pytanie o laser w CD

Loading thread data ...

[....]

Bla, bla, bla...

OMG! Kierunkowe kable wracają!

To się naucz lutować.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik sofu napisał: [..]

Jeśli Twoje kable nie dodają do sygnału nic od siebie czyli go nie zniekształcają to nie mają prawa być odróżnialne od kawałka kabla telefonicznego podpiętego na okrętkę (w rozsądnym zakresie mocy nie niszczącym kabla) i to właśnie udowadniają ślepe testy (o ile do nich dochodzi z wiadomych powodów).

[..]

Jaki wpływ mają diody w poniższym układzie?

D D DD D D o----+---+-++--+--+-----o `-D-` DD D D

D - dioda w dowolnej polaryzacji

Reply to
AlexY
[...]

Co Ty wiesz o audiovoodoo? Nawet gniazdko sieciowe ma znaczenie dla prawdziwego audiofaszysty.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

(Napiszę trochę od siebie, czerpiąc z wiedzy ogólnej, ale ujętej "na chłopski rozum") Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:RZE7r.148080$ snipped-for-privacy@newsfe21.ams...

W rzeczy samej. Idealny kabel, to kabel 0omów, czyli nadprzewodnik, oraz zerowa rezystancja zestyków i innych połączeń, nie licząc... o tym za moment.

Kiedyś, wykonano nieco inny test - porównanie najdroższego sprzetu audio top-end, z oryginalnym pianistą na prawdziwym instrumencie. Sprzęt audiofilski "padł na tarczy", jak niepyszny.

Skoro są różnice, to znaczy, ze coś jest totalnie do dupy. Czy inne wtyczki, lepiej/gorzej stykające, inne nastawy sprzętu (no bo np. przeciez do każdego rodzaju kabla trzeba inaczej ustawić jakąś kompensację), nie wiem.

Jakby to pomierzyć na poziomie subatomowym, to może wpyw jakiś będzie... Chyba, ze korozja międzykrystaliczna (która dotyka też i stosowane srebro)... To i z wtrącenia w masę czynną...

Teraz apropos kabli. Lubimy DIAmagnetyki - kabelki z dobrej miedzi... a co diamagnetyzm na to? Gdy płynie prąd, to i powstaje pole manetyczne, a pole magnetyczne, w diamagnetyku powoduje wzrost rezystancji, zatem, przewodnik z diamagnetyku nie jest idealnie liniowy, ergo - zniekształca przebieg. Tlenki? Nie przypominam sobie, aby ktoś cały sprzęt trzymał w pokoju całkowicie pozbawionym tlenu (siarczki na to czekają), Diamagnetyki? To dajemy srebro... uch, to też diamagnetyk, ała, złoto, mamusiu, teeeż... To paramagnetyka dajmy...? Dawaj, sodu trochę, sód jest paramagnetykiem, a jak kto wrażliwy, to przewód aluminiowy, glin też jest paramagnetykiem, a nie jest tak nielubiącym wody, jak sód (też nie lubi, ale nie ulega dzięki pasywacji). Może taki stop? Nie wiem... Z racji diamagnetyzmu miedzi nie uwierzę w doskonałość wykonanych z niej (i srebra) przewodów top-audio. Z racji skończonej rezystancji styków, materiałów i połączeń, nie uwierzę, że różnice w brzmieniu są jedynie z tego, jaki materiał na przewody dano. A jeśli słyszalna różnica jest, to zatem impedancje wzmacniaczy (o impedancji głośników nie mówię, XL=omegaL...) są albo daleko za male, albo daleko za duże, niż należy, poza tym wynikła z tego charakterystyka częstotliwościowa jest niedoskonała, więc raczej sprzętowi bym sie przyjrzał.

Sledziłem kiedys ten emat bardzo wnikliwie, uczciwie stwierdzam, że jakkolwiek warto tworzyć sprzet o dobrych parametrach, tak cyzelowanie "w nieskończoność" tychże, "brandzlowanie się" nimi, to próżność i powiedzmy eufemistycznie, "niewiedza". Idzie się w parametry, ale traci się naturalność i wierność przekazu... Ja wysłyszę różnicę MP3 320 i WAV, ale nie robię z tego złotego cielca.

Reply to
L501 aneryS

Każdy, kto twierdzi, że do słuchania muzyki potrzebuje specjalnego gniazdka sieciowego jest dla mnie walniętym audiofaszystą.

Każdemu normalnemu wystarcza sprawne gniazdko.

Chciałbyś choć raz posłuchać sprzętu, na którym kiedyś pracowałem. Profesjonalnego sprzętu, bez audiovoodoo.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał: [..]

Wiele, sporo się naczytałem, 2-ch nawet poznałem, niereformowalni ludzie, dla mnie działa to na podobnej zasadzie co wiara w boga tylko że w tym przypadku mamy niezbite dowody na "nie" a oni i tak swoje.

A lakier na tranzystory dający lampowe brzmienie pamiętacie?

Reply to
AlexY

Profesjonalny, studyjny stół reżyserski, to sprzęt na najcięższe warunki? Poziom szumów -126dBm to amatorka?

[... dalszy ciąg audiovoodoo niewart komentarza ...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2012-03-13 19:51, RoMan Mandziejewicz pisze:

a skąd wiesz, czy jakbyś użył jego "kabli" to nie miałbyś

-126,000000000000000000001dBm ? ;-)

Reply to
Michał Baszyński

I oczywiście w ślepym teście usłyszałbym różnicę.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2012-03-13 17:15, AlexY pisze:

Lakier to nic w porównaniu do urządzenia do przewijania do początku odsłuchanej płyty CD :)

Mnie serdecznie bawi stosowanie super duper przewodów do zasilania sprzętu z sieci 230V tak jakby ostatni metr miał jakieś szczególne znaczenie w odniesieniu do 50 kilometrów plątaniny kabli od elektrowni :) Nawiasem mówiąc zakład energetyczny oprócz standardowych przyłączy dwu i trójfazowych powinien mieć tez w ofercie jakieś przyłącze audiovoodoo z licznikiem high end i bezpiecznikami ultra low noise.

Reply to
Padre

każdy wyrobiony muzycznie

Pleciesz jak przeciętny różdzkarz, najlepiej utrzymywać że się jest zmuszonym do dyskusji z ignorantami nie posiadającymi "daru" który Ty oczywiście posiadasz bo przecież nie jesteś takim zwykłym "kowalskim" który słucha mp3 i mu to nie rani uszu, ty jesteś kimś lepszym genetycznie, taki mały polski ubermensch...

Reply to
Padre

W gruncie rzeczy mógłby. Tylko musiałby być wyjątkowo "nieidealny" kabel

- jakby miał odpowiednio wysoką impedancję dla wysokich częstotliwości to miałby szansę "coś" dać.

Reply to
Michoo

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:VoK7r.142990$ snipped-for-privacy@newsfe19.ams...

Nie takie rzeczy wymyślano :)

Reply to
L501 aneryS

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.