Czy ktoś z grupowiczów ma jakiś pomyśł na najprostrzy timer? To znaczy chodzi mi o to, by po załączeniu zasilania, po krótkim czasie (max 10s) załączał się przekaźnik i już tak pozostał aż do odłączenia zasilania?
równolegle do oporka 30k ( tego w bazie ) można dać diodę ( w kierunku Ucc ), przez którą ( i elementy układu ) elektrolit się szybciej rozładuje. Dodatkowo elementy bramkowania mogą okazać sie zbędne, jeśli układ ma służyć do "prymitywnego" opóźnienia po włączeniu zasilania.
Stałe czasowe (RC) nie zależą od napięcia. W tym prostrzym układzie należy tylko zmienić wartość diody zenera, tak aby tranzystor zaczynał przewodzić mniej więcej przy nap. na kondensatorze równym 2/3 nap. zasilania (czyli sugerował bym diodę zenera C5V6). I warto poszukać tranzystora o dużym wzmocnieniu, np. BC108C. w układzie ze wzmacniaczem - w zasadzie nic nie trzeba zmieniać.
czy timer ze schematu potrafi wylaczyc sie po ustalonym (10-20 min) czasie ale bez koniecznosci odlaczania zasilania (bo jak rozumiem - pozostanie on wlaczony az do wylaczenia zasilania). Czy jest mozliwe ewentulanie proste zmodyfikowanie schematu by:
timer zalaczyl sie po podaniu napiecia 4-5V na "wejscie" i wylaczyl sie po 10-20 minutowym czasie
czy ustrojstwo zadziala gdzy zalaczac je bedzie napiecie okolo 2-4 V ? a nie 12 jak ze schematu.
rozmiem ze C=470mikroF to kondensator ustalacy czas po jakim nastopi zmiana stanu stykow przekaznika, jaki jest czas (orintacyjnie) dla danych z rysunku (R=1k*C=470mikroF ?) i czy mozna usyskac czas okolo 10-20 minut zmieniajac C=470mikro na jakis wiekszy, czy sprawa sie "rypnie" :-) ?
Nie, "timer" ze schematu tylko się załącza z opóźnieniem. Czas 10..20min to już trochę komplikuje sprawę. Aby uzyskać takie czasy przy pomocy elementów RC trzeba by dać duże wartości zarówno C jak i R. Może się to okazać mało skuteczne ze względu na upływność kondensatorów elektrolitycznych, która przy takim czasie może okazać się większa od prądu ładowania.. :( Oczywiście mogę pomyśleć nad prostą modyfikacją schematu, ale bez zadnych gwarancji, na prawidłowe działanie!
"Ustrojstwo" ze schematu powinno być załączane napięciem mniej więcej równym napięciu zasilania. Niestety prostota układu pociąga za sobą pewne konsekwencje.... Pomyślę, nad zmniejszeniem napięcia sterowania...
T ~ R*C = 1k * 470uF = 0,47s
Nie będzie to proste, ale pomyślę... Ale to może trochę później..... (dziś/ jutro).
jeśli ma się wyłączyć bez odłączania zasilania, to trzeba zastosować układ 555, a dla długich czasów ( czyli wymaganych 20min ) raczej jego odmianę CMOS. Jeśli po włączeniu zasilania całości układ 555 ma "wyemitować" wymagany impuls 20-to minutowy ze zwłoką, to należy opóźnić impuls napięcia na jego wejściu wyzwalającym. Być może da się wykorzystać do tego celu któryś z zaproponowanych przez PP układzików.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.