Rdzenie ferrytowe

Tak.

Przy 2Hz to na pewno. Przy 200 w sumie tez.

Ooops - mialem na mysli "zelazny", nawiniecie toroidu moze byc cokolwiek zmudne. Moze lepiej EI albo CP. I duzy to rdzen bedzie musial byc, a ferrytowy jeszcze wiekszy.

J.

Jakby to były kiloherce, to bym szukał ferrytu. Dla pojedynczych do dwustu herców - jednak rdzeń z blach. Będzie wielki - z transformatora o mocy 125VA przy 50 Hz.

Takie rzeczy to tylko w Erze. Tzn, od tych kilkudziesieciu hercow, to jeszcze da sie zrobic, ale trafo przenoszace 2 Hz to bedzie wielkie i ciezkie. Nie mowiac o tym, ze jesli trafo 50 Hz ma np. 100 zwojow uzwojenia, to trafo 2 Hz o tych samych parametrach powinno miec z grubsza 2500 zwojow odpowiednio grubszego drutu... Pzdr, POKREC.