przetwornica o szerokim zakresie napięć wejściowych

No to tak, potrzebuję zrobić zasilacz do MCU ,no i tam jeszcze do czegoś. Taki prosty sterowniczek. W każdym razie napięcia wyjściowe +5 i +12. Prąd niewielki, pewnie max do 500mA czy coś takiego. No powiedzmy 1A.

Ok, teraz w czym kłopot - otóż zasadniczo toto ma być zasilane z zewnętrznego (nie mojego) zasilacza +24V DC. No, ale może się zdarzyć czasem, że będzie prawie 40V (jak padnie ten zasilacz, a podobno zdarza się często). A już w wypadku jakiegoś nieszczęścia to i więcej (ile to cholera wi :) Bo ten zewnętrzny zasilacz pracuje w okolicy trakcji i czasem tam potrafi podobo

1000V przylecieć :) Pracy się nie spodziewam wtedy, no ale czy warystor daje jakąś szanse na przeżycie mojego zasilacza ?

W każdym razie, chciałbym mieć jak największy zakres działania , no i jakieś zabezpieczenie na "ponad" zakres działania. No ale to chyba tylko warystorem ?

Tak "z praktyki elektronika" to w czym najlepiej szukać (coby było dostępne jakoś i za pieniądze racjonalne) ? Chyba zacznę od przeglądnięcia LM-mów Nationala...

Podpowiecie cóś ?

Reply to
sundayman
Loading thread data ...

Po przeglądzie w webenchu wyszło mi, że LM5575;

V REG, BUCK, 75V, 1,5 A, POWERWISE Primary Input Voltage:75V Nr of Outputs:1 Prąd wyjścia:1,5 A Voltage Regulator Case Style:TSSOP Nr of Pins:16 Zakres temperatury pracy:-40°C do +125°C Operating Temperature Max:125°C Operating Temperature Min:-40°C Package / Case:TSSOP Accuracy %:1.5% Adjustable Output Voltage Max:70V Częstotliwość:500kHz Input Voltage Max:75V Output Current Max:1,5 A Output Voltage Max:7.15V Supply Voltage Max:75V Supply Voltage Min:6V

powyżej tylko LM5116, no ale to już z zewnętrznymi tranzystorami, więc nie chcę...

Reply to
sundayman

[...]

Widzę, że dyskusja z samym sobą idzie Ci najlepiej.

Zdecydowanie odradzam stosowanie w układzie, na wejściu którego może pojawić się wysokie napięcie ze źródła o dużej wydajności (piszesz o trakcji) jakiegokolwiek zasilacza beztransformatorowego. To powinno być robione tak, jak zasilacz sieciowy - z izolacją wystarczającą do przeżycia napięcie trakcji i zbudowane w ten sposób, żeby nawet długotrwałe podłączenie do trakcji nie spowodowało przebicia na stronę wtórną. Konieczne jest nawet odrębne prowadzenie masy strony pierwotnej i wtórnej - żeby uniknąć sytuacji, że przy upaleniu przewodu masowego na wyjściu pojawia się pełne napięcie.

Step-down w sytuacji zagrożenia wysokim przepięciem jest pomysłem samobójczym. Nie dość, że w razie przepięcia ulegnie zniszczeniu sam zasilacz, to jeszcze pociągnie za sobą resztę. A wszystko w imię 3 czy

5 PLN za transformator.
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Grunt to ciekawy rozmówca :)

No niezupełnie to jest tak. W instalacji jest specjalizowany zasilacz, o dopuszczalnym napięciu bodajże

900V. Robiony ztcw specjlanie do tego systemu (w trakcji jest chyba 600V czy coś koło tego). Nie wiem jak jest zbudowany dokładnie ten zasilacz (chociaż oglądałem), ale to dość poważna konstrukcja, zresztą firmy specjalizującej się w zasilaczach (na pewno ma toto wszelkie atesty i dopuszczenia). W każdym razie, ten zasilacz daje wspomniane 24V DC, z którego korzystają różne sterowniki (w tym mój, który ma zastąpić inny, instniejący model). Ten "obcy" zasilacz współpracuje z akumulatorami i baterią słoneczną, i w razie "awarii" podobno daje czasem właśnie około 35V zamiast 24V.

Tak czy owak, ja nie mam na to wpływu, i nie do mnie to należy. To co muszę zrobić, to w miarę mozliwości umożliwić pracę mojego zasilacza w zakresie 20-50V oraz zabezpieczyć się na wypadek gdyby ten obcy zasilacz szlag trafił (co się czasem ponoć zdarza), i coś poszło nieprzewidzianego na moje urządzenie.

Ale nie chodzi mi o oszczędności. W "starych" sterownikach zasilacz jest w postaci LM7812 + LM7805, zabezpieczonego warystorami , i jakoś to działa (pominąwszy sytuację, kiedy przestaje :), dlatego przetwornica o zakresie 20-75V to już jest postęp, no ale chętnie rozważę też co innego.

Sam sterownik nie jest kosmicznie skomplikowany (AVR + LCD + przekaźniki + prosta analogowa część), więc nie jest też bardzo kosztowy, ale chciałbym oczywiście uodpornić to jak się da...

Reply to
sundayman

Własnie widzę. Oczekujesz nie pomocy ale potwierdzenia Twoich pomysłów. Wcześniej piszesz:

"Bo ten zewnętrzny zasilacz pracuje w okolicy trakcji i czasem tam potrafi podobo

1000V przylecieć :) Pracy się nie spodziewam wtedy, no ale czy warystor daje jakąś szanse na przeżycie mojego zasilacza ?"

a teraz:

"zasilacz jest w postaci LM7812 + LM7805, zabezpieczonego warystorami , i jakoś to działa"

Wybacz ale albo szukasz rozwiązania profesjonalnego, które zabezpieczy Twoje urządzenie (na zabezpieczenie strony pierowtnej zasilacza nie ma co liczyć) przed przepięciem 1000V s trakcji, albo podchodzisz do tego na zasadzie "jakoś to działa". W tym pierwszym mogę pomóc, z drugim nic wspólnego nie chcę mieć.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ech, prawdę mówiac to chyba troche marudzisz...

No niestety chyba nieuważnie czytasz. Napisałem, że w sterowniku POPRZEDNIM, czyli nie moim, a tym który mam zastapić swoim jest wlasnie taki zasilacz (na 7812). I dziala im to, a ze czasem szlag trafi, no to inna sprawa...

Natomiast ja chciałbym po pierwsze umożliwić działanie w mozliwie szerokim zakresie (chociazby te 20-70V), bo to zabezpieczy dzialanie w wypadku awarii zewnetrznego zasilacza (najczesciej wlasnie po takiej awarii na wyjsciu pojawia sie cos w okolicach

40V, co wynika z tego ze tam jest jakis regulator ladowania akumulatorow, i podobno on wlasnie najczesciej pada i wtedy tak to wyglada.)

a po drugie zabezpieczyc przed przepieciami, ktore podobno sie moga czasem pojawiac.

Co do transformatora, to chyba nie jest to kwestia 5 zl, bo tu mamy DC-DC , czyli musialbym zrobic jakas przetwornice takze. Nie jest to to co tygrysy lubia najbardziej, ale...

Mozesz polecic jakies proste (w miare) i rozwiazanie ?

Reply to
sundayman

W dniu 07.09.2011 13:38, sundayman pisze:

To nie jest przecież problem, żeby zrobić jakiś buck o takim zakresie napięcia wejściowego.

IGBT na 1.2kV to jakieś 15PLN. Do tego dochodzi Ci układ jego wyzwalania przy napięciu powyżej xxV.

Reply to
Michoo

Ja?

[...]

Widzę, że na tym też się znasz lepiej ode mnie...

Przecież i tak chcesz robić przetwornicę. Różnica komplikacji pomiędzy izolowana a nieizolowana sprowadza się właśnie do transformatora za

3-5PLN. Pozostaje jeszcze różnica w cenie - UC3843 kosztuje ok. 1.5PLN, Twój LM5575 - 19PLN. Za 19PLN zrobisz izolowaną przetwornicę z dwoma napięciami wyjściowymi. Dwa napięcia wyjściowe ze step-down w prosty sposób do uzyskania nie są. Potrzeba - o zgrozo - transformatora (tak naprawdę jest to dławik sprzężony, ale w przetwornicy flyback to też jest tak naprawdę dławik sprzężony).

Już poleciłem.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ech, naprawdę...

ok, dzięki, zaraz popatrze...

Reply to
sundayman

ale coś konkretniej ? Co masz na myśli - bo tematyka jest mi słabo znana.

Reply to
sundayman

W dniu 07.09.2011 17:14, sundayman pisze:

Dajesz na linii zasilającej tranzystor MOS (b drogie) lub IGBT z podpiętym do bramy układem (w skrajnym wypadku zestaw rezystorów) który pozwoli mu przewodzić tylko gdy napięcie jest mniejsze od xV. (Oczywiście ten układ musi być odporny na ten kV.)

A ponieważ przez taki tranzystor może płynąć coś koło 1mA możesz dać dodatkowo warystor.

Reply to
Michoo

formatting link
[...]

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Zeby nie chodziło o ciebie, to bym chyba coś napisał złośliwego :) O co ci właściwie chodzi, zły dzień masz czy coś ?

Zamiast rzucać kilfilami to byś lepiej podpowiedział, czy nie ma jakiegoś narzędzie coby sobie poobliczać tego UC3843, bo ja się na tym tak znam jak kura na gwiazdach...

Reply to
sundayman

W dniu 9/7/2011 17:26, Michoo pisze:

Strasznie lipne rozwiązanie i drogie. Jeżeli już chcesz kombinować w ten sposób to lepiej daj mosfeta równolegle do zasilania za bezpiecznikiem + układ wyzwalania powyżej max napięcia. Kiedy mosfet zadziała wywali bezpiecznik i tyle.

Daj też diodę równolegle w kierunku zaporowym , wywali bezpiecznik przy złej polaryzacji.

Adam

Reply to
Górski Adam

Mam obawy, że przy przebiciu z trakcji, to MOSFET wyparuje razem z bezpiecznikiem. 10mm między końcówkami bezpiecznika może być za mało na zgaszenie łuku, jak pójdzie po szkle po zewnętrznej stronie.

Z tego, co rozumiem, to chodzi o urządzenie montowane raczej na stałe...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dla kilku sztuk, które robię niestety zapewne przekroczyłoby to mój budżet :) Gdyby tego było więcej, to oczywiście byłoby to sensowne, i opłacalne nawet (bo taka przetworniczka byłaby najtańsza pewnie). No ale jak pisałem wcześniej, użyję układów Powerint. Na oko koszt zasilacza wychodzi jakieś 40 zł, więc ok. Zakres 20-75V Vin, 12V/2A. Rdzenie jak już wspomniałem z ferystera.

Do moich "jednostkowych" zastosowań to jest chyba całkiem wystarczające. Sam program PI polecam szczerze, bo jest wszystko łopatologicznie pokazane; łącznie z sugestiami co do PCB, nawinięciem trafo itp. Sama przyjemność.

To też jest pewnie akceptowalne rozwiązanie - ale będę czuł się pewniej "zlecając" robotę "fachowcowi" (DPA425). Ale będę musiał to rozwiązanie, o którym piszesz przetestować też kiedyś, bo parę razy się spotkałem z takim rozwiązaniem (znaczy czytałem o tym), i pewnie często-gęsto to by się świetnie sprawdziło.

Reply to
sundayman

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.