siemens automatyka

Reply to
identyfikator: 20040501
Loading thread data ...

W dniu 2012-11-23 13:24, identyfikator: 20040501 pisze:

formatting link

Interfejsem do silników jest zazwyczaj falownik (inverter) lub servo driver bądź stepper driver. Zależy jaki silnik. Ewentualnie zobacz

formatting link

Porty wyjściowe w PLC i przekaźniki.

i czujników...

Porty wejściowe PLC, ewentualnie czujniki z jakimś interfejsem przemysłowym.

zaraz siadam do google,

Życzę sukcesów.

Reply to
Mario

a cos takiego jak symbole stosowane na schematach? jest gdzies jakis spis?

Reply to
identyfikator: 20040501

W dniu 2012-11-23 17:07, identyfikator: 20040501 pisze:

formatting link
Ty naprawdę wierzysz, że nie mając żadnych podstaw jesteś w stanie opanować wiedzę "inżynierską" przy pomocy informacji wyszukanych w necie?

Reply to
Mario

wiesz, kosmosu nie odkrywam, a jeszcze tak mi się coś przypomniało, czy taki program drabinkowy można odpalać krokowo, coby wyłapać w którym miejscu sie wykłada?

Reply to
identyfikator: 20040501

Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50afa233$0$26707$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Zimowe dokarmianie? Jeszcze śnieg nie zalega.

Reply to
Włodzimierz Wojtiuk

Zajmuję się serwisem już ładny okres czasu. Przed wieloma laty, podchodziłem do tego tak jak i Ty. Był sobie taki SIEMENS S5. Nauczyłem się tego programowania z książek i internetu. Potem okazało się, że w tej maszynie: a) zgubił ustawienia, podtrzymywane w RAM, b) zgubiły się dane w panelu operatorskim, który nie był nawet produkcji SIEMENS, c) nie działał oscylator przy procesorze na płycie komunikacji, d) uszkodził się moduł czujnika pojemnościowego, e) i wiele innych uszkodzeń... Znajomość pisania programu nie przydała mi się w ogóle do naprawy tego urządzenia, choć czułem się nieco pewniej w temacie. O właśnie znalazłem mój post z tamtego okresu tutaj:

formatting link
to już 11+ lat. Jak ten czas biegnie :-) Nie widzę nic zdrożnego w tym, aby chłopak się poduczył. To jest pozytywne. Chce, czuje temat, już jest mniej agresywny... dobry trend. Również, szczerze życzę powodzenia.

Reply to
Sylwester Łazar

W dniu 2012-11-23 19:42, Włodzimierz Wojtiuk <wwojtiul pisze:

Czasami budzą się we mnie ludzkie odruchy :)

Reply to
Mario

W dniu 2012-11-23 19:02, identyfikator: 20040501 pisze:

Problem w tym, że program drabinkowy nie wykonuje się krokowo. To jest raczej zapis, który jest cyklicznie przeglądany przez interpreter. Najpierw sprawdzane są tylko wejścia. Potem analizowany kod, a na końcu wystawiane wyjścia. I tak co kilka milisekund (chyba że zdefiniujesz inaczej). Program drabinkowy nie działa sekwencyjnie. Nie możesz kilka razy w programie wysterować (jakimiś warunkami - czyli stykami) jakiejś cewki licząc, że wysterowana zostanie w tym rungu w którym spełniony jest warunek np 1. Zawsze cewka zostanie ustawiona tak jak jest zdefiniowane w ostatnim rungu, w którym jest użyta. Albo środowisko projektowe zgłosi błąd i nie pozwoli takiego programu załadować. Program drabinkowy jest właściwie zapisem symulującym działanie szafy pełnej przekaźników których styki i cewki są połączone według schematu takiego jak wygląda program drabinkowy. Wszystkie linie programu - rungi wykonują się jednocześnie i albo dane cewki się załączą albo nie - zależnie od kombinacji styków. A jeśli chodzi o debugowanie to jak najbardziej da się. Zazwyczaj ze środowiska projektowego możesz się podłączyć do sterownika i na bieżąco podglądać na jakim styku na przykład maszyna się zacięła i nie chce wykonywać dalszej sekwencji ruchów.

Reply to
Mario

no dzięki, a jak zapewnia się sekwencyjność? mamy N wejść i M wyjść które będą wysterowywane w jakiejś kolejności, nie mam żadnych kodów pod ręką coby ogarnąć zagadnienie... domyślam się, że musi być X czujników i układ kombinacyjny? ale to też dziwne, taka maszyna na przykład ma 10 palców do czegoś tam, i raz podjeżdża jednym później drugim i pózniej kolejnymi... raczej ciężko ogarnąć to układem kombinacynym i czujnikami?

Reply to
identyfikator: 20040501

to może przynajmniej byś mi powiedział (i grupie) który sterownik siemensa jest najbarziej reprezentacyjny? który PDF DS warto przeczytać?

Reply to
identyfikator: 20040501

W dniu 2012-11-23 21:35, identyfikator: 20040501 pisze:

W języku drabinkowym można też pracować z liczbami. Dodawać, inkrementować i porównywać. Ja zazwyczaj definiuję sobie zmienną, która jest krokiem procesu i potem ją inkrementuję gdy są spełnione warunki do przejścia z jednego kroku do drugiego. Następny krok jest wykonywany gdy w danym rungu jest spełniony warunek, że zmienna ma odpowiednią wartość i są wysterowane odpowiednie wejścia np. czujniki. Wtedy załącza jakieś wyjście i jednocześnie zmienna zmienia wartość aby przejść do kolejnego kroku. Można to łatwiej zrobić w Flow Chart czy Grafcet, ale często języki programowania sekwencyjnego wymagają wykupienia dodatkowych modułów a na pewno nie są w darmowych wersjach softu na małe sterowniki.

Reply to
Mario

W dniu 2012-11-23 21:38, identyfikator: 20040501 pisze:

W tej chwili warto zainteresować się S7-1200. Są tanie zestawy startowe. Program TIA Portal w wersji na 1200 jest dość tani. Ale jest sporo innych tanich sterowników. Kinco, Array, Idec. Ceny od

300zł. Do tego darmowy soft do projektowania.
Reply to
Mario

mi chodzi o starsze sterowniki siemensa, który z nich jest najbardziej reprezentatywny?

P.S. dzięki

Reply to
identyfikator: 20040501

W dniu 2012-11-23 23:16, identyfikator: 20040501 pisze:

S7-300. Najczęściej stosowane w przemyśle. Chociaż i widziałem ciepłownie zrobione na Logo. Ale 300 mają dość duży koszt na początku. Soft około 6kpln. Gołe sterowniki od 1200 zł netto. Dlatego radziłbym S7-1200. Zastępuje s7-200 i trochę Logo. Można nim obsłużyć sporą maszynę, a nawet prosty proces technologiczny. Oczywiście gdy jest realizowana inwestycja za spore pieniądze, to nie wypada dawać czegoś poniżej S7-300. Zaletą 1200 jest to, że teraz jest to ten sam soft co do S7-300 - oczywiście okrojony ale za to za małe pieniądze. Ale poznajesz środowisko i język które później wykorzystasz (w droższej wersji) do programowania serii 300. Jest to wyraźny postęp bo w starszych "małych" czyli w S7-200 środowisko Step7-MicroWin wyraźnie różniło się od Step7 do serii 300.

Reply to
Mario

dzięki, a jeszcze możesz napisac mi co miałeś na myśli pisząc, że podłączając się do sterownika można zobaczyć które piny powodują blokadę? ogólnie to dopiero zaczynam przeglądać dokumenty, jakbyś mi jeszcze napisał jak wiążę się piny wejściowe i wyjściowe z programem w języku drabinkowym, może to jest w dokumentacji, jeszcze nie dobrnąłem... ogólnie to jakoś nie czaję jak w języku drabinkowym może pojawić się blokada, chyba, że ktoś ją tam dopisał...

Reply to
identyfikator: 20040501

czy taka awaria w urządzeniu ze sterownikiem kończy się połamaniem noży, przekładni i całej reszty?

Reply to
identyfikator: 20040501

W dniu 2012-11-24 14:18, identyfikator: 20040501 pisze:

Program zbudowany jest rungów - no powiedzmy linii. W każdym z nich jest ścieżka połączeń tak jakby od zasilania przez kolejne styki (na przykład jakichś przekaźników) aż do cewki - na przykład też jakiegoś przekaźnika. Wszystkie styki w tej ścieżce muszą być zwarte żeby cewka została wysterowana. To jest oczywiście tylko schemat logiczny, ale tak narysowany zęby automatykom wydawał się podobny do schematu maszyny, której sterowanie oparte jest na przekaźnikach. Pisząc styki miałem na myśli właśnie jakiś styk w programie drabinkowym. Każdy z użytych w schemacie styków muszę nazwać. Jednemu mogę przyporządkować wejście I2.3 (np czujka indukcyjna pozycji ramienia) drugiemu I1.5 (czujka mechaniczna otwarcia klapy). Cewce przyporządkuję wyjście Q1.0 (np włączenie silnika) W rungu są szeregowo połączone styki I2.3 i I1.5 i załóżmy komparator mojej zmiennej KROK, a na jego końcu jest cewka Q1.0. No i gdy KROK osiągnie w programie wartość pięć to żeby załączył się silnik musi być zwarty styk I2.3 i I1.5 czyli powinny być wysterowane odpowiednie czujki. Jeśli maszyna nie jedzie a w programie KROK ma wartość 5 to patrzę która czujka nie została wysterowana. Czyli albo czujka jest uszkodzona, albo np ramię nie dojechało do swojej pozycji albo zrobiłem błąd, bo w tym kroku powinienem badać stan czujki I2.4 a nie I2.3. W sumie to maszyna utknęła na jakiejś linii programu ale nie program się zatrzymał, bo sterownik zawsze wykonuje wszystkie linie. Tak czy inaczej możesz podejrzeć w programie stany wejść, wyjść, komórek pamięci, zmiennych itp. I jeszcze jedno, stykiem być linia portu wejściowego binarnego, wartość bitowej komórki pamięci wewnętrznej, bit statusowy sterownika (np zimnego startu, czy błędu transmisji), wyjście timera wewnętrznego. Cewką może być linia portu wyjściowego, wejście wyzwalające timera, komórka bitowa pamięci.

Reply to
Mario

W dniu 2012-11-24 14:36, identyfikator: 20040501 pisze:

Owszem. Może się też skończyć tym, że maszyna wyjedzie przez ścianę :) Zawsze musisz liczyć się z tym, że maszyna zgubi odczyt. Powinno się dać zabezpieczenia. Na przykład dać sprzęgło przed przekładnią, ograniczyć prąd maksymalny w falowniku, lub dać termik na zasilaniu silnika. Do tego krańcówki wyłączające ruch maszyny z pominięciem sterownika.

Reply to
Mario

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.