przetwornica

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Problem w tym że UPS wcale nie musi mieć długookresowej rezerwy mocy - jak się patrzy na te małe, zamkniete skrzynki UPS-ow (ani wentylatora, ani zewnętrznych radiatorów toto nie ma) to nabiera się przekonania że długo to deklarowaną mocą pochodzić nie dadzą rady - zgrzać się mogą.

Ja bym użył raczej normalnej przetwornicy - projektowana jest do pracy ciągłej, ma po prostu lepsze chłodzenie. A akumulator to bym dobrał nie taki zwykły rozruchowy (nie kochają one głębokiego rozładowania i szybko przy takim traktowaniu zdychają) a specjalnie dedykowany do pracy z głębokim rozładowaniem - kosztuje tylko trochę więcej a ma szansę znacznie dłużej pożyć.

Użytkownik J.F. napisał:

Najmniejszy silniczek Hondy waży poniżej 3 kG - dodać do tego niewielki alternator samochodowy, lekką ramkę i przetwornicę (ta jest lekka po pusta w środku) i w 6 - 7kg masy można się zmieścić.

Co do zasady - masz rację. Co do konkretów - nie masz. Właśnie dlatego podaję konkretny typ UPSa z konkretnym przerostem mocy, ponieważ mam to sprawdzone. W domu mam łącznie 3 stare APC BackUPS - jeden 400 i dwa 600. Zacząłem od 400 z akumulatorem samochodowym i się sprawdził do czasu, gdy akumulatora nie zasuszyłem na śmierć doładowując marketową ładowarką - ale to stare dzieje. W każdym razie właśnie te UPSy, ze względu na ich solidną konstrukcję i brak upierdliwej logiki polecam z doświadczenia a nie z teorii.

Jasne. Tylko nie jest do kupienia w normalnym sklepie. A i pojęcie "trochę więcej" rozumiemy inaczej ;)