Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Nie, takiej prostej reguły nie ma. Jak jest jeden zwój, to prawdopodobieństwo wystąpienia przebicia międzyzwojowego jest zerowe. Jak jest niewiele zwojów nawiniętych w jednej warstwie, to prawdopodobieństwo przebicia jest o rzędy wielkości niższe niż przy masowym wielowarstwowym uzwojeniu. Wszystko zależy od izolacji, a z tą przy krótkich uzwojeniach jest o wiele większe pole manewru.
Problem polega na tym, by umiejętnie wybrać do porównania nieporównywalne parametry obu typów zasilaczy. Co jest odpowiednikiem transformatora 50Hz/0,5VA? Zasilacz impulsowy obliczony na maksymalną moc 500mW? Bzdura. Trzeba jeszcze wiedzieć jaką sprawność ma to trafo i ile energii żre niczym nie obciążone. Wtedy może się okazać, że jego odpowiednikiem jest kilkuwatowa przetwornica. Nawet mniejsza gabarytowo od zasilacza z transformatorem 50Hz.
Jak ktoś ma serce odporne na palpitacje, to zaakceptuje rozrzutne zastosowanie zasilacza z zapasem mocy, który mimo tego jest bardziej "zielony" na standbaju.