Jak nie ma za dużo to co za problem? Absorpcja pokazuje ile jest warstw w danym punkcie, wykrywasz krawędzie a potem łączysz stykające się grupy po obrysach. Oczywiście mogą być jakieś kłopoty, ale to się poprawi ręcznie.
Znajomy który właśnie zajmował się czasami obróbką uradzeń wspominał, że kiedyś trafiło do niego małe, tanie, chińskie urządzenie, które miało całą płytkę zalaną żywicą z piaskiem ściernym - na fotce czarna plama, wydłubywanie właściwie nierealizowalne, bo frezy zjada jak głupie, a trawić się nie dawało niczym prosto dostępnym.
btw: