Przepływowy ogrzewacz wody czy bojler?

Witam

Co w eksploatacji taniej wyjdzie w domu? Przepływowy ogrzewacz wody czy bojler elektryczny?

Pozdrawiam

Reply to
LukaszT2004
Loading thread data ...

Użytkownik "LukaszT2004" snipped-for-privacy@x.com napisał w wiadomości news:havg19$q3d$ snipped-for-privacy@news.interia.pl...

Zdecydowanie przepływowy ze względu na mniejsze straty ciepła. Bojler elektryczny w trakcie nagrzewania i po nagrzaniu wody wychładza się tracąc ciepło, niezależnie od tego czy używasz wody czy też nie. W przypadku przepływówki jest tylko jedyne "ale" - musisz miec dobrą instalację i odpowiednio duży przydział mocy elektrycznej. Dodatkową oszczędnosc w ogrzewaczach przepływowych daje mniejsze zuzycie wody, ponieważ przepływy są przytłumione i w rzeczywistości używa się mniejszej ilości ciepłej wody.

Reply to
Jacek "Plumpi

Jeśli masz taryfę nocną i duży boiler z dobrą izolacją - boiler będzie tańszy. Jeśli nie masz nocnej taryfy - zdecydowanie przepływowy.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

Plus duza moc zainstalowana i placona, bo taki przeplywowy to troche pradu bierze w czasie uzywania. Szczegolnie lubiac kapiele w wannie sporo kW trzeba.

J.

Reply to
J.F.

Do tych opinii, które tu się pojawiły dodam parę drobiazgów ;).. co do taryfy - jeśli duże zużycie wody ciepłej (na przykład na kąpiel) masz w czasie taryfy nocnej, to w sumie przepływowy też może się opłacić ;)...

Przypatrz się też parametrom takim jak przepływ minimalny - nie wiem jak to wygląda w ogrzewaczach elektrycznych, ale w gazowych jest na poziomie

3l/s albo i więcej... oznacza to, że nie możesz opłukać sobie rąk ciepłą wodą o małym strumieniu, bo ogrzewacz się nie włączy. Podobnie nie wiem jak elektryczne reagują na krótkie włączenia wody... znam osoby, które na przykład myjąc naczynia ciepłą wodą "z ciepłowni" albo z bojlera odkręca wodę na krótkie chwile, na przykład aby nalać wodę do kubka... więc puszczają wodę przez 2s i potem 2s przerwy... jest to na pewno swego rodzaju oszczędność, ale nie da się jej zastosować w przypadku ogrzewaczy gazowych przepływowych... może niech osoby posiadające ogrzewacze przepływowe elektryczne wypowiedzą się jak to wygląda w praktyce ;)..

Generalnie najbardziej oszczędnie byłoby zastosować różne podgrzewacze w różnych miejscach, ale nie sądzę, aby oszczędności z tego wynikające pokryły w rozsądnym czasie koszty tego rozwiązania....

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Się z tym zgadzam.

Posiadam (ogrzewacz przepływowy - 18kW) polski produkt (producenta nie pomnę) o miłej nazwie "FOCUS" z elektronicznym sterowaniem. Jest "trochę inteligentny". Ma licznik (impulsator) na wylocie ciepłej wody. Potrafi bardzo fajnie utrzymywać temperaturę wody wylotowej w zależności od jej ilości, jak i od temp. wody "dolatującej". Trudno mi powiedzieć jaki jest minimalny przepływ (dokumentacji brak :-( ), ale nawet lekko "ciurkająca" woda jest odpowiednio podgrzana, tzn. ma temperaturę jaką ustawię. A wszystko to na jakimś gównianym PIC`u :-) Ogólnie, przy dobrej instalacji POLECAM.

Pozdrawiam ELP

Reply to
ELP

Użytkownik Jacek "Plumpi" napisał:

To zależy - bo opłata za moc dysponowana (a tej trochę trzeba na ogrzewacz przepływowy) może kalkulację radykalnie zmienić. Jeśli zapotrzebowanie na moc grzewczą małe (kranik nad zlewozmywakiem albo mały natrysk w łazience) i do tego rzadko używany to przepływowy jak najbardziej się opłaci Ale jak sześcioosobowa rodzina ma się co wieczór wykąpać, w tym część w wannie - to lepsza będzie terma elektryczna, długo w niej ta ciepła woda nie postoi a opłaty za moc dysponowaną będą znacznie mniejsze, ogrzewacz przepływowy musiałby mieć ze trzydzieści kilowatów...

Reply to
"Dariusz K. Ładziak"

A boiler 300 litrów i 5kW grzałek, żeby przez nocną taryfę ubytki ciepła nadgonić...

Przepływowy 12 kW starcza na dwa prysznice lub jedno napełnianie wanny na raz. 18 kW z dobrą logiką - wanna + prysznic lub nawet 3 prysznice na raz. Moc zainstalowana 15 kW to nie problem.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" snipped-for-privacy@waw.pdi.net> napisał w wiadomości news:hb08nf$km$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Wręcz przeciwnie. Bojler dla takiej 6 osobowej rodziny będzie musiał byc duży, a co zatem idzie bedzie sie dlugo nagrzewal. Zakladamy, ze bedzie grzany w 2 taryfie, a zatem glownie w nocy i w okreslonych godzinach popoludniowych. Zatem woda bedzie dlugo stala nagrzana i bedzie stygla. Grzanie przed sama kapiela mija sie z celem, poniewaz jaki by ten bojler nie byl to straty jenergii beda wyzsze nizw przypadku ogrzewacza przeplywowego, ktory grzeje nam tylko taka ilosc wody, ktora jest nam faktycznie potrzebna.

Reply to
Jacek "Plumpi

3 l/s? Wiesz jaki to jest strumień? Chyba nie piszesz o ogrzewaczach "domowych". Żeby ogrzać taki strumień wody od 15 do 45°C potrzeba 376 kW mocy... Ogrzewacze gazowe mają kilkanaście, do dwudziestu paru kW, ogrzewacze elektryczne (domowe) od kilku do dwudziestu paru kW.

Jeżeli zamontowany jest bezpośrednio przy baterii to spisuje się świetnie, za pierwszym razem trzeba tylko poczekać te kilka sekund (2

- 3), aż się rozgrzeje, potem po każdej przerwie już od razu leci ciepła. Ważna jest objętość martwa, tzn. ilość wody zgromadzona między ogrzewaczem a wylewką, powinna być jak najmniejsza. Na nią składa się objętość komory z grzałką i objętość przewodów. Duża objętość komory powoduje długotrwałe nagrzewanie (temperatura rośnie stopniowo), duża objętość przewodów to duży czas oczekiwania na ciepłą wodę. Duża objętość martwa to i duże straty. Do umycia kubka starczy litr wody, przy takiej samej objętości martwej, zakładając że myjemy w ciepłej, wychodzi ponad dwukrotnie większe zużycie energii niż wynika z potrzeb

- najpierw oczekiwanie na ciepłą wodę (może nawet nie o "wymaganej" temperaturze, potem mycie, a na koniec cała objętość ciepłej wody pozostaje w ogrzewaczu i przewodach. Oczywiście im dłużej jednorazowo się używa, tym wskaźniki ekonomiczne lepsze. Miałem taki z dużą objętością martwą (jedną i drugą), zmieniłem na takie maleństwo montowane przy baterii i jestem zadowolony.

Reply to
shg

Oczywiście chodziło o 3 litry na minutę ;)...

No właśnie... a obawiam się, że autor chciał ogrzewacz "centralny"... takie przy kranach są OK, ale ciężko tym wannę napełnić ;)... dlatego od razu napisałem, że najlepiej zastosować różne ogrzewacze w różnych miejscach, ale to nie zawsze jest opłacalne :/...

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Użytkownik "Konop" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:hb1jgg$80o$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Ktoś już kiedyś wyliczył, że ogrzewacze przepływowe same w sobie, owszem, są oszczędne, ale z uwagi że często nie podejmujemy zamoczenia rąk nawet już w letniej wodzie, czekając na ta właściwą temperaturę zużywamy więcej wody i cała oszczędność idzie w kanał. Tym gorzej jeżeli mamy zwykłe baterie a nie termostatyczne.. Przy zwykłych ciągła ceremonia ustawiania bo była z azimna a teraz za gorąca. To jeszcze nie wszystko. Miałem kocioł dwufunkcyjny gazowy 24kW grzejący wodę CWU przepływowo i nie było to komfortowe rozwiązanie. Kąpiąca się na piętrze osoba pod prysznicem doznawała lekkiego szoku termicznego gdy np. w kuchni na dole ktoś nagle odkręcił gorącą wodę. Najpierw przez kilka sekund leciała pod prysznicem za zimna a potem przez kilka sekund za goraca. Nie jest to przyjemne. bateria termostatyczna tylko skróciła czas zmiany temperatury bo ma swoją bezwładność w reakcji. Po przeróbce kotła na grzanie zasobnika wody problemu nie ma wogóle. Był to kocioł 24kW. Przepływowego elektrycznego o takiej mocy najczęściej nie ma szans na zamontowanie. Pozostaje więc jakies 5-10kW i lecąca ciurkiem woda. Napełniając wannę zanim się napełni to już woda w niej wystygnie a pod przysznicem to sobie można umyć ale palec u nogi. To już wolałbym bojler elektryczny. Straty dobowe takiego zbiornika 80-100l to około 1kWh czyli około 15zł miesięcznie. Straty można zmniejszyć zegarem dwustopniowym wyłączającym zupełnie zbędne grzanie w godzinach nocnych, a np. w godzinach 9:00-17:00 grzejąc na pół gwizdka.

Marek

Reply to
marko1a

Wszystko zależy od odległości...

Jeśli mamy w miarę stałe ciśnienie a automatyka pieca jest OK (stabilizacja temperatury, a nie prosty regulator, gdzie grzanie = f(przepływ) ), to nie powinno być aż takiej "ceremonii"...

Też tak mam - genialny wynalazek firmy TERMET :P.. ale jednofunkcyjny ;)... obsługuje przepływy ok. 3-10 l/min, tyle tylko, że pokrętłem ustawia się przedział 3-6 l/min do 5-10 l/min ;)... tak więc szok się zawsze odczuwa ;P... nie wynika ze zmiany stopnia grzania pieca, tylko ze zmniejszenia ciśnienia wody ciepłej po odkręceniu kranu w kuchni. Wówczas zmienia się stosunek wody ciepłej do zimnej i stąd jaja... Nie da się ukryć, że winna jest badziewna automatyka takiego pieca!! Przy takiej mocy powinien on spokojnie obsłużyć przepływ "kuchenny" i "prysznicowy", a temperatura wody na wyjściu powinna być stała. I już parę lat temu był takie piece gazowe, które tą temperaturę stabilizowały ;)...

No ja mam 19kW... taka moc elektryczna - czemu nie!! Zależy od energetyki, ale na domki dają maksymalnie 40kW...

Tak, jest to dobre rozwiązanie, ale też nie super - nie przewiduje "niecodziennych" sytuacji ;)... Najlepszy jest duży ogrzewacz przepływowy do wanny/prysznica plus jakieś mniejsze do umywalki i zlewozmywaka (do zlewu nawet pojemnościowy może być)... ale jak już pisałem, to się chyba nigdy nie zwróci ;)...

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Problemu z komfortem wówczas nie ma w ogóle. Jest mały problem z rozpraszaniem mocy z zasobnika oraz rur (jeśli masz obieg cyrkulacyjny).

Reply to
DJ

Nie tylko. Dzieje się tak nawet bez domieszania wody zimnej w baterii...

Nie zwalaj na automatykę. Takie zjawisko jest powodowane przez bezwładność cieplną wymiennika kotła. I żadne PIDy nie pomogą, bo nie idzie przewidzieć jaki będzie przepływ za chwilę. Stąd wahnięcie temp przy nagłej zmianie przepływu musi być.

Reply to
DJ

Użytkownik "DJ" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hb1tuq$fia$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

Akura u mnie obiegu cyrkulacyjnego nie ma i jest zupełnie zbędny. Za ścianą kotłowni kuchnia, a z drugiej strony WC. Nad kotłownią Łazienka. Po co mi cyrkulacja jeżeli do najwazniejszych punktów poboru woda przebywa odległość niż 2-3m. Co do strat w zbiorniku, jest to 300litrowy zbiornik z dwoma wężownicami, Z tym że górna, mniejsza, podłączona jest do kotla. Kocioł grzeje więc 1/3 zbiornika. Robiłem pomiary przez kilka dni i wyszło około 0,45stopni na 1litr wody. Co dla tych 100litrów daje około 1,2kWh. To jeszcze jest nie wiele. W zimie to ciepło nie jest tak całkiem zmarnowane bo jakby nie było pozostaje w kotłowni.

Marek

Reply to
marko1a

RoMan Mandziejewicz pisze:

Eee, ale jakie "starcza"? Jeżeli ogrzewacz przepływowy to grzeje cały czas (ew. reguluje jeszcze temperaturę wyjścia) i mu rybka, czy wodę lejemy 5 minut, czy 5 godzin. To raczej bojler starcza lub nie na x kąpań.

Reply to
Adam Dybkowski

Odróżniasz "napełnianie" od "napełnienie"?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Romanowi chodzi chyba o to ze pozwala na kapiel pod dwoma prysznicami naraz .. ale dwie wanny jednoczesnie to ostygna zanim sie napelnia :-)

J.

Reply to
J.F.

A mnie to te 12kW nie bardzo wystarcza jakby policzyć. Te 12 kW wystarczy na około 8,6l/min wody podgrzewanej z 18 do 38 stopni. W zimie z wodociągów leci woda o temp 12-13 stopni więc wydajność ogrzewacza spada do 6,9l/min. Komfortywy prysznic to nawert

15l/min a przy 7l/min to "takie sobie lanie wody" na głowę. Tak więc te 12kW na dwa prysznice napewno nie wystarczy. A co z napełnianiem wanny ? Są wanny 75l w których zmieścimy sie w kucki ale trudno to nazwac kapielą w wannie ale sa tez komfortowe wanny 400l. Wanna 180cm mieści 225 litrów. Z dorosłą osobą jakieś 80l mniej, odejmijmy jeszcze 50l przy kąpieli oszczędnej. Wychodzi że do napełnienia tej wanny wodą o temp 38 stopni (temp początkowa wody18stopni). potrzeba nieco ponad 13kWh. Musimy czekać ponad godzinę na napełnienie wanny. W tymczasie woda w wannie oczywiście stygnie, i to znacznie :)

Tak więc ogrzewacz 12kW to na bidę jeden prysznic ale do wanny się absolutnie nie nadaje.

Marek

Reply to
marko1a

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.