Po kilku miesiącach od zakupu auta , zająłem sie wreszcie radiem. Było zablokowane. Ale dzieki wiadomościom z listy udało mi sie wpisać kod, i radio gra. Niestety gra b.cichutko , mimo że głośnośc jest na max. I teraz mam pytania różne bo , radio miało zainstalowany w bagazniku
wzmacniacz i dodatkowe głosniki. Wizualnie było to w kiepskim stanie
( platanina kabli, poprute głośniki) więc zdemontowałem ten bałagan. Ale kable zostały , zwinięte w kłębek w bagazniku , a z drugiej strony podłączone do radia . Oczywiście cały czas istnieja seryjne głosniki w drzwiach. W super stanie wizualnym. A technicznym chyba równiez bo podłączylem na próbę inny głosnik i jest tak samo . Cichutko. Nie wiem jak dostać sie do radia . Jak je wyjąć , żeby odłączyć te przewody po wzmacniaczu. Czy te podłączone kabelki mogą być właśnie powodem tego , że radio gra tak cichutko. Co należy zrobić ? Odłączyc te kabelki i coś tam przestawic . Może jakąć zworke ??? A może radio ma spalone końcówki mocy ? Tak , czy siak . Jak je wyjąć ? Samochód to Cytryna ZX 2.0 16 V 1993 r . Producent radiomagnetofonu to Clarion ,a model to Verona. Tyle mojej wiedzy. Jeśli ktoś wie jak to cholerstwo wymontować. Lub udzieli mi choćby
ogólnych wskazówek , jak zazwyczaj taki seryjne radia były w tamtych
latach montowane to będzie super. Oczywiście próbuje tam coś rozkręcać ale nic nie wskórałem. HEEEEELP !!!