Po naprawieniu wzmacniacza Amatora zabrałem się za przestrojenie głowicy UKF na CCIR. Posłużyłem się tym opisem:
Głowicę przylutowałem i przykręciłem. Podłączyłem długą antenę, włączyłem zasilanie i pojawił się pierwszy sukces. Kręcąc pokrętłem strojenia lub cewką mogę odebrać stacje FM, nawet dość głośno i wyraźnie. Niestety - nie mogę dokończyć strojenia. Okazało się, że skopałem coś od strony mechanicznej. Mianowicie w dwóch miejscach skali kółko na kondensatorze strojeniowym przestaje się obracać, radio się nie przestraja, a wskazówka stoi w miejscu. Gdy delikatnie popchnę plastikową rolkę na kondensatorze jednocześnie kręcąc pokrętłem strojenia wskazówka "przeskakuje" i mogę stroić dalej? Ktoś wie co mogło się przyblokować?
I po drugie idzie gdzieś dostać taki mały kluczyk do śrubek, którymi jest przykręcona głowica? Odkręciłem ją kombinerkami, ale boję się nimi posługiwać do ich dokręcenia. Jeszcze odskoczą i zdemolują PCB... Może właśnie o to chodzi - jakieś minimalne ruchy niedokręconej głowicy?