora na badania nad Gadolinowym Silnikiem Magnetycznym.

Jarek

PS Gdyby komuś się udało, proszę o kontakt mailowy -- podam numer konta, na który należy wpłacać 20% z uzyskiwanych grantów. Za dodatkowe 15% gotów jestem pisać sprawozdania z prac badawczo-rozwojowych.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan J.F napisał:

Podobno UOKiK już jest na tropie.

Reply to
Jarosław Sokołowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.