Prowadzenie masy

Tak sobie patrze na profesjonalna plytke - programator od jakiejs pralki, a tam sciezka masy jakies dzikie harce wyczynia. Wszystko dlatego, zeby zmiescic sie na jednowarstwowej plytce. I jeszcze zasilanie wprost z sieci, przez kondensator, triaki jakies, przekazniki, silniki gdzies tam podlaczone, elektrozawory...

To w koncu jak to jest - trzeba te mase prowadzic rozwaznie, czy nie trzeba ?

Pamietam wlasne boje i cuda ktore sie robily, ale to byl skomplikowany uklad z wielu TTL i szybki.

No, procesorek w tej pralce to chyba nawet szybszy od moich ukladow, ale na zewnatrz to juz powolny.

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

W dniu poniedziałek, 24 października 2016 11:20:43 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Skoro na płytce są przekaźniki, sterowanie silnikami, elektrozaworami i tym podobnymi cheblami, to układ zapewne nie należy do "szybkich", bo nie ma takiej potrzeby. W takiej sytuacji sposób prowadzenia masy z reguły nie jest krytyczny.

Reply to
stchebel

użytkownik J.F. napisał:

uC już pewnie na dwuwarstwowej i solidnej. Aj, takich czasów dożyliśmy gdzie eeprom pada przed przekaźnikiem czy triakiem. Mówili: Panie 10mln odczytów i zapisów... a tu dupa.

Z pralkowych ciekawostek, potencjometr robi za przełącznik, o takie:

formatting link

I nie jeden procek, a dwa. Pierwszy pstryka diodami, odczytuje eeprom, klepie przekaźnikami, a drugi obsługuje obroty silnika. Silnik

230AC, a piszczy tak ładnie jak DC popędzany PWMem, kręci się wolno i szybko, jak oni to zrobili?
Reply to
franciszek.wenerski1

W dniu 2016-10-24 o 13:23, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Jeśli silnik AC, to raczej falownik.

Gdyby to zrobili na sterowaniu impulsowym, czyli cyklokonwerter ale jednofazowy (macierz 2x2 = 4, nie 3x3 = 9):

formatting link
to wówczas musieliby bardzo uważnie pilnować równania U/f = const.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Cyklokonwerterem nie dałbyś rady wirować prania :)

MiSter

Reply to
MiSter

W dniu 2016-10-24 o 16:54, MiSter pisze:

Dlaczego nie? Naczytałeś się ludowych mądrości, że cyklokonwerter może tylko _obniżać_ częstotliwość?

W większości przemysłowych zastosowań cyklokonwertery służą do obniżania częstotliwości i z tego urodziło się przekonanie douczonych inaczej, że nie da się nimi zwiększać częstotliwości.

Przy zasilaniu 230V wystarczy, żeby silnik był zwymiarowany tak, że przy f=50Hz U=115V na przykład. Wówczas da się go pogonić do 100 Hz.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

W dniu 2016-10-24 o 13:23, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

To pewnie jest silnik AC zasilany z falownika napięcia z modulacją PWM.

Reply to
Elektrolot

W dniu 2016-10-24 o 16:46, Tomasz Wójtowicz pisze:

Przy falowniku i sterowaniu skalarnym, też musieliby utrzymywać stały stosunek U/f.

Reply to
Elektrolot

W dniu 2016-10-24 o 17:23, Tomasz Wójtowicz pisze:

Używając Twojej retoryki - jeśli twierdzisz, że cyklokonwerter może podwyższać częstotliwość to naczytałeś się fantasy.

Reply to
Elektrolot

A skąd wiesz że się naczytałem?

A mogą _podwyższać_ częstotliwość? Ciekawe, szczególnie jak są zbudowane na tyrystorach i zasilane z jednej fazy :)

A widziałeś taką pralkę, z takim silnikiem i cyklokonwerterem? Ile kosztowała?

MiSter

Reply to
MiSter

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nul91d$lhj$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl... W dniu 2016-10-24 o 16:54, MiSter pisze:

Jesli ma byc w powyzszym schemacie, to musialby by chyba byc te tyrystory/triaki wylaczane. Choc wydaje mi sie, ze i przy zmniejszaniu czestotliwosci dobrze by bylo wylaczac kiedy przyjdzie pora, a nie gdy prad sam zaniknie.

Swoja droga ... spojrzcie na ten schemat ... jesli chce puscic zasilanie z jednej fazy wejsciowej, powiedzmy na krotko w koncowce polokresu, to musze tez otworzyc jeden lub dwa inne tyrystory, aby prad mial gdzie plynac. Czy te pozostale sie potem zamkna ? Na ich fazie zasilanie wcale nie spada wlasnie do zera, tylko narasta.

W starych pralkach byl silnik indukcyjny z jednym dodatkowym uzwojeniem do wirowania. Tylko jednym, za to o mniejszej ilosci biegunow niz robocze.

I tak mi chodzi po glowie, ze jesli silnik rozkrecimy na uzwojeniach "prania", a potem zasilimy tylko to jednofazowe "szybkie", to indukcyjny juz sie dalej rozkreci do szybszych obrotow nawet na jednej fazie. No ale regulacji predkosci wirowania nie ma ... chyba ze odczepami na tym jednym uzwojeniu.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik franciszek.wenerski napisał w wiadomości użytkownik J.F. napisał:

Na tej samej. No ale jesli uC uzywany zgodnie z przeznaczeniem, to linie portow sie powoli zmieniaja.

eeprom tam faktycznie jest. Maly, szeregowy I2C. I sie tak zastanawiam - po co ?

Program storownika musi byc w ROM, programy pralki tez w ROM moglyby byc. Wola miec mozliwosc update tych programow prania ? A moze na inne kraje inna zawartosc ? A moze ... zrobili w ROM interpreter jakiegos jezyka, chocby Bascom czy jakies wlasne ala PLC, i teraz moga do dowolnych celow uzywac, bo program na tych kilkuset bajtach w EEpromie dowolny ?

A moze zapamietuja tam faze prania, zeby po zaniku napiecia i przywrocenia, czy zadzialaniu watchdoga, moc dokonczyc ?

No chyba ze ... zapamietuja ilosc wykonanych pran/czas pracy zeby po odpowiednim czasie spalic silnik :-)

a) silnik jest jednak DC, popedzany PWM, ponoc popularne rozwiazanie. I ma te zalete, ze po paru latach szczotki sie koncza i trzeba nowa pralke kupic :-)

b) falownik do silnika AC to nie jest cos bardzo skomplikowanego.

Reply to
J.F.

użytkownik J.F. napisał:

Jest tu podobno kolega co pisze takie softy. Po mojemu cykle prania, binarka wyraźnie miała 10-12 podobnych segmentów.

Na 100% AC, kierunek pewnie na przekaźnikach, a prędkość? Nie wiem. Po kilkugodzinnej walce poszło to na śmieci, chodliwy towar zresztą

15 minut i amator z wózkiem wiezie (kapitalizm nędzy...).

Po 10 latach szczotki zużyte może w 1/3, to akurat zrobili dobrze.

E, falownik?. Zdjęcie nie moje, jeżeli coś to za prędkość podejrzewam pacjenta na radiatorze i pstrykanie fazą, niekoniecznie cięcie sinusoidy, a bardziej np. 5 pełnych okresów sinusa, albo 10. Jeżeli PWM, to duże przepięcia by były.

formatting link

Reply to
franciszek.wenerski1

Użytkownik franciszek napisał w wiadomości użytkownik J.F. napisał:

Ale co - nie nalezalo tego w ROM zapisac ?

Jak pisales - piszczy.

Nie znasz sie - zle zrobili.

Te prostokaty po prawej to przekazniki ?

Faktycznie, nie widze tu miejsca na falownik ... ale ten jeden tranzystor/triak to chyba za maly jak inne rozwiazania ...

J.

Reply to
J.F.

użytkownik J.F. napisał:

W eepromie bardziej uniwersalnie, jak zworki konfiguracyjne na pcb.

Tak jak tramwaj, a właściwie identycznie tylko ciszej.

Omrona, rzucili się z jakością:)

Inny producent, też piszczy.

formatting link
Silnik podłączony pod 230AC chodzi ciszej niż tu średnich obrotach.

Reply to
franciszek.wenerski1

W dniu 2016-10-24 o 18:11, Elektrolot pisze:

No ja się domyślam, że w latach 70. tyrystory GTO i tranzystory IGBT to było fantasy. Ale mamy rok 2016 i one kurwa istnieją! Wyjmij głowę z

40-letniego zamrażalnika marki Mińsk.
Reply to
Tomasz Wójtowicz

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nulluk$qqh$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Tyrystory zwykle dalo/daje sie wylaczac drugim tyrystorem. To stosowano wlasnie gdzies w latach 70. A kto wie czy nie wczesniej

formatting link
Choc opisu by wynikalo, ze sie wylaczyc nie daly ... i mogly tylko zasilac silniki synchroniczne ? Dziwne to troche..

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2016-10-24 o 18:11, MiSter pisze:

A co, z palca wyssałeś?

No sam sobie odpowiedziałeś - nie mogą być zbudowane na konwencjonalnych tyrystorach. Stąd właśnie wzięła się ta mądrość ludowa - cyklokonwertery pojawiły się w latach 70. na konwencjonalnych tyrystorach, dlatego mogły tylko obniżać częstotliwość. Ale mając zawór, który może przerywać przepływ prądu (GTO, IGTB) można spokojnie jedną fazę wejściową kroić sekwencyjnie na 3 fazy wyjściowe.

Przy 3 fazach zasilających to by działało dość płynnie, przy 1 fazie też byłoby możliwe, tylko byłyby przestoje w momencie przejścia przez zero, które wpływałyby na obniżenie średniego momentu obrotowego.

Przecież nie o to chodzi. Pytanie było jak to można zrobić, a nie, jak to jest zrobione w konkretnej pralce, skoro żadne oznaczenie modelu nie padło.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

W dniu 2016-10-24 o 18:21, J.F. pisze:

Jak przestanie płynąć prąd, to się zamkną. Napięcie nie odgrywa tu roli.

Zgadza się, tak robiono przed epoką falowników. I nie było możliwości regulacji prędkości wirowania, za to można było wirować w obie strony.

Stare pralki z regulacją wirowania po prostu miały silnik szeregowy komutatorowy - wysoka prędkość obrotowa uzyskiwana przez osłabienie wzbudzenia (też rozruch początkowy na pełnym wzbudzeniu) i przy kilku stopniach osłabienia uzyskiwane były różne prędkości wirowania. Tamte silniki miały chyba jeszcze uzwojenie bocznikowe do stabilizacji prędkości obrotowej.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

W dniu 2016-10-24 o 18:06, Elektrolot pisze:

... i przy sterowaniu wektorowym również, tylko w tym przypadku f odnosi się do prędkości obrotowej silnika, bo częstotliwość przeskoków wektora przestrzennego jest oczywiście dużo większa.

Po prostu niezachowanie U/f zmienia silnik asynchroniczny w piec indukcyjny do topienia klatki.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.