Witam, szukałem w internecie i nic nie znalazłem na temat projektów/układów które umożliwiały by odbiór radia z internetu. Mam na myśli coś takiego jak kiedyś był projekt yampp-a. Są dostępne radia internetowe, ale myślałem nad zbudowaniem czegoś we własnym zakresie. Z jakich układów/modułów powinno się składać takiego? Tak sobie głośno myślę, że pewnie będzie potrzebny jakiś scalak odpowiedzialny za dekodowanie strumienia danych audio? Może jest gdzieś w sieci już taki projekt? Czy moglibyście mnie nakierować na jakieś informacje dotyczące budowy takiego radia?
napisać program do routera pod linux-em, który będzie przesyłał dane do karty i już gotowe? A skąd mam wziąć odpowiednie narzędzia do napisania programu do tego routera?
Aha, czyli potrzebuję odtwarzacz taki jak np. Winamp, tylko żeby był pod linux-a? A w takim routerze wystarczy pamięci żeby oprócz systemu był jeszcze odtwarzacz? A gdzie mogę znaleźć takiego linux-a co by chodził na takim routerze?
No fajnie to gość opisał, nawet ten router u nas można kupić, tylko zastanawiam się czy zabawa/konfiguracja linux-a nie przerośnie moich umiejętności ...
Nie wszystkie. Linksys na przykład nie jest (ale to dłuższa historia). A nawet jak są, to nie zawsze się nadadzą, bo producent może nie udostępnić źródeł (choć w zasadzie powinien). Osobna sprawa, że jeśli nawet router miał fabrycznie zainstalowany inny system, to można go wynienić na Linuksa -- jak choćby openwrt w podanych przykładach.
co ty pieprzysz. 95% linksysow jedzie na linuksie. Reszta to VxWorks. Jak dobrze zauwazles do tych tez sie czasami da wrzucic linuksa (choc z reguly maja o wiele mniej RAMu i flasha)
Zrodla producenta routera nie sa do niczego potrzebne. Najwazniejsze sa sterowniki do ukladow siedzacych w routerze.
zrodla sterownikow w wiekszosci sa publikowane przez producentow ukladów. Do niektorych ukladow trzeba zaladowac firmware bo sa to swego rodzaju SoC ale ich nikt nie musi upubliczniac.
W dniu 2011-08-18 19:53, Jarosław Sokołowski pisze:
Podejrzewam, że jeśli całość systemu z aplikacjami jest w postaci pliku hex czy bin to pewnie trzeba kompilować aplikację ze źródłami systemu. Jeśli natomiast z flasza ładowane jest jądro a reszta idzie z systemu plików np na SD to pewnie wystarczy wrzucić pliki ze skompilowanymi pod tę platformę aplikacjami. Musiałbyś poczytać na stronach openwrt lub ddwrt, ale sądzę, że pod routerki trzeba kompilować aplikacje ze źródłami. Linksys nie publikował źródeł przez co przegrał w 2009 roku sprawę z FSF i musiał się dostosować do GPL.
W dniu 2011-08-18 19:53, Jarosław Sokołowski pisze:
Podejrzewam, że jeśli całość systemu z aplikacjami jest w postaci pliku hex czy bin to pewnie trzeba kompilować aplikację ze źródłami systemu. Jeśli natomiast z flasza ładowane jest jądro a reszta idzie z systemu plików np na SD to pewnie wystarczy wrzucić pliki ze skompilowanymi pod tę platformę aplikacjami. Musiałbyś poczytać na stronach openwrt lub ddwrt, ale sądzę, że pod routerki trzeba kompilować aplikacje ze źródłami. Linksys nie publikował źródeł przez co przegrał w 2009 roku sprawę z FSF i musiał się dostosować do GPL.
Producent dostarcza firmware (do uaktualnienia) w postaci pliku binarnego. Z tego pliku w czasie instalacji "robi się" oczywiście jądro i system plików. Ale -- po pierwsze -- system jest tylko do odczytu, a po drugie, zwykle nie ma nawet jak dobrać się z zewnątrz do plików i katalogów. Mnie się kiedyś udało wrzucić plik na /var czy /tmp jakiegoś linksysa z linuksem, a nawet go uruchomić. Ale to było dawno temu i już szczegółów nie pamiętam. Poza tym przecież nie o to chodzi -- taki plik żyje tylko do wyłączenia zasilania routera.
Nie chodziło o open-coś, czyli system robiony z myślą o otwartości i łatwości modyfilacji, tylko o oprogramowanie zainstalowane w routerze przez producenta. Ewentualnie o dostarczane przez niego uaktualnienia.
Zdaje się, że nawet nie tyle nie publikował wcale, co publikował mniej, niż w FSF uznawali za konieczne. OpenWrt nie powstało samo z siebie, tylko jest modyfikacją oryginalnych źródeł. Źródła publikowane przez Linksysa mają postać dość pogmatwaną, taka dystrybucja jak OpenWrt mocno upraszcza grzebanie w systemie. Ale są producenci, którzy potrafią dać firmware w postaci źródłowej w ten sposób, że wystarczy (na zwykłym komputerze x86) zrobić "install" a następnie "make" i już mamy gotowy binarny plik do upgrade. Dodanie czegokolwiek do źródeł też nie stanowi problemu. I wcale nie wszystko musi być w tych źródłach Open Source -- część programów może być binarna, skompilowana wcześniej przez dostawcę. Zostają one tylko dołączone do systemu plików w przygotowywanym firmware.
Proponuję kupić używaną Nokię E51. Jest tania i ma wifi i aplikację do radia. Plug&play. Dla miłośników DIY - można wsadzić ją w gustowną obudowę ze wzmacniaczem i ładowarką.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.