Witam.<br>
<br>Zakupiłem tanio na aukcji laminator i przerabiam aby na tym płytki robić zamiast na żelazku.<br>
<br>Są tam 2 grzałki połączone szeregowo<br>
jedna od dołu, druga od góry, pośrodku wałki obracające się i przekazujące ciepełko na materiał.<br>
<br>Testy: załączanie grzałki ręcznie co jakiś czas aby otrzymać temperaturkę w okolicach 175 stopni.<br>
Wtedy PT100 leżało na górnej pokrywie grzałki. <br>
( odczyt rezystancji PT100 multimetrem/spoglądałem na tabelkę z przelicznikiem)<br>
<br>Puściłem kilka płytek - wyszły lepiej niż na żelazku, poza tym wygodniej i się człowiek nie poparzy.<br>
<br>Teraz dorobiłem sobie układzik do regulacji (atmega8, 2x TL082, wyświetlacz LED + drobiazgi)<br>
<br>- PT100 wstawiłem obok bezpiecznika temperaturowego.<br>
- na zdjęciu w tej białej rurce <a href="Czujnik od spodu laminatora wskazuje mi temperaturkę o jakieś 20-30 stopni niższą niż<br>
temperatura badana takim samym czujnikiem ale przystawionym na samej górze. (dla sprawdzenia)<br>
Niby normalna sprawa że ciepło do góry idzie....<br>
<br>ale dlaczego aż taka duża różnica?<br>
I teraz 2 pytanka:<br>
Gdzie lepiej ten PT100 wstawić - góra czy dół? Bo temperaturka powinna być w miarę stała na wałkach, ale tam nie ma jak mierzyć.<br>
<br>Co skopałem na schemacie, że jak mierzę temp. przy włączonym grzaniu <br>
to mam odczyt o około 10 stopni mniej niż gdy mierzę przy wyłączonej grzałce?<br>
<a href="po zmontowaniu dodałem na pająka7812 i 7912, ale niewiele pomogło.<br>
<br> <br> <br>MK<br>
<br> <br> <br> </body> </html>