pytanko

Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pfocqp$5l4$ snipped-for-privacy@dont-email.me... W dniu 12.06.2018 o 13:46, Mario pisze:

Na powaznie, to trzeba znalezc taka funkcje potencjalu, gdzie dywergencja gradientu jest zerowa poza dwoma punkami/obszarami, i spelnia warunki brzegowe.

Jak kogo interesuje, to niech poszuka o rozwiazywaniu rownania Laplace'a.

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

Jako że właśnie uczę się pythona (w końcu trzeba!), to pozwoliłem sobie użyć Twojego pytania jako małej inspiracji do odłożenia książki i napisania czegoś wreszcie.

formatting link
(tu obrazek... i skrypt)

Niestety czy on dobrze pokazuje rozkład prądu, tego nie jestem pewien :) Pokazuje tak, jak mi się wydaje, że jest. Zielone miejsca to najmniejszy prąd, czerwone największy.

Reply to
Adam Wysocki

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:9137689057$ snipped-for-privacy@squadack.com...

Roman, wiadomo, że o język, za który ginęli za zaborów i w wojny nasi przodkowie, należy dbać, to nasz skarb. Byki to rzecz zła, ale sam powiedz, nie zdarzyło ci się np. przekroczyć prędkości samochodem? Potrącić starszej pani na chodniku zupełnie niechcący? Nie wdepnąć w g^Hkałużę? Jestem stuprocentowo pewien, że masz na swoim koncie przybajmniej jeden błąd. Nie wnikam, jaki, nie wnikam, gdzie, nie wnikam, kiedy. Zapytaj w sklepie 5 kasjerów, czy przez tydzień, wszyscy mieli rozliczenie kasy dokładnie na zero? Na sto procen żaden tak nie miał (chyba, ze przyjmował wyłącznie kartą). 1-2-5-10 groszy, "wte-czy-wewte". Nie błądzi tylko ten, co nic nie robi. Głupi, kto w błędzie trwa. Nie oznacza to, że trzeba takiego kogoś od razu w różny sposób mieszać z błotem, czy w innym "modzie" robić przytyk. Błąd można wytknąć nie czyniąc przytyków "ad personam", tylko stuprocentowo załatwić to "ad meritum", inaczej wygląda to mocno niedojrzale. Grzeczne, niegrzeczne... polimeryzowałbym, zwłąszcza w sytuacji, gdy nie znam kogoś osobiście, gdy nie wiem o nim pewnych rzeczy, które raczej wiedzieć (nie)powinienem. Grzeczne, niegrzeczne, nie muszą wyrażać się przywalając komuś "z grubej rury". Można to zrobić po literacku wręcz, a zjebać gorzej, niż od ciulów ostatnich. Tak, żebym nawet ja się nie czepił :P :)

Reply to
HF5BS

Pytanie, czy to faktycznie było zmieszanie z błotem. Dla mnie komentarz A. był zabawny. Sam na pewno chciałbym mieć zwróconą uwagę, jakbym zrobił błąd ortograficzny.

Nie odbieram wskazania błędu jak wyśmiania, czy przytyku.

Reply to
Adam Wysocki

W dniu 14.06.2018 o 00:56, HF5BS pisze:

Aby nie trwać w błędzie trzeba się spotkać z jakąś reakcją na błąd. Jacek się spotkał i próbuje swojego błędu bronić, a ty w ramach odsieczy zaatakowałeś z grubej rury tekstem na siedem linii w tym pięć linków. Oczywiście, że aktywność polegająca na uporczywym tropieniu błędów jest niezgodna z netykietą, ale to nie był ten przypadek. Można też błędy na forach (czy newsach) ignorować, ale przyznam, że gdy widzę nagminne stosowanie biernika zamiast celownika (na przykład tym kobietą zamiast tym kobietom) to mnie ogarnia jakiś przymus ratowania resztek polszczyzny w narodzie.

Reply to
Mario

W dniu środa, 13 czerwca 2018 22:18:40 UTC+2 użytkownik Adam Wysocki napisał:

A dlaczego właśnie trzeba? Co on takiego ma? Pytam poważnie bo nie wiem :>

L.

Reply to
Lisciasty

Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości news:pg0bng$ejm$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Niewątpliwie.

...Lecz zaatakowałem nie zwrócenie uwagi jako takie, lecz jego formę. Zdecydowanie można to było zrobić, aby nie zostało uznhane za czepialstwo, "polowanie na czarownice".

Sprzeczałbym się, ale szanuję twoje zdanie.

A to ponoć nie całkiem ten błąd. Prof. J.M. ... A może J.B. ... nie pomnę, już parę lat temu tego słuchałem, wyjaśnił, że to bierze się raczej z obawy, gdzieś głęboko siedzącej i nie uświadomionej, przed popełnieniem błędu właśnie. Mylenie biernika, prędzej z dopełniaczem, a właściwie, to zastępowanie bierkikiem tegoż, jest chyba bardziej powszechne. Np. wołanie "proszę panią!" Może zreformować język polski, gdzie rezygnujemy z przypadków, dając wszelkie wyrazy wyłacznie w formie bezokolicznej, a dotychczasową formę zastępujemy rodzajnikami, zaimkami takimi, siakimi, srakimi, coś jak niemieckie der, die, das...? W miejsce u->ó, czy ż->rz, dajemy jakiś jeden symbol, zastępujądy dźwięk obu liter, Stokrotki będą uszczęśliwione, że na ich wyszło... Tak, mnie też trafia, gdy ktoś kaleczy język, ale inaczej wygląda sprawa, gdy ktoś w ferworze dyskusji, doczepił te nieszczęsne "eŚki" tam, gdzie ich być nie powinno, inaczej, gdy robi to rzeczywiście z niewiedzy, a jeszcze inaczej - Stokrotka... Dlatego nie chcę wrzucać wszystkich do jednego wora.

Jeszcze podyskutujmy nad formą tego. Nie spodziewam się, aby osoba, która innym (nie znając ich nawet) wymyśla (bądź do całkiem niedawna to robiła) od nieuków, nagle nabrała dobroci serca i zaczęła się jedynie niewinnie przekomarzać, z wesołym uśmieszkiem na ustach. Obrazowo - załóżmy, jest gość, co naparza wszystkich w okolicy, poprzedzając to zwrotem "masz jakiś problem?". Nagle nabiera dobroci serca, porzuca napieprzanie kogokolwiek, chce wszystkim pomagać... no i szybko nadarza się okazja, Kowalskiemu zepsuło się auto, a gostek chciałby mu pomóc naprawić, pyta się więc "masz jakiś problem?" (no, nie umie inaczej pytać), niech się nie zdziwi, jeśli Kowalski wypierniczy mu w łeb kijem do palanta, albo gazrurką. Skąd mamy wiedzieć, że nasz "przyjaciel" złagodniał i z dobrego serca spytał, czy coś się stało? Przecież o zmianie nie wiemy. Rozjaśniało?

Widzisz, ty się nie zgodziłeś ze mną i potrafiłeś to ubrać w taką formę, która była ad meritum, mogę wiec spokojnie się z tym "przespać".

Zakończę tak - w sprawie wystąpiłem z pozycji "jak się widzą, tak się piszą". Nie broniłem błędu, lecz zrobiłem przytyk do formy zwrócenia uwagi na ten błąd. Mam sobie palce poobcinać, jeśli mi się jakiś omsknie na klawie? Mam oczy wyłupić, jeśli trafiają mi się literówki? Chyba nie o to chodzi...?

Reply to
HF5BS

Użytkownik "Lisciasty" snipped-for-privacy@post.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu środa, 13 czerwca 2018 22:18:40 UTC+2 użytkownik Adam Wysocki napisał:

Ja się tak z ciekawości dopytam - OIMW, w języku programowania konstruujemy algorytm działania. Nieustannie mnie zaciekawia, czemu akurat ten język, a nie inny? Ale nie odpowiadajcie, to pytanie retoryczne. Bo może od razu w języku Brainfuck, czy Malbolge? :) P,NMSP :)

Reply to
HF5BS

W dniu 2018-06-15 o 00:23, HF5BS pisze:

Śmiesznie jest, kiedy w ten sposób pisze ktoś, kto tak bardzo się czepił błędu popełnionego przez prezentera w wiadomościach telewizyjnych, że aż musiał stworzyć temat o tym straszliwym błędzie. O błędzie, który bezwzględnie należało napiętnować i koniecznie na grupie elektronicznej, jako że to grupa najwłaściwsza do piętnowania wyjątkowej nierzetelności dziennikarskiej! Albowiem prezenter powiedział, że pocisk międzykontynentalny może uderzyć w cel w ciągu kilku minut, podczas kiedy tak naprawdę, w zależności od odległości, to może być nawet ponad 10 minut, a to już nie jest kilka. :D

Zapewne piszesz prawdę. Ale przydałby się jakiś konkret na dowód przypieprzania się do czegoś w rodzaju literówki. Bo przecież nie fantazjujesz, a w dodatku nic nie ginie. ;)

Proste: jej postów nie widzę. Podobnie jak nie widzę postów innych wyjątkowych nieuków albo chamów. Tak jest duuużo wygodniej.

Ale w ostatnim zdaniu chyba za mało znaków zapytania wstawiłeś. To nie jest czepianie się, tylko troska, żebyś w przyszłości takim przeoczeniem nie stracił szacunku u ziomali.

Reply to
Akarm

Jest wygodny jako język skryptowy ogólnego zastosowania :) Czasem piszę różne małe fragmenty kodu, które wygodniej jest napisać w jakimś języku skryptowym niż w C / C++. Czasem robię to w bashu, czasem w php. Python wydaje się wypełniać tę lukę.

Reply to
Adam Wysocki

Różne języki programowania mają różne cechy, które czynią je lepszym lub gorszym wyborem w danym zastosowaniu. Ogólnie temat rzeka.

Reply to
Adam Wysocki

W dniu piątek, 15 czerwca 2018 17:05:46 UTC-5 użytkownik HF5BS napisał:

Bo w tym kontekscie pytong jest dosyc popularny i sporo ludzi naklepalo sporo dobrego kodu dostepnego w postaci bibliotek, gotowych produktow, mniejszych lub wiekszych aplikacyjek. Dlatego latwo w nim osiagnac dobrej jakosci rezultaty szybko.

Reply to
sczygiel

Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu piątek, 15 czerwca 2018 17:05:46 UTC-5 użytkownik HF5BS napisał:

I to jest dobre. Acz ściślej, moje myśli krążyły nieco bardziej niskopoziomowo, nie bibliotecznie, ale skoro jest, należy korzystać. Mnie chodziło może jednak o to, że gdybym to ja chciał jakąś bibliotekę, czy inną procedurę, czy wręcz cały program od zera "popełnić", jak rozkminić to po języku, do tego użytym. Nie ukrywam, że trochę też dlatego, żeby się nie wdrukować, nie zasugerować, gotowymi już długimi bibliotekami, bez wpierw poznania chociaż podstawowych podstaw języka. Czyli np. matematycznie, nie rozwiązywać najpierw np. układów równań z 3 i więcej niewiadomymi, czy całek podwójnych, zanim nie opanuję dodawania przynajmniej do 10, oraz tabliczki mnożenia 10x10. Po prostu, którego się najpierw nauczyć? W moim przypadku to bardzo istotne.

I to jest cenne, dobre.

Reply to
HF5BS

Niektórzy się upierają przy C. Fakt, jak opanujesz C, to reszta w zasadzie jest bardzo podobna i raczej prostsza. Ale równie dobrze można zacząć od Pythona. Python ma prostą (chyba najprostszą) składnię i bardzo dużą zaletę w postaci wykorzystania wcięć do oddzielania bloków. Wymusza to przejrzystość kodu i przyspiesza pisanie. Niestety wybór języka programowania często nie jest podyktowany upodobaniami programisty, ale zależy po co, na co i dla kogo będzie pisany program.

Reply to
Mirek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.