witam padł mi rozrusznik. Xsara picasso, więc akumulator jest pod siedzeniem. daleko od rozrusznika. Dwie zimy temu mierzyłem spadek napięcia pomiędzy klemą + a zaciskiem na rozruszniku, i o ile pamiętam wyszło mi że "siada" o ponad 1 wolt. Tak czy siak mam to rozkopane, więc może kabel wymienić? Ale nie wiem jaki mam, jaki kupić. jak to rozpoznać? Kabel (z ilzolacją) ma grubość mojego małego palca, baterii r6 i nie zmierzę niczego suwmiarką bo auto stoi 12km odemnie. Czy można założyć że do rozrusznika 2kW potrzebny jest kabel o przekroju takim a takim? (dostępny w sklepie oczywiście) Pozdrawiam
W/g mnie 1V/200A to coś dużo. Pytanie co mierzyłeś? Spadek od bolca akumulatora do śruby w rozruszniku czy tylko spadek od początku przewodu przy klemie do końca przed oczkiem. Rezystancja styków ma duże znaczenie szczególnie przy zaśniedziałych klemach daje to o sobie znać. Jeśli przewód ma zewnętrzną średnicę 12mm a izolację
1mm to wychodzi na 50mm2 i przy 5m długości wychodzi R = 0.002Ω. Powinno wyjść ok 0,5V na przewodzie ale to tylko gdybanie. Dokładny pomiar możliwy jest tylko w przypadku podpięcia sztucznego obciążenia np. oporowego testera akumulatorów przy rozruszniku przy jednoczesnym pomiarze spadku napięcia na przewodzie. Osobiście jeśli nie wiesz co zrobić polecam sprawdzić stan zacisków przy akumulatorze oraz rozruszniku, jeśli skorodowane:
- zakupić nowe mosiężne solidne klemy
- drobny papier ścierny
- odrobinę gliceryny lub smaru. Wyczyścić zaciski akumulatora papierem, zarobić przewody od nowa, posmarować po założeniu po wierzchu zaciski aby nie korodowały. Jeszcze nigdy nie widziałem aby fabryczny przewód od akumulatora nie wystarczał pod warunkiem dobrego akumulatora oraz sprawnego rozrusznika (stan tulejek/łożysk). Ostatnio sam rozbierałem rozrusznik gdzie wybite tulejki powodowały ocieranie wirnika o stojan a podejrzany był 3 miesiące wcześniej kupiony akumulator. Jeśli uprzesz się to polecam zakup przewodu H07V-K, LgY 450/750 V 1x70mm2 13,6mm średnicy lub 1x95mm2 15,5mm po zewnątrz izolacji... Ps. Przepraszam za długie wywody bez kompletu informacji z Twojej strony.
klemy są w stanie idealnym, pod fotelem, więc niema tam wilgoci, ale jednak są szybko zaciskowe, nie przykręcane
no właśnie. jako dodatek do elektrycznego zamówienia, wrzóciłem do koszyka klemy przykręcane. Ale taki badziew przyszedł, że nawet go nie spróbowałem przykręcić. rozejrzę się po lokalnych sklepach samochodowych
tak. jednak w xsarach występowały różne rodzaje rozruszników. od 1.4kw do 2.2kw. no i te słabsze(kat.4) były na Włochy Hiszpanie idt. im dalej na północ tym moc/kategoria wyższa. miałem dwie podobne xsary i ta która lepiej zapalała miała rozrusznik mocniejszy. i akumulator obok silnika, więc kable krótsze. teraz na forum peugeota czytałem że mocniejszy rozrusznik spoko wejdzie, zapalać będzie lepiej ale kable wysoko prądowe też trzeba wymienić....
Myślę, że przekrój 50 mm² jest raczej mało prawdopodobny - księgowy producenta samochodu dostałby zawału. Rezystancja 5 mΩ to dobry wynik i nie ma się czego czepiać.
Zasłyszane 40 lat temu: Nie czyścimy styków papierem ściernym bo zostają drobiny szkiełek które potem lądują między kontaktującymi się powierzchniami. P.G.
od akumulatora do komory silnikowej (ze 2 metry) idzie kabel który w raz z izolacją około 10.5mm. Od tego głównego zacisku biegnie kabel do rozrusznika (trochę więcej niż pół metra) o średnicy 8 mm z izolacją. Tyle
rozkręciłem rozrusznik w celu przeprowadzenia regeneracji. kapał na niego olej napędowy. kropelka na tydzień albo mniej, bo auto nie zostawia śladów. w środku rozrusznika jest breja olejowo grafitowa. szczotki (4) są rozpuszczone i zamienione w grafitowy smar do łańcucha :) Jakbym nie wiedział gdzie powinien być komutator to bym go nie znalazł :) Ten smar przewodzi (słabo ale jednak) prąd. Masakra. kupiłem większy (mocą) rozrusznik. zamontowałem. kręci jak.... młynek do kawy. na ucho dużo szybciej niż stary i bez wysiłku. chciałem nagrać dzwięk rozrusznika, i na jego podstawie określić rpm, (robiłem to juz) ale od przekręcenia kluczyka do zapłonu mija tak krótki czas że niedam rady nic oszacować. kable na razie zostawię stare. Dzięki i pozdrawiam ToMasz
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o279la$eni$ snipped-for-privacy@dont-email.me...
Raczej nie warto. Fabryka chyba dobrze dobrala, no i nie narzekales przez poprzednie lata.
W kablach rozruchowych mam 10mm^2, ale tu to radze 16 jesli ma byc lepiej. Plus dobrze zacisniete koncowki ... chyba jednak lepiej nie ruszac, tylko ocyscic to co jest :-)
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.