witam mam taką propozycję w obecnych czasach praktycznie robienie jakichkolwiek urządzeń samemu powoli zatraca sens przedewszystkim ekonomiczny. właściwie wszystko można kupić gotowe i niedrogie. kiedyś sobie obiecałem że wykonam sobie na własny użytek przyzwoity wzmacniacz do domku. i tak właśnie doszedłem do wniosku że to już ostatni dzwonek więc do dzieła. ponieważ jednak zrobienie czegoś przyzwoitego wymaga mnóstwo czasu prób itp.więc nie warto robić czegoś przeciętnego to sobie pomyślałem aby was namówić aby każdy się podzielił swoim doświadczeniem aby z tego wyszło coś godnego miana HI END.ale taki rzeczywisty a nie marketing.. moje założenia to klasyczna końcówka mocy moc w granicach 4x150-250W przy oczywiście minimalnych zniekształceniach itp itd. myślę że zasilacz na klasycznym trafie z tym że ja bym dał stabilizowany chłodzenie wymuszone wentylatorami sterowane temp radiatora teraz mam dylemat co użyć na stopień mocy? klasyczne tranzystory czy polówki? sprawy finansowe możnaby odpuścić na dalszy plan oczywiście bez przesady myślę że kwota ok 1000 2000 zł na materiały bez obudowy powinna wystarczyć. co grupa na to, jest ktoś chętny podjąć wyzwanie? chodzi wzmacniacz bez kompromisów dźwięk jest na pierwszym miejscu. jeżeli chodzi o mnie to mam już swoją koncepcję ale może ktoś ma lepsze pomysły? chciałbym aby był najlepszy, szkoda pracy na cos co można kupić w sklepie. T
- posted
19 years ago