Ciekawy program dzisiaj rano był w TVN o serwisantach sprzętu RTV.
Warszawa: Jeden powiedział że kineskop uszkodzony a za diagnozę (błędną) powiedział 50zł Drugi wogóle niewiedział co jest i kosztowało 20zł
Wrocław: Pierwszy chyba 120zł Drugi 80zł Trzeci 151zł ale był najlepszy. Usunoł usterke i dotego oblutował układ i powiedział że też go wymienił a na filmie było widać że tego nie ztobił. Do tego klientka zarządała wymienionych części i gość który preparował te usterki powiedział że te części nie są z tego TV.
Wszystkie te sytuacje były dośc śmieszne ale dziwi mnie to że dlanich koszt usługi w granicach 100-120zł do bardzo drogo. Oni to wycenili na
40zł.