W dniu 18.10.2010 09:54, qlphon pisze:
Z tym "pobudzaniem" wody to opinie są mieszane. Woda bardzo silnie pochłania dość szerokie spektrum fal e.m. Z tego co sobie przypominam częstotliwość mikrofalówek była podyktowana pewnym kompromisem co do zajętości częstotliwości w tym paśmie.
Dość drastyczna metoda, ale chyba najbardziej zbliżona do warunków docelowych ;-)
Te 50Hz "paczki" to raczej efekt uboczny mocno uproszczonej konstrukcji zasilacza anodowego magnetronu. Każda kuchenka mikrofalowa ma "regulację mocy". Magnetron nie pracuje cały czas tylko z przerwami ale znacznie dłuższymi niż 20ms ;-) Ot takie swego rodzaju PWM. Na podobnej zasadzie regulowało się moc lutownicy transformatorowej za pomocą palca wskazującego :-)
Pozdrawiam Grzegorz