Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)

Hej,

Mam prośbę o sprawdzenie schematu, bo mam wrażenie, że coś za bardzo przekombinowuję...

Chcę zrobić generator iskier o dużej energii (z obliczeń wynika mi ok.

68mJ). Narysowałem taki schemat:

formatting link
... ale nie jestem pewien kilku rzeczy.

TR1 to cewka zapłonowa. X1 i X2 to przerwy iskrowe (to pewnie będą świece zapłonowe). Układ bazuje na zasadzie CDI, czyli gromadzenie energii w kondensatorze, który jest rozładowywany przez cewkę zapłonową. Cewka to będzie cewka z jakiegoś pojazdu, w sumie obojętnie jaka.

Na wejście HV podane jest wysokie napięcie AC o sporej częstotliwości. Jak wysokie - nie wiem, planuję wykorzystać inwerter do CCFL, żeby nie budować przetwornicy od podstaw, więc pewnie rzędu kilowoltów.

Teraz moje pytania.

  1. Czy nie muszę jakoś dodatkowo zabezpieczyć diod D2-D5, żeby wysokie napięcie przed wyprostowaniem nie przebiło ich, gdy akurat będą w stanie zaporowym, czy może ograniczenie napięcia po wyprostowaniu przez tyrystor wystarczy?

  1. Czy są w ogóle diody Schottky'ego o tak dużych napięciach przebicia (250V) lub inne szybkie (kilka kHz) diody prostownicze o tak dużych napięciach, czy trzeba iść inną drogą?

  2. Czy nie muszę ograniczyć dodatkowo prądu bramki tyrystora rezystorem, czy może ograniczy się on sam w momencie zadziałania tyrystora (czy to będzie na tyle szybkie)?

  1. Jaką rolę pełni snubber R1/C2? Znalazłem go na schematach innych układów CDI. Zabezpiecza przed oscylacjami w uzwojeniu pierwotnym cewki zapłonowej?

  2. Czy jest potrzebny dodatkowo kondensator między bramką tyrystora a masą? Na schematach go widziałem, ale tutaj wydaje mi się, że nie będzie przepięć, przed którymi miałby zabezpieczać.

Pozdr.

Reply to
Adam Wysocki
Loading thread data ...

[... ciach, przynajmniej na tę chwilę]

Chyba się na elektronice nie znam, ale gdzie jest bezpiecznik? Szlag powinien go trafić, gdyż w chwili przewodzenia tyrystora, zwierasz plus z minusem. K.

Reply to
John Smith

no i będą iskry, o które autorowi chodzi:)

Reply to
sundayman

Nie ma bezpiecznika - inwerter do CCFL podłączony do wejścia HV jest odporny na zwarcie, on ma małą wydajność prądową.

Reply to
Adam Wysocki

Układ nie będzie działał, w obwodzie tyrystora nie ma obwodu obciążenia, jest zwarcie. Zawodowiec zaczyna rysowanie schematu od elementów zabezpieczających, właśnie po to, aby układ nie splunął ogniem w twarz swojemu twórcy. Ja błędnie założyłem, że HV to napięcie sieci. Powinieneś podać parametry HV. K.

Reply to
John Smith

Kombinujesz z bombą paliwowo-powietrzną?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "Adam Wysocki" snipped-for-privacy@somewhere.invalid napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

W młodości zrobiłem zapłon tyrystorowy według schematu z któregoś Radioelektronika. Sprawdzał się dobrze. Idea była taka, że kondensator (chyba 2,2uF) ładowało się jednym impulsem do

400V i potem tyrystorem rozładowywało przez cewkę zapłonową.

Patrząc na schemat i info o kilku kV rozumiem, że źródło ma względnie dużą rezystancję wewnętrzną.

Na diodach mostka nie występują wyższe napięcia wsteczne niż na przekątnej mostka.

Jak na:

formatting link
ę Schottky i ułożę od najwyższego napięcia to pierwsza jest na

1200V a potem ileś na 600.

Nie jestem biegły w tyrystorach. Gdzieś, kiedyś czytałem, że takie wyzwalanie nie jest za dobre bo tyrystor się dość wolno włącza - przez dłuższy czas wydziela się w nim względnie duża moc. Że należy stosować układ wykrywający napięcie i generujący silny impuls wyzwalający. Ale to dotyczyło układów zabezpieczeń nadnapięciowych. Zastosowanie rezystora jeszcze pogorszy ten układ bo sterowanie bramki będzie jeszcze bardziej niezdecydowane. Moim zdaniem w tym układzie tyrystor nie da przesterować swojej bramki.

Tylko spekuluję. Może oscylacje mogły by ponownie włączać tyrystor (tyrystor włącza się też odpowiednim dU/dt).

Jak pisałem, nie znam się na tyrystorach, ale sądzę, że taki kondensator nie jest do zabezpieczenia bramki a raczej do dostarczenia jej energii, gdy już zacznie się włączać tyrystor. Bez tego kondensatora tyrystor sam sobie zabiera impuls włączający go. Gdy zaczyna się włączać podaje sobie (przez pojemność diody Zenera) ujemny impuls na bramkę który przeciwdziała włączeniu. A może ten ujemny impuls może być za duży. Kto wie. W takim razie kondensator zabezpieczył by bramkę przed nim. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2014-06-09 09:41, John Smith pisze:

Tyrystor ma rozładowywać kondensator, i to będzie robił. Problem jest z wyłączeniem tyrystora, bo cały czas będzie przez niego płynął prąd zasilania. A że układ nie będzie działał to zgoda. Nie bardzo rozumiem sens zastosowania zasilacza wysokonapięciowego, tym bardziej, że diody w zasilaczu raczej nie są na kilowolty.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

To nie jest dobry pomysł. Przewalenie 68mJ w jednym impulsie wymaga naprawdę potężnej indukcyjności. W sensie nie jej wartości ale wielkości elementu indukcyjnego. Licząc w pamięci i na palcach wychodzi mi toroidalny rdzeń proszkowy o średnicy jakiś 10cm...

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2014-06-09 11:34, Piotr Gałka pisze:

Witaj w klubie :-)

Ale to nie powinny być kilowolty a setki woltów. Prąd źródła musi być mniejszy niż holding current tyrystora, inaczej tyrystor się nie wyłączy. Trzeba by sprawdzić w datasheecie, pewnie kilkanaście miliamperów. A w konsekwencji długi czas ładowania kondensatora.

Zdecydowanie tak. Trzeba zastosować układ z kondensatorem i diakiem (albo innym elementem włączającym).

Chodzi o dV/dT, zwłaszcza przy wyłączaniu przy obciążeniu indukcyjnym. Bez tego układu może się nie udać wyłączenie tyrystora. Sorry, muszę gonić do studentów...

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości

Ale jest AC. Ma przejscie przez 0 i prad wtedy nie plynie. Ale moze plynac z C2 i C1 :-)

Gdzies tam chyba sa oscylacje ukladu LC i kto wie czy one nie wylacza tyrystora...

I znow te oscylacje ukladu LC - niby nie powinny byc wieksze niz poczatkowe napiecie, no i tyrystor przewodzacy w te strone ... ale jak sie tyrystor zamknie, a swiec nie podlaczy ... oj, policzyc.

A nie przypadkowe wlaczenia ?

J.

Reply to
J.F.

Zakładam, że skoro na wejściu jest AC, to prąd w którymś momencie po rozładowaniu kondensatora spadnie do zera.

Akurat taki tańszy, niż na 250-300V, a przy jego wydajności prądowej to napięcie i tak będzie przycięte.

Równie dobrze zamiast inwertera CCFL mogę dać przetwornicę od lampy błyskowej... w sumie może nawet byłoby lepiej.

Myk polega na tym, że chcę, żeby to było jak najprostsze, dlatego nie chcę budować własnej przetwornicy.

Reply to
Adam Wysocki

Prawie :) Ma dopalać niespaloną mieszankę po wyjściu z wydechu.

Reply to
Adam Wysocki

Wyobraźmy sobie, że na wejściu HV szeregowo jest rezystor - bo zakładam że tak się zachowa inwerter podłączony do tego wejścia. Tyrystor ma zwierać jedynie kondensator przez cewkę zapłonową.

Tu takim zabezpieczeniem jest rezystancja zasilania...

Nie znam ich. Jeżeli użyję inwertera od CCFL, to będą to kilowolty, przycięte przez ten układ do 250V. Jeżeli użyję przetwornicy od lampy błyskowej, to będzie to ok. 300V. Wydajność prądowa rzędu miliamperów (kilkudziesięciu, raczej nie kilkuset).

Reply to
Adam Wysocki

Tu jest podobna idea, tyle że nie jednym impulsem a wieloma, a rozładowanie ma nastąpić samoczynnie po naładowaniu kondensatora.

Tak, nie doprecyzowałem tego.

Dzięki, tak myślałem ale wolałem się upewnić. W sumie logiczne - skoro układ przytnie napięcie, to zrobi to po obu stronach...

To w sumie działa podobnie do takiego zabezpieczenia... czyli będzie potrzebne coś a'la schmitt, co nagle przełączy się po osiągnięciu konkretnego napięcia... nadal mam wrażenie, że przekombinowuję :(

Reply to
Adam Wysocki

Z tego co wiem, zapłon w silniku to ok. 50mJ. Cewka zapłonowa powinna to wytrzymać...

Reply to
Adam Wysocki

Do tylu i tak obetnie tyrystor.

Nawet jeżeli to AC?

Reply to
Adam Wysocki

Zakładam, że świece będą podłączone :)

Ogólnie ma to być "flamer kit", czyli coś, co dopala niespaloną mieszankę w wydechu przy schodzeniu z obrotów.

Reply to
Adam Wysocki

Masz tam do dyspozycji 12V DC?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Cewka ma mniej więcej takie wymiary właśnie... A w tym, o czym pisze Piotr była potrzebna dodatkowa cewka - bez sensu zupełnie, bo w czasach, gdy ten układ publikowano można było spokojnie już normalną przetwornicę robić.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.