Przeróbka zasilacza - standard euro na UK

Użytkownik gd napisał:

Prąd jest taki sam, często bolec uziemiający jest całkowicie plastikowy a musi być bo otwiera zastawki dla bolców prądowych, użyj przejściówki turystycznej albo kup samą wtyczkę angielską i wymień ignorując uziemienie.

Am 11.09.2012 10:34, schrieb AlexY:

"Lejek" nie powinien się czymś takim babrać. Jak wtyczka jest typu "EURO", czyli płaska dwubolcowa, to istnieją adaptery UK, do których się tą wtyczkę wkłada pod kątem 90 stopni i całość wygląda jak oryginał. Widziałem takowe w jakimś sklepie na Cyprze, ale wtedy nie były mi potrzebne. Kosztowały kilka EUR.

Waldek

W dniu wtorek, 11 września 2012 09:47:51 UTC+1 użytkownik Waldemar Krzok napisał:

Oczywiście że mogę użyć przejściówki, ale - raz że wygodniej bez, i do tego nie wiem, czy jeśli mikser nie będzie uziemiony to nie pojawią się jakieś przydźwięki (mam tak z multiefektem gitarowym, ten ma osobny punkt do podłączania kabla uziemiającego)

Am 11.09.2012 10:54, schrieb gd:

Co do wygody, to nie wiem dlaczego ma być niewygodnie. Jak zasilacz ma płaską wtyczkę, to wszystko nie różni się od wtyczki zaprawionej. Płaska wtyczka jest w środku przejściówki i jej wogóle nie widać. Całość wygląda jak normalna (czyli zajebitna) wtyczka angielska.

Po drugie, pisałeś, że zasilacz ma przewód dwużyłowy bez przewodu ochronnego. No to po wacka potrzebny ci jest wtyk ze stykiem ochronnym? W takim przypadku stosować taki wtyk jest zakazane. Jeżeli boisz się przydźwięku znaczy, że nie za bardzo znasz mechanizmy ich powstawania. Podłączenie miksera do przewodu ochronnego właśnie taki przydźwięk może powodować. Jak myślisz dlaczego coponiektórzy stosują transformatory izolacyjne? Połączenia mas w sprzęcie audio to nie jest coprawda technika rakietowa, ale conieco wiedzy wymaga.

Waldek

Waldemar Krzok wrote: (ciap)

Tak se czytam, googlnąłem i widze zmienniki tego zasilacza wyglądaja na uniwersalne ceny 19,90$ transport free i 9,90$ nie chciało mi sie wgłebiać... wychodzi na to że ktoś pragnie szkłem d.. wytrzeć

Te zasilacze można kupić w USA, ale w USA to mają inne napięcie w gniazdkach...

W dniu wtorek, 11 września 2012 10:36:46 UTC+1 użytkownik Waldemar Krzok napisał:

OK,rozumiem że nie będzie problemu.... Bardzo dziękuję za wytłumaczenie.

Użytkownik "gd" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu wtorek, 11 września 2012 10:36:46 UTC+1 użytkownik Waldemar Krzok napisał:

OK,rozumiem że nie będzie problemu.... Bardzo dziękuję za wytłumaczenie.

Użytkownik "gd" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

OK,rozumiem że nie będzie problemu.... Bardzo dziękuję za wytłumaczenie.

Uziemianie szasi konsolety czy innego mikserka przez PE w gniazdku to słaby pomysł.

Odpowiedzieć usiłuję Michalkowi ale w Narkive.com (korzystam pierwszy raz po padzie serwera niusowego Gazety) widzę "odpowiedz" tylko u góry strony nad pierwszym postem.

Do Michalka:

Płaska wtyczka z cienkimi bolcami może być za słaba do mocnego odkurzacza. Ja bym radził taką z grubszymi bolcami, lepiej kontaktującą szczególnie w "rozepchanych" gniazdach

Am 11.09.2012 12:48, schrieb Ukaniu:

Już napisałem. To jest właśnie proszenie się o problemy z przydźwiękiem. Jedynym wyjątkiem jest sprzęt estradowy, gdzie wszystko leci symetrycznie i audio jako takie masy nie ma. No i metalowa obudowa, scena na świeżym powietrzu, mokro. Wtedy PE jest konieczne ze względów bezpieczeństwa. Jeżeli w takim przypadku musimy używać sprzętu konsumenckiego, z asymetrycznymi połączeniami, to niestety trzeba stosować transformatory separujące.

Waldek

Transformatorki == symetryzacja. W sprzecie amatorskim wystarczy zadbać o gwiazdę PE - czyli tylko jeden punkt łączenia. Reszcie muszą wystarczyć przewody masowe. A jak nie starczają albo jakiś sprawny inaczej na sztywno połączył PE z masą w niewłasciwym miejscu, to trzeba transformatorki :(

Użytkownik "Wmak" snipped-for-privacy@user.narkive.com> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@narkive.com...

Dzięki za zwrócenie uwagi. Rzeczywiście nie zastanawiałem się nad tym, że taki odkurzacz bierze 7-8 amperów. Na szczęście czas jego pracy (domowej jest krótki 10-15min). Zwrócę uwagę, czy wtyczka nie robi się ciepława (albo jej bolce po wyjęciu z gniazdka). W razie czego zmienię na "grubszą". Moja odpowiedź miała na celu zwrócenie uwagi wątkotwórcy, że urządzenie może nie mieć doprowadzonego uziemienia. Sam byłem tym zaskoczony bo wydawało mi się, że w takim odkurzaczu to nie warto oszczędzać na tej trzeciej żyle.

M p.s. dopilnuje swojej wtyczki :)

Użytkownik "Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@zedat.fu-berlin.de> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de...

W profi z symetrycznymi połączeniami też czasem są problemy. Mam czasem styczność z profesjonalnym sprzętem w którym producent nie do końca wie co zrobić z ekranem, raz ma pomysł dobry a raz kiepski. Potem w studio jak "projektant" też nie do końca wiedział o co się rozchodzi powstaje już nie pętla a pajęczyna masy ;-)

Utrzymując zasadę łączenia ekranów tylko w jednym punkcie w przypadku urządzeń łączonych z PE masz wszelkie problemy z głowy. Mi tam łatwo cwaniaczyć, bo przekablowywałem kiedys małe studio i w praktyce musiałem to opanować :)

A to przepraszam, aczkolwiek duze jest prawdopodobieństwo że są uniwersalne.

W dniu wtorek, 11 września 2012 14:53:58 UTC+1 użytkownik Włodzimierz Wojtiuk napisał:

Producent twierdzi że są dostosowywane do specyfiki zasilania w danym kraju, nie wiem czy dotyczy to tylko wtyczki czy też bebechy zasilacza są inne. Tak przy okazji, czy te nowe zasilacze można w ogóle rozłożyć na czynniki pierwsze? W moim obudowa nie jest skręcona, lecz zaklejona na amen, czy w środku są one też zalewane jakąś żywicą, czy może po sforsowaniu obudowy można grzebać w środku? Tak z ciekawości się pytam, bo zasilacz już kupiłem w polskim sklepie Behringhera....

W dniu wtorek, 11 września 2012 11:48:25 UTC+1 użytkownik Ukaniu napisał:

Uziemiam w ten sposób multiefekt gitarowy, który ma na obudowie specjalną śrubę do przykręcania kabla uziemiającego. Czy to nie jest dobre rozwiązanie? Bez tego gitara wpięta w efekt nieprzyjemnie brumi.

Użytkownik "gd" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu wtorek, 11 września 2012 11:48:25 UTC+1 użytkownik Ukaniu napisał:

Uziemiam w ten sposób multiefekt gitarowy, który ma na obudowie specjalną śrubę do przykręcania kabla uziemiającego. Czy to nie jest dobre rozwiązanie? Bez tego gitara wpięta w efekt nieprzyjemnie brumi.

=====

Jeśli nie zapętlisz się między zerowaniem a uziemieniem, to powinno się udać.