propozycja na tzw burzę mózgów

witam mam taką propozycję w obecnych czasach praktycznie robienie jakichkolwiek urządzeń samemu powoli zatraca sens przedewszystkim ekonomiczny. właściwie wszystko można kupić gotowe i niedrogie. kiedyś sobie obiecałem że wykonam sobie na własny użytek przyzwoity wzmacniacz do domku. i tak właśnie doszedłem do wniosku że to już ostatni dzwonek więc do dzieła. ponieważ jednak zrobienie czegoś przyzwoitego wymaga mnóstwo czasu prób itp.więc nie warto robić czegoś przeciętnego to sobie pomyślałem aby was namówić aby każdy się podzielił swoim doświadczeniem aby z tego wyszło coś godnego miana HI END.ale taki rzeczywisty a nie marketing.. moje założenia to klasyczna końcówka mocy moc w granicach 4x150-250W przy oczywiście minimalnych zniekształceniach itp itd. myślę że zasilacz na klasycznym trafie z tym że ja bym dał stabilizowany chłodzenie wymuszone wentylatorami sterowane temp radiatora teraz mam dylemat co użyć na stopień mocy? klasyczne tranzystory czy polówki? sprawy finansowe możnaby odpuścić na dalszy plan oczywiście bez przesady myślę że kwota ok 1000 2000 zł na materiały bez obudowy powinna wystarczyć. co grupa na to, jest ktoś chętny podjąć wyzwanie? chodzi wzmacniacz bez kompromisów dźwięk jest na pierwszym miejscu. jeżeli chodzi o mnie to mam już swoją koncepcję ale może ktoś ma lepsze pomysły? chciałbym aby był najlepszy, szkoda pracy na cos co można kupić w sklepie. T

Reply to
teleron
Loading thread data ...

---------------------------------------------------- Może wzmacniacz lampowy byłby bardziej odpowiedni do założeń ?

Reply to
SQ9HHL

Jaka to koncepcja ?

Zdefiniuj parametry minimalne... co to znaczy dla Ciebie "najlepszy" ?

Reply to
Pszemol

Użytkownik "teleron" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:co0ss3$efh$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Witam, Bardzo słuszna koncepcja, albo wykonać albo zakupić coś zachodniego z wczesnych lat 80

Nie ma czegoś takiego jak HI-END, jest THE-END na końcach filmów w języku nagielskim. Norma definiuje parametry sprzętu HI-FI.

minimalizacja zniekształceń bardzo często nie idzie w parze z przyjemnością ze słuchania danego sprzętu. Moc już jest duża. Nigdy nie zajmowałem się wzmacniaczami "wysokiej jakości" o takiej mocy, na stiadionie nie porzeba HI-FI ;-). Oczywiście chodzi mi tutaj o utrzymanie wszelakich parametrów brzmieniowych do takiej mocy, co jest nawet trudno ocenialne.

Przy takich mocach jakie chcesz mieć na wyjściu; przyzwoity liniowy zasilacz będzie piecykiem. IMHO nie ma sensu. Bateria kondensatorów wystarczy. Widziałem rozwiązania z zasilaniem stabilizowanym, brzmiały inaczej. Czy lepiej, trzeba by zmontować i zobaczyć czy Ci pasuje.

To ma być estradówka?, wentylatory w domu to wg mnie pomyłka.

Polówki, ja osobiście preferuję.

Właśnie "bez kompromisów", tak się nie da. Trzeba eksperymentować i znaleźć rozwiązanie którego będzie się najprzyjemniej słuchało-bo o to chodzi.

Pozdrawiam Łukasz

Reply to
Ukaniu

Witam, Oczywiście klasa A na szerokopasmowych MOSach, bez sprzężeń zwrotnych pozwoli na minimalizację zniekształceń nieliniowych, fazowych i TIM. Ale to będzie piecyk (250W w powietrze). Dodatkowo problemy z dopasowaniem stopnia wyjściowego. Jeżeli ma być super to nie może być trafa na wyjściu. Złożoność będzie spora bo tranzystorów nie możemy wysilać aby ich charakterystyki nie latały w zależności od wysterowania, zatem ileś tam MOSów równolegle. Należałoby pomyśleć o jakimś myku aby głośniki nie były pod stałym napięciem bo kondensator wyjściowy psuje pasmo i fazę. Zatem stopień wyjściowy dobrze by było zorganizować w układzie różnicowym w klasie A. Klasa A ma prawie stały pobór prądu (sprawność w szczytach 25%) więc stabilizacja zasilania zbędna. Zasilacz musi być super jeżeli chodzi o filtrację. Zastosowanie stopnia różnicowego na wyjściu pozwoli dodatkowo zredukować tętnienia. Zasilacz powinien być dwuobwodowy jeden obwód na stopnie wejściowe i pośrednie wzmacniacza a drugi na stopień wyjściowy. Chociaż czy to będzie słychać? Osobiście myślę super rozwiązaniu ale w klasie D. Niestety nie istnieją jeszcze odpowiednio szybkie tranzystory przełączające :( JanuszR

Reply to
Janusz Ramiszewski

Ukaniu napisał(a):

Jest. Moze nie stricte w terminologii audiofilow. Koledze chodzilo o rzecz z gornej polki. Dla przykladku sprzet komputerowy po najnizszych cenach (plyty glowne za 150zl itp.) to tzw. LOW-END. Niska cena za niska jakosc.

Pozdrawiam, BartMan

Reply to
BartMan

Po mocy widać że kolega słucha techniawki albo jest źle słyszący, poskłada wzmacniacz za 1000-3000zł w klasie A i tej mocy bo tyle wyjdzie go za części (razem ze spalonymi tranzystorami do prób) a na koniec podłączy do tego odtwarzacz mp3 i Altusy albo o zgrozo kolumny firmy Cat i będzie się podniecał brzmieniem. Jeśli się mylę i jesteś audiofilem to na początek wystarczy ZEN, minimalne koszta mało elementów, moc nie wielka ale audiofile nie gadają o mocy tak jak dżentelmeni o kasie. Samo zrobienie obudowy zajmie Ci trochę czasu. Ja może nie jestem audiofilem ale zrobiłem tak: miałem spalony wzmacniacz kenwood wyprułem prawie wszystkie bebechy, zrobiłem wzmacniacz na TDA 7294 do tego porządny zasilacz, wpakowałem to w tą wyczyszczoną obudowę, kupiłem TANNOY M1 kumpel zrobił mi granitowe podstawki (35kg szt) w/g mojego projektu, do tego kable OEHLBACH 1019 (był jeszcze przetwornik D/A mojej produkcji ale poszedł za wielkie pieniądze) i muszę powiedzieć że wielu ludzi tego słuchało i każdy stwierdził że gra to przyzwoicie jak za tak nie wielkie pieniądze a ile satysfakcji. Tak więc na początek proponuję jeśli dobrze ma grać to ZEN (google twoim przyjacielem) a jeśli głośno to 7294 w mostku.

blur

Reply to
blur

Użytkownik teleron napisał:

Duża moc jest potrzebna żeby zagłuszyć wentylator? Wzmacniacz 4x200W W DOMU powoduje że żołądek wychodzi ustami. To ma byc do słuchania czy rozbiórki budynków? :) NIewielkie kilkadziesiąt DOBRYCH watów wystarczy żyby usłyszeć wszystko co jest do usłyszenia. Dżwięk to przede wszystkim ODPOWIEDNIE głośniki i ODPOWIEDNIE miejsce do słuchania, a wzmacniacz to rzecz drugorzędna. To znaczy nie bez wpływu oczywiście, ale z tanich dostępnych, dobierzesz coś co pasuje. A kiedy już wybierzesz będziesz miał poważne kłopoty ze zrobieniem czegoś co Ci pasuje bardziej. Choć z drugiej strony, kto wie... Grupa popaprańców zwanych audiofilami słyszy takie rzeczy, o których fizyka jeszcze nie wie ;)

Reply to
A.Grodecki

Eeeee - jak bez sprzezen ma zminimaliwowac nieliniowe ? Szczegolnie w mosfetach ..

Jak to w tej chwili w ogole jest - nadal na scalakach nie da sie zrobic sprzetu hi-end ?

P.S. zajrzyj na e-bay. Uzywany sprzet - psie pieniadze ..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik Janusz Ramiszewski napisał:

To jest włąśnie typowe audiofilskie bredzenie. Z jednej strony OCZYWIŚCIE bez sprzężeń (bo NIBY zniekształcenia będą mniejsze) a z drugiej strony propozycja stopnia D... Dodatkowo jakieś złote myśli na temat rozdziału zasilacza, tak jakby to miało JAKIKOLWIEK wpływ przy poprawnej konstrukcji...

Ogólnie - bez komentarza. Różdżkarza nie przekonam ;)

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik "A.Grodecki" <ag.usun snipped-for-privacy@modeltronik.com napisał w wiadomości news:co1ud4$av4$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

I ODPOWIEDNIE kable, Szanowny Panie Kolego, i podstawki pod kable głośnikowe i zasilające.

formatting link
"Kable - wybierajmy kable OFC, z wyraźnie zaznaczoną biegunowością." Te
formatting link
są ..... za tanie. Nowe srebro, oaz, a może oaza, to te klimaty.... Rtęci, a może chęci - brak. A "ałdiofilom z bejcy" koniecznie kit, że to kosztowało więcej niż bejca, mimo, że wsadzone do ... malucha.

:-)

Reply to
SP9LWH

formatting link
14 PalladianT 1.8m - 4499 PLN.

Siakiś tani:-)

Reply to
SP9LWH

Użytkownik "teleron" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:co0ss3$efh$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

1000200 zł, a jakie masz głośniki ? Czy takie wystarczą ?

"Elektrostaty Martina Logana. Wrażenia z odsłuchu. Po krótce. Przesycone powietrzem, świetna przestrzeń niesamowite kreowanie sceny dźwiękowej, bardzo naturalna i namacalna średnica (chodź mogę być nieobiektywny bo słucham ich z potworem lampowym). Basisko jak przystało na amerykanów Vifa z najwyższej serii modyfikowana specjalnie dla Logana zamknięta w obudowie zamkniętej. Bas schodzący niziutko zachowujący sprężystość i bardzo przyjemny posmak. Potrafią zbudować ścianę dźwięku lub zagrać jak wyspecjalizowane monitory w zależności od płyty. Strasznie wymagające wobec wzmacniacza, imedancja spada do 1ohma. Dość drogie utrzymanie, folie elektrostatyczne na wymianę kosztują kilka tysięcy zł. Wrażliwe na słabe piece i liche źródła. Mocny piec jest podstawą! W połączeniu z lampą, bardzo trudna sztuka. Mało która pozwala okiełznać elektrostat można uzyskać brzmienie niespotykane w wielu droższych zestawieniach. Jeśli kogoś nie stać lepiej niech nie słucha. Moje Nautiliusy po odsłuchu Loganów od razu powędrowały na sprzedaż. Niesamowity wygląd, niesamowita technologia i piękny dźwięk. Wydatek na długie lata"

"Jesli chodzi o glosniki elektrostatyczne to musza byc bardzo drogie zeby dobrze graly. Jak dla mnie rozwiazanie hybrydowe Martina Logana odpada."

Czyli co zostaje....???? .... Plazmowe rulez ???

formatting link

Reply to
SP9LWH

No wiesz - to ma byc high-end. Normalnie moze grac i 5W. Ale jak orkiestra rabnie perkusja unisono to ma zagrac cale 200. Trafo sieciowe moze byc 100W, ale alektrolity na 400W liczone :-)

Ta - link tu niedawno byl :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik teleron napisał: W pisz w googlarkę Nelson Pass Aleph lub Leach. Pierwsze to końcówki w klasie Ana mośkach, drugi to bydle pokroju Mark Levinsona 120W/8R 240/4 400/2 na bipolarach.

Reply to
Bo(o)t manager

Użytkownik SP9LWH napisał:

Jestem w szoku! Wsuwki i widełki na zdjęciu NIE BYŁY ZŁOCONE! A może to platyna? ;)

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik J.F. napisał:

Tu akurat zdziebko nie masz racji. Rozumiem że to przejęzyczenie ;)

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik SP9LWH napisał:

"Piękny umysł" już był, teraz czekam na "Chory umysł". Materiałów na scenariusz nie brakuje :)

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik SP9LWH napisał:

Rzucam robotę i otwieram sklep internetowy dla normalnych inaczej! Mam znajomego kamieniarza, będzie mi robił obudowy do wzmacniaczy ;)

Reply to
A.Grodecki

A propos - na UWr jest grupa chemikow ktora opracowala magnetyczne substancje. Ponoc swietnie tlumia fale radiowe. No i wyrob przybral konkretna postac - kabel zasilajacy komputerowy, w takiej otulinie, tlumiacy MHz na zasilaniu, z jakiejs okolicznej fabryczki. Staszek bedzie mial namiary :-)

Miejmy nadzieje ze wkrotce w sprzedazy, i troche tanszy :-)

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.