prosty schemacik klucza tranzystorowego do analizy..

Witam

Mam taki pewnie prosty dla większości z Was problem.. Ja tam z analogowej elektroniki cienki jestem, proszę o pomoc. Jest sobie schemat klucza tranzystorowego:

formatting link
Z poziomu mikroprocesora potrzebuje sterować(włącz/wyłącz) urządzeniem zasilanym napięciem 3V, opór urządzenia to 0,9oma(R4). Sterowane to ma być tranzystorem PNP. Czyli jak widać na obrazku, dość powszechnie występujący w przyrodzie przykład.

Ale.. Zastanawia mnie spadek napięcia na tranzystorze(właściwie darlington) Q2? wychodzi na to że ponad 1/3 napięcia spada na tranzystorze. Kombinowałem różne konfiguracje oporników w rozsądnych zakresach i nie zaobserwowałem jakiś większych zmian.

Jedna uwaga, na schemacie jako Q2 jest darlington ZTX705, bo w bibliotece programu nie ma wielkiego wyboru. Ja zamierzam zastosować TIP105, bo takie mi w szufladzie zalegają.

Gdzie tu jest błąd że ten darlington się nie otwiera w całości?

Dzięki za pomoc.

P.S. Tak się jeszcze zastanawiam, że jako napięcie odbiornika jest mniejsze od stanu wysokiego podawanego z procesora, to czy można by pominąć tranzystor Q1? Stan wysoki z procka powinien skutecznie zatkać tranzystor Q2, a w stanie niskim obciążalność prądowa powinna wystarczyć do jego otwarcia. Stosuje się takie rozwiązania?

Reply to
Albercik
Loading thread data ...

W dniu 15.04.2011 15:49, Albercik pisze:

Dlaczego PNP?

Otwiera się. Sprawdź w dokumentacji jaki ma spadek kolektor-emiter w nasyceniu.

Użyj MOSa.

Reply to
Michoo

W dniu 15.04.2011 15:54, Michoo pisze:

Ma to być "górne" sterowanie silnikiem krokowym.

No to lipa.

No właśnie chciałem jakoś od nich uciec, ale widać że mnie to nie ominie.

Czy 5V z procka wystarczy do zatkania MOSa kluczującego 3V? Mógłbyś zaproponować jakiś konkretny egzemplarz (prąd przy tych 3V to jakieś niecałe 3A)?

Reply to
Albercik

Użytkownik "Albercik" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:io9icl$ndf$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Uwaga: bede opisywal tylko tranzystor Q2 i podawal napiecia wzgledem jego emitera, i to bez minusow.

To jest Darlington. Jak wyjsciowy tranzystor bedzie nasycony i potencjal kolektora mu spadnie ponizej 0.7V, to wejsciowy tranzystor nie bedzie z czego mial mu podac napiecia do otwarcia bazy.

Innymi slowy - napiecie na kolektorze musi byc na tyle wysokie, zeby po otwarciu wejsciowego tranzystora starczylo jeszcze na wysterowanie bazy tr wyjsciowego.

1.2V jak najbardziej - 0.5V na tr wejsciowy w nasyceniu i 0.7 V Ube.

Jak ma byc mniej, to zapomnij o darlingtonie w tym miejscu - wstaw tam zwykly, zmniejsz R3 i R2, wzmocnienie Q1*Q2 powinno wystarczyc.

Stosuje, ale musisz uwazac:

- zmieni sie dzialanie ukladu, trzeba zmienic program zeby odwrotnie pinem sterowal.

- napiecie w obwodzie musi byc dobrze okreslone i najlepiej zgodne z napieciem procka - bo np 5V wysteruje tranzystor odwrotnie (te -2V powinien wytrzymac).

- zwroc uwage na napiecia przy resecie - czesto procki wystawiaja "1" zanim program na dobre ruszy, i tu akurat byloby lepiej - w twoim pierwotnym schemacie wtedy sie urzadzenie zasili przez moment .. moze za dlugi.

- jesli procek bedzie zasilany z innego napiecia - co bedzie jesli jego zasilacz padnie.

J.

Reply to
J.F.

Dioda anodą do r3, pomijasz r1 i q1. Dla dowolnie dużej wartości stanu wysokiego odcięcie, dla stanu niskiego wysterowanie tranzystora Q2.

Reply to
Marek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.