przetwornica BUCK na LM2673 - dziwne zjawisko...

No więc, idąc za bezcenną radą RoMana (niech mu Allach ześle stado płodnych dziewic !), zacząłem sobie eksperymentować z step-down na tymże układzie.

Przypominam założenia :

Vin od 26 do 40V Vout 24V Imax 3A

Co prawda webench nie chciał mi przyjąć takiego Vin min (musiałem zrobić zakres 30-40V), ale generalnie to nie jest problem, bo jak już przetwornica działa, to działa bez problemu w tym zakresie. Tzn. z pewnym problemem, ale jakby innej natury...

Cały kłopot polega na tym, że poniżej Vin=38 V, z obciążeniem na wyjściu , przetwornica nie startuje prawidłowo. Tj, zamiast 24V, mam na wyjściu około 15V. Jeśli obciążenia brak, to napięcie Vout jest 24V. Przy czym wystarczy obciążenie np. 250mA, żeby był problem.

Ale - co ciekawe, jeśli przetwornica zastartuje poprawnie (np. przy Vin

40V, albo przez "wymuszenie" opisane dalej) , to potem mogę sobie Vin regulować w cały pożądanym zakresie (od 25V do 40V), i nawet przy obciążeniu ponad 3A wszystko chodzi jak ta lala. Tzn. przy 3A to już LM jest gorący, ale nadal pracuje i nie odlutowywuje się z PCB :)

"wymuszenie" startu polega na tym, że dotknę palcem kondensatora Cinx (od softstartu). Wtedy też "zaskakuje" i dalej jest OK.

Cały problem opisałem tutaj

formatting link
z schematem, oscylogramami itp.

Reply to
sundayman
Loading thread data ...

Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jnrgnn$t8i$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Zeby bylo ciekawiej, to te "zle" oscylogramy sa jak najbardziej poprawne.

Masz okres gdy na dlawiku jest +30V, potem klucz sie wylacza i mamy te ~-1V, potem prad w dlawiku spada do zera (nawet w prawidlowym czasie jak dla 30/15V) i rozpoczynaja sie swobodne oscylacje. Do czasu wlaczenia klucza.

Musisz tylko poszukac czemu klucz jest wlaczony tak krotko - 30/24V to powinno byc wypelnienie ~80%, a jest 25%. Nie chce mi sie czytac pdf - czy ten uklad tego nie potrafi, czy sie wlacza jakies ograniczenie pradu nasycenia - prawidlowo (zly dlawik/uklad) czy cos nieprawidlowo dobrane ... np R ilim. Softstart zle dobrany i jakies zabezpieczenie dziala ?

Natomiast ta twoja "prawidlowa" praca jest nieprawidlowa :-) Czemu masz na dlawiku jakies 28V a nie 40 ? Zasilacz slaby, czy klucz w scalaku slaby i dlatego sie grzeje. Nie znam kosci, ale naprawde te 50-60 C dla niej normalne ?

Przetwornica wlazla w CCM - co zasadniczo nie jest zle, i byc moze dlatego daje poprawne napiecie wyjsciowe, tylko ze akurat im wieksze napiecie zasilania tym krotsze impulsy powinny byc i praca powinna zmierzac do DCM.

Zacznij od sprawdzenia zasilania - jakby tak pobor pradu powodowal duze tetnienia, to ma prawo calosc zwariowac. Moze Cin2 powiekszyc/wymienic/przylutowac :-)

J.

Reply to
J.F

Ale po co mi płodne? Ja juz za stary na rozmnażanie ;)

Dokładnie tak.

  1. Rilimit raczej 8k2
  2. Spróbuj pokombinowac z pojemnością kondensatora soft-start. W stronę większej.
  3. Czym obciążasz w czasie testów a czym masz zamiar obciążać normalnie?
[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Hmm. W tym stanie te przebiegi są bardzo niestabilne. Cały czas coś tam się dzieje. Wyłapałem te najciekawsze...

Właśnie nie ma żadnego tętenia zauważalnego na Cin i Cinx. Zarówno w czasie "startu", jak i podczas poprawnej pracy. Wrzucę niedługo oscylogram...

Reply to
sundayman

No, przecież jest tyle skutecznych metod zabezpieczania... :)

Ale, że co znaczy ?

No, tak faktycznie. Ale to nic nie zmienia w temacie problemu ze startem.

Dałem max. 10n. Więcej się bałem. Bez zmian niestety. Czy dalsze zwiększanie czymś grozi ?

W tej chwili za obciążenie mi robi spiralka grzewcza, taka coś ala z żelazka. Toto ma za 30 cm długości, i bardzo ładnie się sprawdza. Na takiej mam zrobione np. sztuczne obciążenie do uruchamiania wzmacniaczy.

Nie wiem ile ma omów, ale tak przy 15 cm daje około 1.5A poboru. Przy skróceniu do 7 ciągnie 3A i zaczyna świecić :) Czyli to praktycznie rezystancyjne obciążenie.

Docelowo zaś silnik DC 24V/70W max. Pobiera bez obciążenia około 1A.

I na jednym i na drugim obciążeniu przetwornica zachowuje się dokładnie tak samo...

W pierwszej chwili myślałem , że problemem jest Cin. Że np. Iripple jest za mały. Ale, to by chyba powodowało tętnienia (a nie ma), a po drugie - jak przetwornica chodzi - no to chodzi cacy. No to myślę, że chyba powinno być OK ?

Zmniejszyłem R ilim, bo silnik pobiera prąd trochę nierówno - skacze mu ten prąd. Ale po pierwsze to nic nie dało, po drugie na "spiralce" jest to samo...

Reply to
sundayman

Że National jest zbyt ostrożny.

Ale zmienileś?

Nie powinno.Spróbuj tez całkiiem go wywalić...

No tak, ale w warunkach rzeczywistych nie będziesz startował z rezystancyjnym obciążeniem - nieprawdaż?

No dobrze - ale czy w rzeczywistych warunkach masz zamiar tez tak to uruchamiać? Czyli z ostrym startem z obciążeniem?

[...]

Mialeś zwiększyć...

Ale nie możesz ustalać limitu ponad 7A dla przetwornicy o prądzie 3A.

Start pod obciążeniem często powoduje kłopoty w przetwornicach. Szczególnie takich zbyt inteligentnych. Mierzysz prąd przy takim starcie? Może problem z silnikiem tkwi w tym, że zatrzymany pobiera znacznie więcej i układ się stabilizuje na wariackich warunkach?

Bardzo podobne problemy były ze starym LM2577 - jak napięcie na wejściu narastało zbyt szybko, to nie startował poprawnie i żadne krzyki i płacze nie pomagały :(

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Wed, 2 May 2012 17:24:54 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Moze ci sie wydaje, a wszak nie od dzis wiadomo ze im wiecej synow tym czlowiek bogatszy ;-)

P.S. System dla dzieci, czy nie tak zle w tym islamie z kobietami ?

formatting link

Doczytalem pdf - maksymalny wspolczynnik wypelnienia 91%. Nie, z 26V sie 24 nie da uzyskac.

J.

Reply to
J.F.
[...]

To jest deklaracja. W rzeczywistości da się uzyskać więcej.

Co Ty wiesz o przetwornicach :P

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Aha, no to może i dobrze...

Tak miałem na początku. I wówczas zauważyłem kłopocik... Zmieniłem na mniejszy w ramach eskperymentu, co nic nie dało. Dziś niestety nie mogłem wrócić do zabawy, dopiero jutro wieczorem będę dalej dręczył...

Ok, sprawdzę.

Prawdaż.

Znaczy masz na myśli, że obciążenie podłączone przy uruchomieniu przetwornicy ? Zasadniczo taki był koncept. Chciałem włączać cały ten interes za pomocą wejścia ON/OFF LM2676.

Znaczy zasadniczo jest tak :

Chciałem sterować włączaniem przetwornicy, coby nie pracowała jak nie potrzeba (bo silnik ma pracować przez paredziesiąt sekund co jakiś czas). Na tej samej PCB mam dość subtelny układ analogowy (wzmacniacze itp), i zauważyłem, że lepiej, żeby przetwornica (ta konkretna) nie działała, bo mi trochę sieje. A kiedy potrzebne mi zasilanie z przetwornicy, to z kolei te wzmacniacze nie muszą pracować, czyli po prostu - jak potrzebuję uruchomić silnik włączam przetwornicę.

Co prawda, w tej chwili mam silnik dołączany "do masy" przez mosfeta (i w tym miejscu mam też pomiar prądu silnika), ale pomyślałem, że jak będę mógł sobie sterować ON/OFF przetwornicą, to ten klucz nie będzie potrzebny.

Jednak - mogę go zostawić, i "podłączać" silnik dopiero po zastartowaniu przetwornicy.

Tyle, że o ile dobrze pamiętam, to chyba to nic nie dawało - znaczy;

  1. daję Vin = 28V przykładowo
  2. mam Vout (nie obciążone) = 24V
  3. podłączam obciążenie - Vout spada do 15V.

Dopiero manipulacje przy tym Css "startuje" ją do poprawnej pracy.

Znaczy, piszę to tak na 95%, bo tak pamiętam z wczoraj...

Myślałem, że jak dam za duży limit, to po prostu nie będzie mi ograniczał poniżej max. dopuszczalnego przez LM.

No właśnie tego nie mierzyłem. W przypadku silnika tak jest na pewno. Wiem to, ponieważ kiedy silnik mi pracował w układzie innym, to ograniczenie (to "do masy") ustawione na 2A powodowało jego wyłączenie - jakiś duży pik poboru był na starcie. Dopiero jak ustawiłem na 2.5A, to działa ok (mowa o tym samym konkretnym silniku).

Czyli - wnioskuję, na razie bez pomiaru, że tam jest pobór na starcie około 2A. W czasie pracy to jest około 1A (0.7 - 1.2A).

Ale - o ile pamiętam, robiłem to samo z spiralką na wyjściu - znaczy dołączanie obciążenia po włączeniu przetwornicy. No jakby tak samo.

Reply to
sundayman

W dniu 2012-05-03 01:21, sundayman pisze:

No to teraz pojechałeś ;) Musisz zasilać silnik z przetwornicy? A nie prościej mostek z PWM?

...

No i co w końcu z tym wyszło? Przetwornica ziała, czy jednak nie?

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

No mogę. Ale niby jak ? Przy takich założeniach, że Vin może się zmieniać od 26 do 40V, to jak sobie to kolega wyobraża ? A jeszcze muszę mierzyć pobór prądu przez ten silnik. Czyli w całym zakresie napięć wejściowych silnik ma pracować w tych samych warunkach.

Może niech kolega coś więcej - jakby to miało działać znaczy ? I po co mostek, silnika działa tylko w "jedną stronę" ?

No więc na razie odłożyłem na półkę, bo sprawa się przedłuża, a termin goni, więc dogadałem się, że na razie będzie bez tego ficzera. Ale oczywiście muszę do tego wrócić.

Natomiast, przed odłożeniem na tą półkę, włączyłem na chwilę, tak jak było ostatnio. Na tej zasadzie, że start bez obciążenia, i potem dołączam obciążenie. No i jak się bawiłem z 15 minut, to wszystko było ok. No i teraz to już nie wiem sam. Za jakiś moment do tego wrócę, i wtedy jeszcze raz podejdę do tematu. Wtedy oczywiście dam znać.

Reply to
sundayman

W dniu 2012-05-11 00:23, sundayman pisze:

OK, a co to jest "takie same warunki"? Pobór prądu to pikuś (nieprawda, ale to inny temat, niżej dopiszę). Trudno mi się odnieść do konkretnego rozwiązania. Na pewno spróbowałbym określić potrzebną charakterystykę sterowania. Pewnie możesz mierzyć napięcie zasilania, więc zmienić wypełnienie też się pewnie da.

Zobacz:

formatting link
za połamanie linka - ale poradzisz sobie).

Masz tam i możliwość sterowania PWM, i zmiany kierunków, i napięcia starczy, i prądu pewnie też. Na dodatek można za całkiem kulturalne pieniądze dostać (może nie w TME, ale się da - wiem, bo korzystam). Wyjście do pomiaru prądu też jest. Jak poszukasz na stronie st to znajdziesz trochę dokumentów o tym układzie.

A bo ja zwykle muszę w obie strony. Nawet hamulec muszę na chwilę przeciwprądem traktować, żeby szybciej puszczał. Poza tym - wygodnie. Jeden scalak załatwia mi wszystko. Dostaje sygnał TTL (nawet z 3V procesora wystarczy, ale ja i tak daję po drodze inwerter), a na wyjściu mam już silnik. Oczywiście jakieś obwody RC na wyjściu też są. Pomiaru prądu nie robię, więc nie pomogę (poza tym, że można tam ładnie dołączyć wszystko). Jak policzysz koszt przetwornicy, to ten scalak zamiast sterowania i przetwornicy... chyba warto przynajmniej się przymierzyć.

Bardzo proszę :)

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Te, które opisałem w poście na początku, i na elektrodzie. Czyli, że już nie wprowadzałem żadnych zmian w układzie.

No właśnie - znaczy, ja nawet myślałem o którymś z układów L62xx, ale jak rozumiem, to by musiało działać tak, że w zależności od napięcia wejściowego zmieniam wypełnienie PWM (no, to właściwie jak w przetwornicy...).

No ok, to by się niby dało zrobić (mam pomiar napięcia wejściowego). Ale - na wyjściu na silnik, mam wtedy zamiast stałego prądu posiekany prostokąt - i teraz co z tym pomiarem prądu ? Obawiam się, że przy każdym impulsie będzie "skok" - coś jak przy startowaniu silnika. Z drugiej strony ten pomiar prądu silnika nie musi być precyzyjny - ot, powiedzmy przy przekroczeniu ustalonej wartości +-10% ma wyłączać silnik (zabezpieczenie).

Koszt to może nie jest problem. Pytanie - czy taki LM, przy napięciu Vin=40V nie będzie się grzał bardziej niż ta przetwornica ? Zaletą jest brak sporego dławika.

Ale masz rację, że warto spróbować. Dlatego zamiast walczyć na siłę, na razie robię wersję bez tego w ogóle, a na spokojnie poeksperymentuję. Z tym L62 też.

Reply to
sundayman

W dniu 2012-05-11 13:54, sundayman pisze:

Tak z grubsza tak. Tylko korzystasz z indukcyjności silnika i nie potrzebujesz nic więcej.

Tak myślałem ;) Czyli nie potrzebujesz pomiaru, tylko zabezpieczenia? Obejrzyj, co st pisze o tym (i podobnych) układach. Na elenocie jest jeden dokument nt tego układu (i nie jest to datasheet od niego), obejrzyj go sobie.

Pewnie będzie trochę bardziej niż LM - ja zasilam z 34V coś, co bierze

1A przy 12V RMS (prawie non stop) i wprawdzie bez radiatora daje sobie radę, ale wolałem założyć jakiś malutki radiatorek. FK224 ostatecznie siedzi i dobrze się czuje. Chodzi to na ok. 22kHz, żeby nie piszczało. Wersja zasilana z 12V DC również działa, ale tu mam np możliwość zwiększenia mocy na silniku (ma max 40V, więc bez obawy mogę zaszaleć), mogę płynnie zwiększać obroty i różne inne rzeczy z nim robić (włącznie z kręceniem w drugą stronę jak użytkownik przesadzi). Z przetwornicą to byłoby jednak trochę trudne. Ale to dodatki, które pewnie nie są potrzebne. Poza tym, że mam większą kontrolę, nie widzę różnic w działaniu urządzenia.

Ja przy sterowaniu silnika w ogóle bym nie kombinował z przetwornicą. Silnik to wystarczająca indukcyjność.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

No i jedno i drugie - poziom tego zabezpieczenia jest ustawiany programowo, czyli najpierw mam pomiar napięcia na rezystorze wpiętym w szereg z silnikiem. Tyle, że dokładność wymagania niewielka. Zresztą, silnik pobiera nierówno - bo napędza pompkę, i waha się ten pobór cyklicznie.

układzik w przetwornicy też jest gorący przy poborze 3A, ale - obchodzi się bez radiatora (znaczy miedź z PCB wystarcza). Wolałbym w sumie nie dawać radiatora, bo mam mało miejsca... Z drugiej strony jednak sprawa jest otwarta, nawet obudowę mogę ew. powiększyć...

No tak, u mnie ma być tylko ON/OFF. Ważniejsze zachowanie takiej samemj pracy (w sensie mocy silnika, obrotów) niezależnie od napięcia wejściowego urządzenia. Znaczy, oczywiście chodzi o dokładność rzędu 10%.

Jest to racja na pewno. Zaletą przetwornicy jest to, że nie muszę zajmować się sam pomiarem zasilania i potem sterowaniem PWM.

Ale na pewno sprawdzę tą opcję, bo to faktycznie trochę jest przerost formy nad treścią, i taka wersja jak twoja jest logiczniejsza.

Reply to
sundayman

W dniu 2012-05-11 15:16, sundayman pisze:

Zawsze można drugą stronę komparatora ustawiać ;)

Ten układ (L6203, bo ja takiego używam, ale są i inne z tej rodziny) jest w dość dużej obudowie, ale pewnie porównywalnej z wielkością dławika.

To już musisz sprawdzić, czy dasz radę taką charakterystykę ustawić.

Zdecydowanie!

Na pewno są to tematy wymagające przemyślenia i przetestowania. Ja też miałem ochotę dać pomiar prądu i dodatkową obsługę, ale w którymś momencie zrezygnowałem, i okazało się, że właściwie nie ma problemu.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.