Rigol DS1054Z

...dotarł do mnie dziś, i ku mojej radości bezproblemowo dał się przerobić na DS1104Z. O ile te 100Mhz mało mi potrzebne, to analiza protokołów już jak najbardziej.

Na zachodnich forach panuje opinia, że RIGOL celowo nie blokuje w kolejnych wersjach firmware tej możliwości. Zapewne nie byłoby to specjalnie trudne dla nich.

Jestem ciekaw, czy któryś z kolegów też wykonał ten zabieg, i może podzieli się długoterminowymi spostrzeżeniami z użytkowania ?

Reply to
sundayman
Loading thread data ...

To ja z troszkę innej beczki: oscyloskop dostajesz z odblokowanymi prawie wszystkimi 'ficzerami' oprócz pasma i chyba większej pamięci. Licencja jest na 32h (czy coś koło tego) _działania_, czyli przed hackowaniem czy kupnem licencji masz spokojnie czas na sprawdzenie. Generalnie jak nie masz warsztatu, gdzie włączasz oscyloskop po przyjściu do pracy, a wyłączasz dopiero przed wyjściem po 8h, to te 32h przekładają się na tygodnie czasu na wyrobienie sobie zdania. I w tym czasie jak coś padnie czy się rozmyślisz, to nadal nie masz problemów z gwarancją czy zwrotem.

Sama analiza protokołów działa i przydaje się jak musisz skorelować coś co się dzieje na szynach z innymi przebiegami. Ale analizatora to nie zastąpi.

Mi najbardziej brakuje możliwości wskazania miejsca, gdzie ma zacząć dekodować. Bo triggerami to się czasem można nieźle narobić, żeby coś z sensem otrzymać. A jak masz jednorazowy przebieg czy próbujesz dekodować gdzieś ze środka (bez początku), to jest słabo. Chyba, że czegoś nie doczytałem jak to zrobić :-)

Pozdrawiam

Marek

Reply to
Marek Wodzinski

no ja mam akurat warsztat :)

Domyślam się. Mam osobny analizator LAP16032, czy jakoś tak. Ale do tego potrzebny jest PC, co jest nieco mniej wygodne. Ale oczywiście jest to lepsze , a i protokołów jest więcej.

no tak, to może być kłopotliwe...

Reply to
sundayman

W dniu 21-03-15 o 04:13, sundayman pisze:

A wszak wystarczy się cafnąć (pisownia zamierzona) o te 20 lat i już zadowolenie wzrośnie. Wzrośnie jeszcze bardziej jeżeli uświadomisz sobie, że w razie powrotu braterskiej ,sławiańskiej przyjaźni będzie co z nostalgią wspominać (a pamiętasz ten oscyloskop Rigola...? i komu to przeszkadzało...?)

Swoją drogą chciałbym zobaczyć te urządzenia dla energetyki jądrowej, promów kosmicznych i zrobotyzowanych linii tak masowo w Polsce produkowanych przez bywalców tej grupy. Bo tak mi się cosik wydaje, że do 99,9% zastosowań to ten oscyloskop będzie DUŻO za dobry.

Reply to
Dupek Żołędas

Nawet tak nie żartuj.

O to jestem wbrew pozorom spokojniejszy. Rodacy są zaradni. Dam przykład osobisty - robię "kopię" pewnego urządzia, oryginalnie chyba austriackiego.

Kopię w sensie "też telewizor" - podobna jest obudowa, cała reszta inna. Oryginalnie w "GUI" były dwie gałeczki i dwa wyświetlacze 7-seg. Ja ( na fali przerostu formy nad treścią początkowo ) zrobiłem LCD

128x64, graficzne menu, itp itp.

Klient (niemiecka firma) się posikał ze szczęścia. Że to panie tak ładnie, i wygodnie, i można se poustawiać milion parametrów... A - powiedzmy sobie szczerze - po prostu mnie się bardziej chciało, niż austriakowi, bo nie sądzę, żebym miał lepszy warsztat.

Tak, że gdybyśmy tu mieli lepszych rządzących, to można by drugi Taiwan zrobić pewnie :

Reply to
sundayman

W dniu 21-03-15 o 16:49, sundayman pisze:

Ba... Nigdy w to nie wątpiłem, że Polacy to naród wyjątkowo zdolny,zmyślny, elastyczny i wbrew opinii "życzliwych" bardzo pracowity, a mam już co wspominać, oj mam... Z innowacyjnością też jest lepiej niż dobrze. Mam tego namacalny i bliski przykład.Mój najbliższy przyjaciel inżynier elektronik, zresztą rodowity Anglik, jest lepszy ode mnie w akuratności, obrzydliwej pedanterii, porządku i systematyczności, ja tego zupełnie nie mam,ale...to ciągle ja go uczę,projektowania, programowania, to ja mam pomysły,a On ....oczy jak spodki....:-))))).

Gdybyśmy mieli lepszych itd. Cóż...oni wykonują to co im starsi i mądrzejsi nakazują. A że są to wyjątkowe kurwy to wykonuj skrupulatnie i z oddaniem. Jest to bowiem, jak mawiał radziecki prokurator Wyszyński, element socjalnie bliski (kurwy, bandyci, złodzieje).

W temacie to...bardzo mnie zachęciłeś do tego Rigola. Chyba kupię. Mam co prawda TEKa , podstawowego TDS1002, ale minęło już

10 lat to kupię. A co to...nie stać mnie...:-))))).

pozdrawiam

z.

Reply to
Dupek Żołędas

No też powinienem... W DND jest promocja, 4700 netto, wersja z TG.

Z drugiej strony wrodzone kombinatorstwo kusi, żeby wziąć bez TG i zapodać klucz z generatora :) Ale trochę strach, jakby przez rok coś nie daj Bóg padło...

Tak czy owak, to jednak parę złotych jest. Oglądam jakieś konstrukcje DIY analizatorów - aż strach pomyśleć, ile to roboty... Te wynalazki na USB zdecydowanie za drogie jak na takie cóś...

Za ebayu niby można by kupić taniej jakąś używkę. Ale ściągać to z USA, zero gwarancji na cokolwiek, kalibracji zero (w rozsądnej cenie)...

A ktoś coś może powie o analizatorach ATTENA ? np. takie coś

formatting link

Reply to
sundayman

w NDN oczywiście

Reply to
sundayman

Ja zamówiłem sobie MSO2072A (2x analog + 16x digital 70 MHz, do 2 Gsps) który po kilku gusłach podobno może stać się MSO2302A (300 MHz,

+wszystkie opcje). Zastosowanie "laboratorium" + field. Ważne dla mnie, żeby LA miał możliwość podłączenia bezpośrednio sygnałów z poziomami 24 VDC, a zintegrowanie analizatora w środku daje wygodę, szczególnie w zastosowaniach polowych. Od listopada 2007 używam Rigola DS1062CD (2x analog + 16x digital 60 MHz, do 400 Msps) i poza wyjącym jak potępiony wentylatorem (tu podobno się nic nie zmieniło), i dość ubogimi jak na dzisiejsze czasy możliwościami pomiarowymi, złego słowa nie mogę powiedzieć. W starym możliwości LA kończyły się w zasadzie na wyświetlaniu, ileż się nieraz namęczyłem "dekodując" palcem po ekranie i kartką jakieś transmisje szeregowe:) Stary kosztował mnie 3450+VAT - 20% rabatu z NDN, nowy to 3948+VAT. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, nabrałem zaufania do tej chińskiej marki:) A "sekcje" przeprowadzone na kanale youtube EEVblog i wiadomości z tamtego forum tylko mnie w wyborze utwierdziły. Mam świadomość że to nie Tektronics/Keysight/LeCroy/R&S etc, ale stosunek możliwości do ceny jest nie do pokonania.

Paweł

Reply to
Paweł Sujkowski

tak sobie czytam, i widzę, że pomyliłem wątki :) Ty o oscyloskopie, a ja przeszedłem do analizatora widma z drugiego wątku.

Jeśli chodzi o DS1054Z, to powiem, że głównie mi chodziło o 4 kanały (będę robić coś z akceleratorami, i dobrze móc zobaczyć na jednym ekranie 3 osie), a możliwość odblokowania ficzerów to taki miły bonus.

To jest mój pierwszy Rigol , do tej pory miałem oscyloskop Owona (bardzo fajny). I uważam, że może poza ciut za głośnym wentylatorkiem to całkiem porządnie toto wykonane.

No może jeszcze jedno - wyświetlacz mógłby być jaśniejszy. Niby źle nie jest, ale nad stołem mam silne oświetlenie i czasem to może być za mało widoczny. Ale zobaczymy jeszcze.

Reply to
sundayman

Prośba, pytanie. Czy w RS-ie dekoduje 9 bitów? Mam taką maszynę, w której ktoś poszalał z protokołem. Przydało by się czasami podglądnąć co mówi.

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

Tylko 5-8 bitów.

To raczej lepiej kupić nawet prostu analizator usb na CYxxxx za kilka $ o ile próbkowanie w okolicach 24MHz wystarczy.

Pozdrawiam

Marek

Reply to
Marek Wodzinski

No właśnie :(

Prędzej czy później jakiś analizator będzie konieczny, no nic, THX.

Irek.N.

Reply to
Irek.N.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.