witam bardzo bardzo hobbisticznie zajmuję się arduino. w wolnych chwilach, żeby synowi zaszczepić.... Nie. Żeby się nie bał elektroniki. Wpadłem na pomysł aby pralkę w której umarła elektronika, naprawić za pomocą arduino. Tyle ze ja pokolenie temu programowałem zx spectrum, więc jestem skażony na całe życie Czy w basicu czy w C++, zacząłbym od napisania sekcji, takich jak pranie, czyli: spawdzenie czy jest woda, czy klapka zamknięta i obracanie bębnem w prawo i lewo, Wirowanie, czyli znowu - klapa, woda i dawaj z obracaniem itd. pralkę zaopatrzyłbym w 3 pokrętła. czas prania, szybkość wirowania i temperatura. użytkownik ustawiałby nimi wartość zmiennych czas, temp, obr. no i w basicu, każda z sekcji zaczynałby się w konkretnej lini. pranie 100, płukanie 200, wirowanie 300. sam program wykonawczy wyglądałby ( w uproszczeniu ) tak: go to 100 (pranie) go to 100 (pranie) go go 100 (pranie) go to 200 (płukanie) go to 300 (wirowanie) nie chcąc komplikować emaila, użyłem 3 zadań, ale ze wzrostem ich liczby, program w bascu, tylko lekko urośnie. w C++ - nie mam pojęcia jak to _dobrze_ zrobić. precyzując - zrobię, program wychodzi 2 razy dłuższy, i to na zasadzie, rób _wszystko_ po kolei (bo nie mogę skakać po numerach lini), ale jeśli jakiś tam parametr był już zrobiony(wybrany), to pomiń.... (np płukanie). tak, da się, ale program robi się znacznie dłuzszy, coraz więcej zmiennych, i tabun if-ów. no nie wierzę że nieda się tego w C++ zrobić prościej.
Czy moglibyście mi pi razy oko wyjasnić jak to sie w C robi? Tyle ze nie mogą być to osobne programy zapisane na dysku (do wczytywania w miarę trwania prania), bo to trzeba na raz wgrać do arduino.
ToMasz
PS PRalki jeszcze nie tknąłem.