Witam, poszukuje schematu emulatora immobilisera Renault.
- posted
14 years ago
Witam, poszukuje schematu emulatora immobilisera Renault.
Pan JohnyR napisał:
Chodi o to, by emulować niejeżdżenie tej renówki? Może po prostu nie dolewać benzyny?
Jarosław Sokołowski pisze:
Rzeczywiście, fascynujący problem, do czego może służyć emulator immobilisera. Ale tak na prawdę w renówkach immobiliser działa odwrotnie
- komputer od paliwa nie włączy dawki, jeśli nie dostanie sygnału z immobilisera. Czyli to jest taki mobiliser. Więc jeśli ktoś ma kradzioną renówkę i nie ma do niej kluczyka, to musi wymontować ten mobiliser, i zamontować emulator, żeby jeździć.
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
Dziękuję za wyjaśnienia. Też mam samochód na "f", ale u mnie jest taki kalkulatorek na kod PIN. Nieraz się zastanawiałem, czy to nie jest pic na wodę i czy nie wystarczy gdzieś zewrzeć dwóch drutów żeby pojechać. Kłopotów z tym nigdy nie było, teraz już wiem do czego takie emulacje mogą się przydać.
-- Jarek
PS Jak kiedyś dawno temu odbierałem z policji skradzionego i odnalezionego malucha, to mi pokazali gdzie się wkłada 5zł w celu emulacji kluczyka.
Jarek pisze:
A potem nic dziwnego, że w świecie jest opinia, że polscy złodzieje samochodów to geniusze :-D
No cóż, ale w USA można pójść do więzienia za obejście blokady przewijania wstecz filmów pay-per-view.
Ale tak poważnie mówiąc, to w porządnych samochodach immobiliser jest to program w komputerze sterującym silnikiem. Tak więc żadne zwieranie jakichś kabelków nic nie pomoże, bo tam nie ma wejścia binarnego, typu włącz-wyłącz, tylko jest szyna danych, a kod jest przesyłany z pilota samochodu lub z sensora w stacyjce. Jedyny sposób na obejście to albo podać prawdziwy kod, albo zhakować komputer[1], np. wgrywając inny firmware przez wejście diagnostyczne (o ile się da), albo przynieść własny komputer, jak czynią to typowi złodzieje-zawodowcy.
[1] W Stanach już by mnie pewnie zamknęli za tego posta. Bo pewnie złamałem jakąś ustawę typu DMCA, chociaż tylko spekuluję.Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
Stąd właśnie moje pytania i moje wątpliwości. Chciałem po prostu wiedzieć, czy mam porządny samochód (mimo że na "f"). W instrukcji obsługi napisali, że jak ten PIN zapomnę, to mam przerypane i że mnie nie minie odblokowywanie przez super-hiper fachowców z serwisu za grubą kasę. To samo mówił gościu w salonie, to wtedy była nowość.
Przecież Usenet jest globalny, amerykańskie serwery też przechowują grupy pl.*, więc pewnie się Pan od ekstradycji nie wykręci. Można najwyżej liczyć na to, że po wpłacie trzech baniek będzie Pan mógł oczekiwać na proces w areszcie domowym.
Co się mądrujesz jak nie wiesz o co chodzi. I te podejrzenia. Tylko złodzieje szukają wszędzie złodziei. Uwalenie się wynalazku w samochodzie na r to typowa, przeklęta i droga w usunięciu usterka. Znam trzy osoby co w swoich samochodach chętnie by założyli jeśli nie normalną stacyjkę to jakiś włącznik. Tylko po to żeby ominąć fabryczne gówno. Ktoś kto na pewno w swoim samochodzie ma taki problem grzecznie się zapytał. A tutaj oszołomy co wszędzie widzą złodziei, z wyjątkiem własnego lusterka, z ziemią go zrównali. Jak ktoś zawodowo kradnie samochody to się nie pyta bo wie gdzie za 5 tysięcy kupić urządzenie odblokowujące każdą renówkę. W związku z tym w buty sobie możesz wsadzić swoje umoralnianie. Wiesz to mów a jak nie wiesz to idź zmarszczyć freda żeby się rozładować. Piłsudski kiedyś powiedział. Cytuję "naród tu wspaniały. Tylko ludzie uja warci" pasuje do Ciebie i Twoich kolegów jak ulał.
Jedno drugiemu nie przeczy - np moze byc tak jak piszesz, a dla wygody serwisu mozna tez zalozyc wtyczke serwisowa nr 5, ktora zwiera dwa kabelki :-)
O to to to - najprosciej, najszybciej :-)
J.
kogutek pisze:
Kogutku, weź się wyśpij i nie pieprz głupot. Jeśli nie załapałeś, to moje uwagi o kradzionym samochodzie to były żarty. Wiem doskonale, jak się psuje elektronika, i to w samochodach z kraju F.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.